Spławik i Grunt - Forum

NAD WODĄ => Zawody i imprezy => Wątek zaczęty przez: wujek_stunt w 02.08.2017, 22:27

Tytuł: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 02.08.2017, 22:27
Cześć koledzy,
w drugiej połowie sierpnia mamy nocne zawody gruntowe na rzecze. Dlatego zwracam się do was z prośbą o weryfikacje mojej taktyki.
Zawody mają zacząć się około 17, koniec ok. 8. Uciąg dość spory, były problemy z utrzymanie koszyka 150g. Głębokość waha się od 3 do 5m, z czym częściej mamy 5m. Ja walczyłem z koszykiem 80g, było bardzo ciężko, ale pozwalało mi to łowić. Niestety dwie wędki pozwalają mi rzucać właśnie koszykami do 80g, jedną mogę sobie pozwolić na 120g. Zapomniałem dodać że zawody są niestety na dwie wędki. Na początku spróbuję rzucać dwiema na 80g, jeżeli sytuacja będzie wymagała zmienię jedną na 120g.
Największy dylemat mam co do nęcenia. Przewiduję zrobienie mieszanki zanętowej w ilości 4-5kg. Mieszanka miałaby się składać z:
MVDE- Record Bream- 32,5%
MVDE Gold Pro Bream- 32,5%
Płatki owsiane zmielone na grubo- 10%
Fluo czerwone- 10%
Coprah melasa- 10%
MVDE Caramel- 5%

Jeden kilogram z tej mieszanki miałby zostać przeznaczony na połączenie z 1kg gliny rzecznej + białe robaki, cięty gnojak, kasza kukurydziana wcześniej ugotowana z atraktorem MVDE Caramel do podania kul w łowisko w trzech konsystencjach (bez bentonitu oraz z różną ilością bentonitu).
Do koszyka przeznaczyłbym resztę mieszanki. Kolejno w oddzielnych pojemnikach mam zamiar przygotować:
-gotowane konopie na słono
-kukurydza
-pellty (jeszcze nie wiem jakie, czy np. same 4mm, czy mix 2-6mm)
-białe robaki

I teraz pytanie, czy jest sens grubszy towar oddzielnie wkładać w koszyk, zamykać zanętą czy wymieszać to wszystko razem?
Sens jaki widzę w oddzielnym nabijaniu towaru, to taki ze w zależności od brań mogę dać go więcej, bądź z niego zrezygnować i dawać samą sypką, ale inne kombinacje.

Kolejna sprawa jest taka że zastanawiam się na odległości łowienia. Rzeka bardzo szybko osiąga swoją głębokość, zaraz za pasmem trzcin schodzi na te 3-5m.  Również zastanawiam się czy obie wędki trzymać na tej samej odległości, że rzucać na różną. Wypowiedzcie się co o tym myślicie.
Dajcie też znać co o tym moim nęceniu myślicie. Koszykiem jak i kulami.

PS. Zapomniałem napisać o rybach. Największą populację ma tam leszcz, kolejno krąp, następnie kleń i jaź porównywalnie. Reszta trafią się już rzadziej.
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew w 02.08.2017, 23:46
Jeśli chodzi o koszyczki to spróbuj:

http://www.jaxon.pl/Katalog/256_182_akcesoria-wedkarskie/5146_koszyczki-zanetowe-jaxon/Produkt/55555_eko-prostokatny-z-dnem-na-rzeke.aspx

http://www.jaxon.pl/Katalog/256_182_akcesoria-wedkarskie/5146_koszyczki-zanetowe-jaxon/Produkt/26874_koszyczek-river-z-dnem-av-ri.aspx
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 02.08.2017, 23:51
Taktyka wygląda na dobrą. Ja na rzece prawie zawsze dawałem wędki na różną odległość, ale jak mi brały z jednej to zmieniałem na tą samą.
1. Jakie leszcze dominują? 25-35 cm ? 40- 50 cm? Czy inaczej?
2. Co na hak?
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: kamilsr w 03.08.2017, 07:11
Czy to będą zawody na Narwi ?
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 03.08.2017, 07:29
Taktyka wygląda na dobrą. Ja na rzece prawie zawsze dawałem wędki na różną odległość, ale jak mi brały z jednej to zmieniałem na tą samą.
1. Jakie leszcze dominują? 25-35 cm ? 40- 50 cm? Czy inaczej?
2. Co na hak?

Na tym odcinku raczej większe sztuki od 40 w górę.
Na hak przygotuję biały i biały czerwony, czerwone, qq i wezmę pellety, bo co ciekawe w tym roku niemiałem ani jednego brania na nie, a na ostatnim wyjeździe tylko one dały ryby.

Co do ilości biały to będę kombinował w zależności od brań.
Przypony przygotuję od 60 do 120cm. Myślę że dłuższych ani krótszych nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.08.2017, 07:52
Co do odległości na których łowisz... Jeżeli rzeka ma spory uciąg, to najlepiej łowić tak, aby zestaw był dalej niż te sąsiada, będącego przed Tobą. Ryba w takim nurcie płynie pod prąd zawsze, żerując (może spływać z nurtem ale tylko aby znowu płynąć pod górę). Więc jeżeli łowisz na linii takiej jak wędkarz przed Tobą, Twoje szanse są mniejsze. I oczywiście dwie wędki lokuj na różnych odległościach.

Jest też pewien myk... Zawsze można spróbować odciąć sąsiadów będących za Tobą od ryb, nęcąc odpowiednio. Jeżeli zrobisz ciężkie kule pelletowe, które rzucisz w linii, to wtedy ryba powinna płynąc pod prąd, docierać do kul i ich nie przekraczać. Podpływa do kul lub spływa w dół wybierając to co się z nich rozpuszcza. A tam już są Twoje zestawy... Ja bym zabraniał nęcenia kulami na zawodach, aby unikać takich sytuacji, u nas na zawodach brzanowych nęcenie kulami jest zakazane. Robisz więc kule pelletowe jako coś extra :) Ryba spływająca w dół, zawsze ustawi się tak, aby były one przed jej pyskiem. A tam są Twoje zestawy :)
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 03.08.2017, 09:00
Co do odległości na których łowisz... Jeżeli rzeka ma spory uciąg, to najlepiej łowić tak, aby zestaw był dalej niż te sąsiada, będącego przed Tobą. Ryba w takim nurcie płynie pod prąd zawsze, żerując (może spływać z nurtem ale tylko aby znowu płynąć pod górę). Więc jeżeli łowisz na linii takiej jak wędkarz przed Tobą, Twoje szanse są mniejsze. I oczywiście dwie wędki lokuj na różnych odległościach.

Jest też pewien myk... Zawsze można spróbować odciąć sąsiadów będących za Tobą od ryb, nęcąc odpowiednio. Jeżeli zrobisz ciężkie kule pelletowe, które rzucisz w linii, to wtedy ryba powinna płynąc pod prąd, docierać do kul i ich nie przekraczać. Podpływa do kul lub spływa w dół wybierając to co się z nich rozpuszcza. A tam już są Twoje zestawy... Ja bym zabraniał nęcenia kulami na zawodach, aby unikać takich sytuacji, u nas na zawodach brzanowych nęcenie kulami jest zakazane. Robisz więc kule pelletowe jako coś extra :) Ryba spływająca w dół, zawsze ustawi się tak, aby były one przed jej pyskiem. A tam są Twoje zestawy :)

Luk, ale w przypadku posłani tych dodatkowych kul istnieje ryzyko przekaarmienia ryby. Chyba że w tym okresie dobrego zeru leszcza tym się nie przejmować? Wtedy rezygnować z posylania kul z gliny i zanety o której wspominałem w pierwszym poście? Kule pelletowe przygotować z pelletow z klejem czy też z glina?
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.08.2017, 09:20
Kule pelletowe to coś, co się nie rozpuszcza szybko. W tym własnie ich sens, że wabią, a nie karmią :)
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Syborg w 03.08.2017, 09:25
W tym własnie ich sens, że wabią, a nie karmią :)

Coś jak cycki koleżanek żony - tylko do oglądania.
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: zbyszek321 w 03.08.2017, 09:31
:D :D :D
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Arunio w 03.08.2017, 09:33
W tym własnie ich sens, że wabią, a nie karmią :)

Coś jak cycki koleżanek żony - tylko do oglądania.
Eeeeee tam. Demonizujesz ;)  Chyba aż tak oporne nie są. :D
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Sebula w 03.08.2017, 09:39
W tym własnie ich sens, że wabią, a nie karmią :)

Coś jak cycki koleżanek żony - tylko do oglądania.
O qrva, ale pojechane :bravo: Tekst tygodnia :beer: Leci :thumbup: bez kwestii

Sorry za off top 8)
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: Luk w 03.08.2017, 10:47
W tym własnie ich sens, że wabią, a nie karmią :)

Coś jak cycki koleżanek żony - tylko do oglądania.

Rewelka! :D :D :D :D
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: katmay w 03.08.2017, 10:53


Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka

Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 03.08.2017, 11:15
W tym własnie ich sens, że wabią, a nie karmią :)

Coś jak cycki koleżanek żony - tylko do oglądania.

 :beg:
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 03.08.2017, 11:55
Czyli Jacek chodzi z żoną (?) i/lub jej koleżankami:
1) na plaże dla naturystów
2) do nowoczesnej sauny
3) ...
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 03.08.2017, 12:30
Czyli Jacek chodzi z żoną (?) i/lub jej koleżankami:
1) na plaże dla naturystów
2) do nowoczesnej sauny
3) ...

Myślę że Jacek publicznie nie napisze gdzie chodzi :P

Ale Panowie koniec fantazji, wróćmy do tematu, może ktoś jeszcze się wypowie :)
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 06.08.2017, 20:26
Jeszcze mam pytanie co do ilości towaru. Tak jak wspominałem mam zamiar naszykować i tu zacytuję z pierwszego posta:

MVDE- Record Bream- 32,5%
MVDE Gold Pro Bream- 32,5%
Płatki owsiane zmielone na grubo- 10%
Fluo czerwone- 10%
Coprah melasa- 10%
MVDE Caramel- 5%

Jeden kilogram z tej mieszanki miałby zostać przeznaczony na połączenie z 1kg gliny rzecznej + białe robaki, cięty gnojak, kaster, kasza kukurydziana ? wcześniej ugotowana z atraktorem MVDE Caramel do podania kul w łowisko w trzech konsystencjach (bez bentonitu oraz z różną ilością bentonitu).
Do koszyka przeznaczyłbym resztę mieszanki. Kolejno w oddzielnych pojemnikach mam zamiar przygotować:
-gotowane konopie na słono
-kukurydza ?
-pellty (jeszcze nie wiem jakie, czy np. same 4mm, czy mix 2-6mm) ?
-białe robaki


Pytanie dotyczy ile przygotować zanęty sypkiej na 10-12h łowienia na dwie wędki. Myślałem o 4kg (podobno chłopaki szykują 5kg) z czego 1kg zostałyby zabrany do połączenia z gliną na kule zanętowe. Czy 3kg pozostałej zanęty wystarczy do koszyków?
Dodam też że do koszyków planuję przeznaczyć:
0,5l białego (czerwony+biały)
0,5l kastera
0,5l konopi
i zastanawiam się czy zabierać jeszcze pellety oraz kukurydzę??

Co do kul to plan jest taki odebrać ten jeden kilogram mieszanki połączyć z 1kg gliny rzecznej i nie wiem w jakiej ilości podać mięso i ewentualnie inny towar.
Planowałem dać kaszę kukurydzianą tak jak w/w z atraktorem MVDE w celu przeniesienia zapachu do wody (jak wiadomo kasza, czy pęczak dobrze chłonie zapachy). Chcę dać również ciętego gnojaka, kastera oraz białe. Myślałem też nad pelletami i kukurydzą, ale nie wiem czy nie przesadzę z różnorodnością towaru.
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 06.08.2017, 22:20
Moim zdaniem kuku nigdy nie zaszkodzi.
Pellety: jak mam dużo drobnicy często rezygnuje w spombie (łódce lub jak nęcę z ręki) z 2 mm, daje od 4 mm.
Jak nie ma to 2 - 8 mm (ale w 90% poluje na większe karpie/amury/jesiotry).
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: jjlech w 07.08.2017, 12:24
Dołączam się do pytań wujek_stunt'a:) Ostatnio byłem na tzw. treningu na rzece brań było jak na lekarstwo popróbowałem taktyki wujek_stunt'a. To ja jeszcze dodam pytanie:

Co ile przerzucać zestaw?

Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: kamilsr w 07.08.2017, 13:59
Dzisiaj byłem na nocce na Narwi. Ryby bardzo niemrawe dopiero z rana jak wyszło słońce zaczęły się jakieś brania. Mogę ci powiedzieć ja ja przygotowałem towar na 2 wędki :

Zanęta mvde gold pro 2 kg + milewskiego rzeka 2 kg + mvde karmel 1 op + opakowanie fluo trapera + 0,4 kg coprah melase+ puszka kukurydzy+ 0,5 litra parzonych grubych białych ( podane w większości  w glinie  )
glina rzeczna 5 kg + 1 kg bentonitu + 0,5 kg parzonej kaszy kukurydzianej .  Do gliny dodałem ok 1,5 kg wymieszanej zanęty i to podałem ręką - 6 kul jak się ściemniało, 6  o świcie . Wynik to 1 leszcz ok 1,2 kg i 5 ok 0,3 kg + 5 krąpi . Przy tak słabym żerowaniu zanęty na dwie  wędki starczyło mi do godz 10. Przy normalnym żerowaniu musiałbym rozrobić przynajmniej 2 kg więcej zanęty .
Tytuł: Odp: Taktyka - nocne rzeczne zawody gruntowe
Wiadomość wysłana przez: wujek_stunt w 08.08.2017, 18:39
Dzisiaj byłem na nocce na Narwi. Ryby bardzo niemrawe dopiero z rana jak wyszło słońce zaczęły się jakieś brania. Mogę ci powiedzieć ja ja przygotowałem towar na 2 wędki :

Zanęta mvde gold pro 2 kg + milewskiego rzeka 2 kg + mvde karmel 1 op + opakowanie fluo trapera + 0,4 kg coprah melase+ puszka kukurydzy+ 0,5 litra parzonych grubych białych ( podane w większości  w glinie  )
glina rzeczna 5 kg + 1 kg bentonitu + 0,5 kg parzonej kaszy kukurydzianej .  Do gliny dodałem ok 1,5 kg wymieszanej zanęty i to podałem ręką - 6 kul jak się ściemniało, 6  o świcie . Wynik to 1 leszcz ok 1,2 kg i 5 ok 0,3 kg + 5 krąpi . Przy tak słabym żerowaniu zanęty na dwie  wędki starczyło mi do godz 10. Przy normalnym żerowaniu musiałbym rozrobić przynajmniej 2 kg więcej zanęty .
 

W takim razie przygotuję 6kg, zmarnować się nie zmarnuj, zawsze pozostałość mogę zamrozić. Odbiorę 1kg lub 1,5kg do kul i wymieszam 1:1 lub 1:2 z gminą. Ciągle tylko zastanawiam się nad robactwem. Myślę dać po 0,25l białego, kastera oraz cietego gnojaka. Prawdopodobnie dorzucę 0,25l kukurydzy. Do necenia koszykiem przygotuję poza zanętą po 0,5l białego, kastera, konopi i ciągle zastanawiam się czy szykować qq oraz pellety.