Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Sposób na... => Wątek zaczęty przez: Boloo w 25.05.2018, 09:18

Tytuł: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: Boloo w 25.05.2018, 09:18
Witam kolegów, w sobotę wybieram się na pierwsze w życiu zawody. Są to zawody o charakterze czysto rekreacyjnym, jednak miło by było coś na wagę wrzucić. Pewnie cześć z was łowi na podobnych łowiskach i może podzielilibyście się jakimiś spostrzeżeniami. Do sedna:

Zbiornik o głębokości średniej około 2m. Przy jednym z brzegów jest 3-3,5m. Zbiornik zamulony strasznie, głownie występuje amur, karaś, mały karp, i dużo sumika karłowatego(sumik się nie liczy w zawodach).

Planuje jedną wędkę na metodę, lekki koszyk 15g, na włosie kukurydza lub różnego rodzaju waftersy lub małe popki, do podajnika pellet skretting (bo taki akurat mam :D) i nie wiem czym by go doprawić?
Druga wędka klasycznie koszyk, przypon 60-70cm na poczatek, zanęta + biały robak (martwy?)+ kukurydza, na haku robak, lub kuku

Jedna wędka na około 20m druga 35-40


Nie łowiłem nigdy na tym zbiorniku, jak mielibyście jakieś wskazówki to będę wdzięczny
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: tadzikg w 25.05.2018, 09:32
Jeżeli chodzi o zanętę to https://plfilm.net/v-zan%C4%99ta-do-metody-czyli-jak-zrobi%C4%87-dobry-miks-samemu-53AqhrdRD-U.html już sprawdzone, tylko jako bazy nie kupuj zanęty trapera bo niestety przebija wszystkie zapachy, polecam boland leszcz na ten przykład. A na haczyk kombinacje, biały kasterek biały, 2 białe, ser żółty biały, 1/2 czerwonego, bałwanek (pellet 8mm i kuleczka pływająca żeby unosiło). Na metodę bym założył mniejszy haczyk 12,14 i bez włosa, ewentualnie w pogotowiu przypon z włosem co by pelecik założyć, a na 2 wędkę haczki 6, 8 na włos ale przypon 20 cm, a nie 60cm. Możesz próbować na jednej wędce na słodko, a na drugiej bardziej śmierdząco. Najlepiej by było przed zawodami się wybrać choć raz.
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: kordi w 25.05.2018, 10:02
A możesz napisać co to jest dokładnie za zbiornik? Jestem z okolicy więc może akurat coś tam łowiłem.
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: Boloo w 25.05.2018, 10:07
Zbiornik "Molo" w Osieku, ten duży. Dostałem informacje ze jutro zawody, ale nigdzie jej nie moge znaleźć oficjalnie podanej, po pracy tam zadzwonie i sie dowiem co i jak :D Moja wiedza na temat tego zbiornika ogranicza się do wiadomości przekazanych mi przez znajomego, który łowił tam 2-3 razy
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: kordi w 25.05.2018, 10:18
Akurat tam nie łowiłem, ale przecież sam pisałeś o MOLO co nieco w innym wątku :P
Ale oglądałem kiedyś na YT filmik z zawodów powiatowych na tym zbiorniku, z tego co pamiętam wyniki i to bardzo dobre były robione na karasiu. Teraz nie mam jak go poszukać, ale powinieneś go znaleźć.

Powodzenia!
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: Boloo w 25.05.2018, 10:40
Masz racje, pisałem o molo jednak moje info jest z drugiej reki, bo sam nigdy tam nie łowiłem. Mieszkam blisko, bywam niekiedy, widzialem co ludzie wyciagaja, jednak swojego kija tam nie moczylem :D No karasia jest podobno od groma. Boje sie tylko tego mułu którego jest tam bardzo dużo.
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: kordi w 25.05.2018, 11:26
Ale na to sposobem jest duży podajnik o małej masie, albo spławiczek i puszyste kule zanętowe które rozpadną się po uderzeniu o powierzchnię.
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: KrzysztofS w 25.05.2018, 11:43
Strzelanie robakami i łowienie w toni lub z opadu
Tytuł: Odp: Taktyka na zawody
Wiadomość wysłana przez: Boloo w 30.05.2018, 20:52
Opowiem coś o sowich pierwszych zawodach. Kolega Kordi pisał wcześniej, ze dobre wyniki były robione na karasiu, tak było i tym razem. Zrobiłem wynik 8,967 na samym karasiu, który brał non stop. Niestety najwiekszą przyneta jaka miałem była kulka 10mm, na którą też brały karasie nawet te mniejsze :P. Ogolnie po 2 godzinach dałem sobie spokój z druga wędką, bo wiecej czasu traciłem na przerzucanie niz na łowienie, a na bonus - czyli amura - bez większych przynęt nie mogłem liczyć. Cała czołówka miała po 2-4 amury, które zrobiły wynik, zwycięzca 18kg, drugie miejsce 16 z groszem a 3 miejsce niecałe 14. Ze swoim wynikiem 9kg byłem mniej około 15 miejsca, co na 54 wędkarzy uważam za niezły wynik, biorąc pod uwagę, że to moje pierwsze zawody w zyciu, w dodatku na praktycznie nieznanym łowisku. Podsumowując: na samym karasiu dało sie zrobić dobry wynik, jednak bez bonusa w postaci amura nie można było liczyc na podium (tak przynajmniej sugerowała końcowa klasyfikacja). Sam jestem zadowolony z wyniku, ale bardziej mnie cieszy zdobyte doświadczenie i to, że pierwsze w życiu zawody wedkarskie mam juz za sobą :D