Autor Wątek: Pellet haczykowy  (Przeczytany 6171 razy)

Offline flowgrid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 488
  • Reputacja: 213
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #15 dnia: 04.09.2021, 10:01 »
Chodzi o to co jest zaprezentowane na tym filmie od 04:25


Od 08:30 widać różnice w tempie uwalniania pelletu wynikające z różnić w jego namoczeniu. Wpływa to na brania ryb?

Marcin

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #16 dnia: 04.09.2021, 22:33 »
Przede wszystkim pellet musi się kleić, mniej lub mocniej, zależy od głębokości na którą ma dotrzeć bez uwalniania przynęty. Nie może się rozpadać zbyt szybko ani nie być betonem. To podstawa i już sztuka do ogarnięcia. Możemy tego próbować stopniem namoczenia pelletu, dodatkami zanęty, kleju, zalewkami.

Jak już to osiągniemy to kolejnym stopniem wtajemniczenia jest, jak szybko taki pellet powinien się obsypywać na dnie.
Nie namaczam pelletu w pełnej ilości wody, żeby po określonym czasie ją odlać, zawsze zalewam go określoną ilości wody, mniejszej, bezpośrednio przed łowieniem, żeby uzyskać klejącą powłokę ale twardy środek. Albo też większa ilość wody na kilka godzin przed łowieniem, żeby cały pellet się napił, zrobił się bardziej miękki ale nie może stracić kleistości.
Ten bardziej napity szybciej się osypuje i pracuje szybciej, ten mniej napity wciąż ciągnie wodę, wydając przy tym dźwięki mogące przywołać rybę.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #17 dnia: 16.09.2021, 09:46 »
Jakiś czas temu robiąc zakupy, przy okazji dodałem do koszyka SOFT HOOK PELLETS "Drennan'a" o smaku SHELLFISH (skorupiaki). Woziłem go w torbie wędkarskiej od jakiegoś czasu. W zeszłym tygodniu zrobiłem wypad za płotką z gruntu - przesiedziałem blisko dwie godziny i było "mniej niż zero", nawet skubnięcia. Z nudów rozwinąłem waggler'a, miałem tylko ten pellet przy sobie. I ??? po prostu SZOK, w pobliżu gdzie zarzucałem koszyk nastąpiły energiczne brania. Złowiłem w niecałą godzinę kilkadziesiąt płotek w przedziale 10-20+ cm.
pozdrawiam Benon

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #18 dnia: 16.09.2021, 10:13 »
Mam bardzo dobre wspomnienia o tym pellecie. Tylko ja go trochę podsuszałem (potem przewiercałem), żeby lepiej na włosie się trzymał.

Ten zapach od Drennana jest bardzo skuteczny. Zalewajka też jest dobra.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #19 dnia: 16.09.2021, 12:13 »
{...}
Ten zapach od Drennana jest bardzo skuteczny. Zalewajka też jest dobra.

Po powyżej opisanym zdarzeniu, kupiłem expander'a pompkę zmajstrowałem samemu z pomki próżniowej do wina + buteleczka 150ml po jakimś soku. Działa perfekcyjnie :thumbup:, i chyba trzeba będzie kupić tą "zalewajkę" ;)
pozdrawiam Benon

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #20 dnia: 26.09.2021, 16:19 »
Mam bardzo dobre wspomnienia o tym pellecie. Tylko ja go trochę podsuszałem (potem przewiercałem), żeby lepiej na włosie się trzymał.
{...}

Michale, jak blokowałeś (jakim stoperem) ten pellet na włosie?
pozdrawiam Benon

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #21 dnia: 26.09.2021, 16:37 »
Najpierw suszyłem. Po prostu leżał w nieszczelnym opakowaniu. Trochę sczerniał, stwardniał i był ok. Przy ściskaniu wypływał z niego olej. Potem delikatnie przewiercałem i na push-stop.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Ben

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 432
  • Reputacja: 51
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: okolica Koszalina
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet haczykowy
« Odpowiedź #22 dnia: 26.09.2021, 16:40 »
Najpierw suszyłem. Po prostu leżał w nieszczelnym opakowaniu. Trochę sczerniał, stwardniał i był ok. Przy ściskaniu wypływał z niego olej. Potem delikatnie przewiercałem i na push-stop.

Podziękował :)
pozdrawiam Benon