Szybkie pytanie. Czy ktoś łowił na wagglera z przyponami z plecionki i czy w ogóle są wyniki?
Jeśli tak to jakiej grubości plecionkę mogę wrzucić na przypon?
Pytam bo od paru wypadów na rybki każdorazowo mam branie większej ryby (oceniam na około 5kg). Ryba odjeżdża około 20 metrów i nie za bardzo mam możliwość w pierwszej chwili ją zatrzymać. Problem tkwi w tym, że zbiornik jest porośnięty moczarką i ryba odpływając, zbiera zielsko na przypon po czym zrywa hak - ja w tym czasie nie czuję na kiju jakiegoś większego oporu (czyli nie jest to wina hamulca czy samego wędziska). Po prostu ryba odjeżdża po czym się "zatrzymuje" i ja wyciągam samo zielsko, bez haka. Przypuszczam, że zielsko na przyponie eleminuje elastyczność żyłki głównej i szczytówki w efekcie czego ryba mocniej szarpiąc - zrywa hak. Żyłka główna 0,20; przypon już podbiłem na 0,16 i dalej zrywa, haki nr 16 (łowię na pszenicę). Nie za bardzo wiem z czym jeszcze mogę pogrubić stąd pomysł plecionki. Dodam, że zależy mi na łowieniu na pszenicę bo w tym roku jest moim nr 1.