Witam szanowne grono.Jak zauważyliście w temacie pytanie jakie do was kieruję to przedemna zawody feederowe 24 godzinne w parach(2 wedki na zawodnika),zestaw dowolny od klasyka przez helikopter kończąc na metodzie.
Woda 22 hektarowa,od brzegu spokojnie schodząca na głębokość do 4-5 metrów na 25-30 metrów od brzegu,dno bardzo mieszane, dość ciemne z dużą iloscia malych małży, całe gałęzie,kołki leżące blisko brzegu oblepione drobną małżą..
Cel duży leszcz lub odławianie drobniejszego.
Poświęciłem kilka dni temu akwenowi i co zauważyłem???
Pierwsza kilku godzinna zasiadka daje mi 8 pięknych leszczy,waga?każdy powyżej 1.5 kg największy 3.75kg zestawy metoda i zestaw helikopterowy z wynikiem pół na pół dla obydwóch...w podajniku jak i w koszyku zaneta lorpio slodki ser z bialym robakiem i kukurydzą,zaneta jasna.
Dzień drugi daje 4 leszcze przez pół godziny i reszta dnia bez brania....dziś jeden zestaw na klasyka i jeden helikopter...klasyk dał mi 3 małe leszczyki helikopter 1 większego przez około godzinę i brania giną znów całkowicie....
Łowiłem przez te 3 dni na samą zanętę z robakami i kukurydzą jak wcześniej pisalem...
W planach chce łowić na dwa zestawy,klasyk oraz zestaw helikopterowy lub metoda,co do zanęty będę miał do wyboru zanęta sypka z dodatkiem kuku i robactwa,oraz peelet 2 mm...
Jakie są wasze sugestie co do zawodów???dodam ze będzie dość duża presja,stanowiska dość blisko siebie,co zrobić żeby brania nie ustawały?jak podejść do zawodów w dzień a jak w nocy?z góry dziękuję za podpowiedzi pozdrawiam