Spławik i Grunt - Forum

TECHNIKI WĘDKARSKIE => Sposób na... => Wątek zaczęty przez: Arturf01 w 19.09.2017, 15:18

Tytuł: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Arturf01 w 19.09.2017, 15:18
Witam, Panowie proszę o pomoc w celu osiągnięcia lepszych efektów. 8)
Łowię na wodzie gdzie ryba nie zawsze i nie bardzo współpracuje, wiem już gdzie szukać ryby ale teraz kwestia łowienia.
Na włos kulka 18 + orzech tygrysi. Żeby wyróznić przynęte, do tego ze trochę mixu kuku, konopia i rzepik. Oczywiście garść pokruszonych kulek i pellet 18mm halibut i kryl z massiva działający ok 12-15h.....
Czy dodac do tego jeszcze jakiś pellet szybko pracujący?? MOże lepiej zalać połowe pelletu i połowe ziaren jakimś dopalaczem np krylem lub amino???
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 19.09.2017, 15:28
Jakie efekty chcesz osiągnąć? Łowić więcej ryb, czy łowić duże ryby?
Bo jak chcesz łowić, zamiast siedzieć, to nęć dwa razy mniej i przesiądź się na metodę z przynętami 8-14 mm ;)
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 19.09.2017, 15:39
Priorytetowa i fundamentalna rzecz...! Bardzo skuteczne są małe przynęty! Gdy ryby nie chcą się schylać, pogoda jest nijaka, zastosuj przynęty 6-12mm. W ten prosty sposób, można skłonić do współpracy wielkie kabany, mniejsze kabanki oraz kilogramową drobnicę. Musze się powtórzyć, ale czekanie na cud się nie sprawdza! Należy kombinować na wszystkich możliwych płaszczyznach wędkarstwa - głupio brzmi, ale to prawda :fish:
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Arturf01 w 19.09.2017, 15:39
Łowić duże ryby, mniej ale większe sztuki.
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: kucus22 w 19.09.2017, 16:13
Jakbym znał receptę na łowienie cykliczne pięknych dużych ryb to bym...raczej się tym nie chwalił ;D ;) Na poważnie już, w moim odczuciu dobrze kombinujesz. Najważniejsze, że znasz łowisko i miejsca bytowania ryb. To połowa sukcesu. Ja bym postawił na miks pelletów o różnej gramaturze, plus ziarna konopi i kukurydzy. Całość warto dopalić jakimś bosterem rybnym np. Jeżeli chodzi o przynętę na włos, jest tego od groma. Trzeba próbować i być przygotowanym na kilka wariantów. Ja stosuję mniejsze kuleczki, pellety i smakową kukurydzę. Niestety na pzw w tym roku szczęścia do dużych ryb nie mam. Na zbiornikach komercyjnych ciut lepiej, ale też bez szału.
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Arturf01 w 19.09.2017, 16:33
:P OK, a powiedzcie mi, duży karp raczej mięso lubi... a np takie dopalenie amino??? Czy raczej iśc np cos w olej tuńczykowy itp??
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 19.09.2017, 19:57
Jakbym znał receptę na łowienie cykliczne pięknych dużych ryb to bym...raczej się tym nie chwalił ;D ;) Na poważnie już, w moim odczuciu dobrze kombinujesz. Najważniejsze, że znasz łowisko i miejsca bytowania ryb. To połowa sukcesu. Ja bym postawił na miks pelletów o różnej gramaturze, plus ziarna konopi i kukurydzy. Całość warto dopalić jakimś bosterem rybnym np. Jeżeli chodzi o przynętę na włos, jest tego od groma. Trzeba próbować i być przygotowanym na kilka wariantów. Ja stosuję mniejsze kuleczki, pellety i smakową kukurydzę. Niestety na pzw w tym roku szczęścia do dużych ryb nie mam. Na zbiornikach komercyjnych ciut lepiej, ale też bez szału.

Maciek masz racje.
Pozostale odpowiedzi Arturze ... sory panowie sa bez sennsu...
Zachowujecie sie jak lekarze chcacy leczyc przez telefon.... bez urazy..... ale nie badzcie pod dzialaniem feedera... bo to nie przepis na sukces...
Dzis ci opisalem co i jak z tej wody o ktorej myslisz bylismy tam raz i rybek wpadlo.pare na mate choc nie lykaly....
Do duzych.trzeba pokory i cierpliwosci .... wyniki moze przyjda lub nie.....
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 19.09.2017, 20:05
Łowić duże ryby, mniej ale większe sztuki.
Odstawić drobną zanętę typu ziarna, drobne pellety pokruszone kulki. Nęcić samymi dużymi kulkami. Stosować długie włosy i nie bać się dużych przynęt typu 2 razy kulka 20 mm lub większe.
Jeśli chodzi o zalewajki to tak - w tym roku największe karpie i amury złowione zostały na kulki nie zalane niczym ale... na ostaniej zasiadce kiegoś licha prym wiodła kulka zalana fabrycznie w połączeniu z drugą kulką i ten zestaw przyniósł karpie 17 kg+ ;D Ale jak pisałem nęcone bez ziaren, kulki rozsypane dywanowo z kobry i kilka na zestaw.
Duży karp lubi kulki pracujące - praktycznie bez znaczenia jakie byleby nie przypominały kamieni leżących na dnie. Największe z ostaniej zasiadki połakomiły się na kulki orzech tygrysi w połączeniu z morwą. A wcześniej amury na kulkę Guma balonowa 20 mm podpięta popkiem Esencjal Cell 18 mm.
Dodam, że stosuję duże haki bo 1/0 i długie włosy a to nie przeszkadza leszczykom ... >:O >:( które potrafią zassać taki zestawik dla karpia.
I najważniejsze - łowię w tym roku na kulki robione przez kulaczy. Firmówki tylko popki ale w następnym roku i popki będą nie firmowe.
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 19.09.2017, 20:15
Osobiscie uwazam ze przesada z chemia... moze zepsuc sprawe......
Niektore nuty plosza byki i tyle....
Jezeli chcecie drob przewalac to siac ziarno do upadlego trzeba....
Jakosc wymaga jakosci.....
Sam sie caly czas ucze.... i nie znam przepisu na sukces... a chcialbym go znac.....
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 20.09.2017, 08:12
Łowić duże ryby, mniej ale większe sztuki.
Odstawić drobną zanętę typu ziarna, drobne pellety pokruszone kulki. Nęcić samymi dużymi kulkami. Stosować długie włosy i nie bać się dużych przynęt typu 2 razy kulka 20 mm lub większe.
Jeśli chodzi o zalewajki to tak - w tym roku największe karpie i amury złowione zostały na kulki nie zalane niczym ale... na ostaniej zasiadce kiegoś licha prym wiodła kulka zalana fabrycznie w połączeniu z drugą kulką i ten zestaw przyniósł karpie 17 kg+ ;D Ale jak pisałem nęcone bez ziaren, kulki rozsypane dywanowo z kobry i kilka na zestaw.
Duży karp lubi kulki pracujące - praktycznie bez znaczenia jakie byleby nie przypominały kamieni leżących na dnie. Największe z ostaniej zasiadki połakomiły się na kulki orzech tygrysi w połączeniu z morwą. A wcześniej amury na kulkę Guma balonowa 20 mm podpięta popkiem Esencjal Cell 18 mm.
Dodam, że stosuję duże haki bo 1/0 i długie włosy a to nie przeszkadza leszczykom ... >:O >:( które potrafią zassać taki zestawik dla karpia.
I najważniejsze - łowię w tym roku na kulki robione przez kulaczy. Firmówki tylko popki ale w następnym roku i popki będą nie firmowe.
JK





Janusz, ja wiem, że Ty na karpiowaniu zjadłeś zęby, ale uwierz mi na słowo, że można łowić wielkie ryby na małe przynęty. Karpiarze często nawet nie pomyślą, że można zejść do 10-ątek i mieć świetne wyniki. Mowa oczywiście o okresie kiepskich brań, złej pogodzie oraz zimnej wodzie.  Mam znajomych kilka ekip karpiowych, chłopaki często  uczestniczą w zawodach, wiele razy stali już na pudle. Lubie z nimi rozmawiać, bo mają sporo doświadczenia i złowili kupę wielkich karpi na niejednej trudnej wodzie.
Wiesz co wielu z nich mówi? Dokładnie to, co powtarzam od paru lat. Jak ryba nie bierze, to działamy i nie czekamy na cud, w pierwszej kolejności schodzimy do małych przynęt.
Wiele razy słyszałem, że odjazdy mieli w kilkanaście minut po zarzuceniu malucha. Niestety, łowienie na małe przynęty jest okupione braniami drobnicy, ale w czasie złej aury mniejsze ryby też rzadziej gryzą.
Znaczy to wszystko, że rybiszony często są w łowisku, się śmieją, i z jakiś niewiadomych przyczyn, nie chcą pobierać dużego pokarmu. To dowodzi, że rybę można złowić zawsze, dużą też, ale taktyka musi być odpowiednia i co najtrudniejsze, trafiona w aktualnej chwili. Obyśmy trafiali jak najczęściej :D :fish:
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 20.09.2017, 08:53
Łowić duże ryby, mniej ale większe sztuki.
Odstawić drobną zanętę typu ziarna, drobne pellety pokruszone kulki. Nęcić samymi dużymi kulkami. Stosować długie włosy i nie bać się dużych przynęt typu 2 razy kulka 20 mm lub większe.
Jeśli chodzi o zalewajki to tak - w tym roku największe karpie i amury złowione zostały na kulki nie zalane niczym ale... na ostaniej zasiadce kiegoś licha prym wiodła kulka zalana fabrycznie w połączeniu z drugą kulką i ten zestaw przyniósł karpie 17 kg+ ;D Ale jak pisałem nęcone bez ziaren, kulki rozsypane dywanowo z kobry i kilka na zestaw.
Duży karp lubi kulki pracujące - praktycznie bez znaczenia jakie byleby nie przypominały kamieni leżących na dnie. Największe z ostaniej zasiadki połakomiły się na kulki orzech tygrysi w połączeniu z morwą. A wcześniej amury na kulkę Guma balonowa 20 mm podpięta popkiem Esencjal Cell 18 mm.
Dodam, że stosuję duże haki bo 1/0 i długie włosy a to nie przeszkadza leszczykom ... >:O >:( które potrafią zassać taki zestawik dla karpia.
I najważniejsze - łowię w tym roku na kulki robione przez kulaczy. Firmówki tylko popki ale w następnym roku i popki będą nie firmowe.
JK





Janusz, ja wiem, że Ty na karpiowaniu zjadłeś zęby, ale uwierz mi na słowo, że można łowić wielkie ryby na małe przynęty. Karpiarze często nawet nie pomyślą, że można zejść do 10-ątek i mieć świetne wyniki. Mowa oczywiście o okresie kiepskich brań, złej pogodzie oraz zimnej wodzie.  Mam znajomych kilka ekip karpiowych, chłopaki często  uczestniczą w zawodach, wiele razy stali już na pudle. Lubie z nimi rozmawiać, bo mają sporo doświadczenia i złowili kupę wielkich karpi na niejednej trudnej wodzie.
Wiesz co wielu z nich mówi? Dokładnie to, co powtarzam od paru lat. Jak ryba nie bierze, to działamy i nie czekamy na cud, w pierwszej kolejności schodzimy do małych przynęt.
Wiele razy słyszałem, że odjazdy mieli w kilkanaście minut po zarzuceniu malucha. Niestety, łowienie na małe przynęty jest okupione braniami drobnicy, ale w czasie złej aury mniejsze ryby też rzadziej gryzą.
Znaczy to wszystko, że rybiszony często są w łowisku, się śmieją, i z jakiś niewiadomych przyczyn, nie chcą pobierać dużego pokarmu. To dowodzi, że rybę można złowić zawsze, dużą też, ale taktyka musi być odpowiednia i co najtrudniejsze, trafiona w aktualnej chwili. Obyśmy trafiali jak najczęściej :D :fish:

Może i nie zawsze się sprawdza to co pisał JKarp, ale ma rację w jednym. Chcąc polowić duże okazy i nie traktować ich jako przyłów, trzeba wydlużyć włos i nęcić samymi kulami.. Choć twierdzę że nie zawsze 2x 20mm będzie lepsze niż nęcenie kulami 18mm i łowienie na pojedynczą kulkę 18, ale to trzeba by było sprawdzać, a o to ciężko :P Z reguły, JKarp ma rację :)
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 20.09.2017, 08:55
Jędruś jest wiele prawdy w tym co napisałeś. Z tym, że ja nie chcę wozić zestawu kilka razy w nocy bo mi się drobnica czepia. Ja nie pozostawiam rzeczy samej sobie na zasadzie a nóż widelec na małą kulkę weźmie duży karp. Być może jest tak, że ja jak nie nęcę drobno nie kuszę losu i nie ścigam w łowisko drobnicy? Inna sprawa to taktyka na zawodach - tam trzeba łowić i robić wynik a nie czekać na Qunia :)
Na najbliższej zasiadce na jeden zestaw pójdzie coś małego - albo jakiś popek albo kulka tonąca i zobaczymy jak to będzie.

Nie wiem wiem o co chodzi a tą chemią ale...
Kulacze nie robią kulek które z kilometra capią. Nie dodają tysiąca tajemnych mączek, wyciągów itp. Być może tu tkwi suksces. Kiedyś zrobiłem kulki bez zapachu i też karpie brały.
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Jędrula w 20.09.2017, 09:00
Jędruś jest wiele prawdy w tym co napisałeś. Z tym, że ja nie chcę wozić zestawu kilka razy w nocy bo mi się drobnica czepia. Ja nie pozostawiam rzeczy samej sobie na zasadzie a nóż widelec na małą kulkę weźmie duży karp. Być może jest tak, że ja jak nie nęcę drobno nie kuszę losu i nie ścigam w łowisko drobnicy? Inna sprawa to taktyka na zawodach - tam trzeba łowić i robić wynik a nie czekać na Qunia :)
Na najbliższej zasiadce na jeden zestaw pójdzie coś małego - albo jakiś popek albo kulka tonąca i zobaczymy jak to będzie.

Nie wiem wiem o co chodzi a tą chemią ale...
Kulacze nie robią kulek które z kilometra capią. Nie dodają tysiąca tajemnych mączek, wyciągów itp. Być może tu tkwi suksces. Kiedyś zrobiłem kulki bez zapachu i też karpie brały.
JK


No tak, to ważny powód aby sobie odpuścić takie łowienie, aleeee...bez pracy nie ma kołaczy ;) :D
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 20.09.2017, 09:05
Łowić duże ryby, mniej ale większe sztuki.
Odstawić drobną zanętę typu ziarna, drobne pellety pokruszone kulki. Nęcić samymi dużymi kulkami. Stosować długie włosy i nie bać się dużych przynęt typu 2 razy kulka 20 mm lub większe.
Jeśli chodzi o zalewajki to tak - w tym roku największe karpie i amury złowione zostały na kulki nie zalane niczym ale... na ostaniej zasiadce kiegoś licha prym wiodła kulka zalana fabrycznie w połączeniu z drugą kulką i ten zestaw przyniósł karpie 17 kg+ ;D Ale jak pisałem nęcone bez ziaren, kulki rozsypane dywanowo z kobry i kilka na zestaw.
Duży karp lubi kulki pracujące - praktycznie bez znaczenia jakie byleby nie przypominały kamieni leżących na dnie. Największe z ostaniej zasiadki połakomiły się na kulki orzech tygrysi w połączeniu z morwą. A wcześniej amury na kulkę Guma balonowa 20 mm podpięta popkiem Esencjal Cell 18 mm.
Dodam, że stosuję duże haki bo 1/0 i długie włosy a to nie przeszkadza leszczykom ... >:O >:( które potrafią zassać taki zestawik dla karpia.
I najważniejsze - łowię w tym roku na kulki robione przez kulaczy. Firmówki tylko popki ale w następnym roku i popki będą nie firmowe.
JK





Janusz, ja wiem, że Ty na karpiowaniu zjadłeś zęby, ale uwierz mi na słowo, że można łowić wielkie ryby na małe przynęty. Karpiarze często nawet nie pomyślą, że można zejść do 10-ątek i mieć świetne wyniki. Mowa oczywiście o okresie kiepskich brań, złej pogodzie oraz zimnej wodzie.  Mam znajomych kilka ekip karpiowych, chłopaki często  uczestniczą w zawodach, wiele razy stali już na pudle. Lubie z nimi rozmawiać, bo mają sporo doświadczenia i złowili kupę wielkich karpi na niejednej trudnej wodzie.
Wiesz co wielu z nich mówi? Dokładnie to, co powtarzam od paru lat. Jak ryba nie bierze, to działamy i nie czekamy na cud, w pierwszej kolejności schodzimy do małych przynęt.
Wiele razy słyszałem, że odjazdy mieli w kilkanaście minut po zarzuceniu malucha. Niestety, łowienie na małe przynęty jest okupione braniami drobnicy, ale w czasie złej aury mniejsze ryby też rzadziej gryzą.
Znaczy to wszystko, że rybiszony często są w łowisku, się śmieją, i z jakiś niewiadomych przyczyn, nie chcą pobierać dużego pokarmu. To dowodzi, że rybę można złowić zawsze, dużą też, ale taktyka musi być odpowiednia i co najtrudniejsze, trafiona w aktualnej chwili. Obyśmy trafiali jak najczęściej :D :fish:

Może i nie zawsze się sprawdza to co pisał JKarp, ale ma rację w jednym. Chcąc polowić duże okazy i nie traktować ich jako przyłów, trzeba wydlużyć włos i nęcić samymi kulami.. Choć twierdzę że nie zawsze 2x 20mm będzie lepsze niż nęcenie kulami 18mm i łowienie na pojedynczą kulkę 18, ale to trzeba by było sprawdzać, a o to ciężko :P Z reguły, JKarp ma rację :)
Na ostaniej zasiadce były brania tylko na podwójne kulki. Kulka 18 mm stała jak zaczarowana. Nie potrafię tego wytłumaczyć ale tak było.
Się zaczerwieniłem :-[  Ja tam się chwalił nie będę ale do wszystkiego doszedłem sam. Po zasiadkach w domu analizuję hole, wywózki, sposób nęcenia ...i wyciągam wnioski.
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 20.09.2017, 09:07
Łowić duże ryby, mniej ale większe sztuki.
Odstawić drobną zanętę typu ziarna, drobne pellety pokruszone kulki. Nęcić samymi dużymi kulkami. Stosować długie włosy i nie bać się dużych przynęt typu 2 razy kulka 20 mm lub większe.
Jeśli chodzi o zalewajki to tak - w tym roku największe karpie i amury złowione zostały na kulki nie zalane niczym ale... na ostaniej zasiadce kiegoś licha prym wiodła kulka zalana fabrycznie w połączeniu z drugą kulką i ten zestaw przyniósł karpie 17 kg+ ;D Ale jak pisałem nęcone bez ziaren, kulki rozsypane dywanowo z kobry i kilka na zestaw.
Duży karp lubi kulki pracujące - praktycznie bez znaczenia jakie byleby nie przypominały kamieni leżących na dnie. Największe z ostaniej zasiadki połakomiły się na kulki orzech tygrysi w połączeniu z morwą. A wcześniej amury na kulkę Guma balonowa 20 mm podpięta popkiem Esencjal Cell 18 mm.
Dodam, że stosuję duże haki bo 1/0 i długie włosy a to nie przeszkadza leszczykom ... >:O >:( które potrafią zassać taki zestawik dla karpia.
I najważniejsze - łowię w tym roku na kulki robione przez kulaczy. Firmówki tylko popki ale w następnym roku i popki będą nie firmowe.
JK





Janusz, ja wiem, że Ty na karpiowaniu zjadłeś zęby, ale uwierz mi na słowo, że można łowić wielkie ryby na małe przynęty. Karpiarze często nawet nie pomyślą, że można zejść do 10-ątek i mieć świetne wyniki. Mowa oczywiście o okresie kiepskich brań, złej pogodzie oraz zimnej wodzie.  Mam znajomych kilka ekip karpiowych, chłopaki często  uczestniczą w zawodach, wiele razy stali już na pudle. Lubie z nimi rozmawiać, bo mają sporo doświadczenia i złowili kupę wielkich karpi na niejednej trudnej wodzie.
Wiesz co wielu z nich mówi? Dokładnie to, co powtarzam od paru lat. Jak ryba nie bierze, to działamy i nie czekamy na cud, w pierwszej kolejności schodzimy do małych przynęt.
Wiele razy słyszałem, że odjazdy mieli w kilkanaście minut po zarzuceniu malucha. Niestety, łowienie na małe przynęty jest okupione braniami drobnicy, ale w czasie złej aury mniejsze ryby też rzadziej gryzą.
Znaczy to wszystko, że rybiszony często są w łowisku, się śmieją, i z jakiś niewiadomych przyczyn, nie chcą pobierać dużego pokarmu. To dowodzi, że rybę można złowić zawsze, dużą też, ale taktyka musi być odpowiednia i co najtrudniejsze, trafiona w aktualnej chwili. Obyśmy trafiali jak najczęściej :D :fish:

Może i nie zawsze się sprawdza to co pisał JKarp, ale ma rację w jednym. Chcąc polowić duże okazy i nie traktować ich jako przyłów, trzeba wydlużyć włos i nęcić samymi kulami.. Choć twierdzę że nie zawsze 2x 20mm będzie lepsze niż nęcenie kulami 18mm i łowienie na pojedynczą kulkę 18, ale to trzeba by było sprawdzać, a o to ciężko :P Z reguły, JKarp ma rację :)
Na ostaniej zasiadce były brania tylko na podwójne kulki. Kulka 18 mm stała jak zaczarowana. Nie potrafię tego wytłumaczyć ale tak było.
Się zaczerwieniłem :-[  Ja tam się chwalił nie będę ale do wszystkiego doszedłem sam. Po zasiadkach w domu analizuję hole, wywózki, sposób nęcenia ...i wyciągam wnioski.
JK

Ja jak jeszcze większa uwagę skupiałem na samych karpiach to do podobnych wniosków doszedłem :) Tylko że nęciłem po kilka szt kulek na zestaw, i jeden to pojedyncza kulka a druga to z małym popkiem (białym/czerwonym/żółtym).. Nie myślałem o tym by dawać po dwie kulki :P
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Kadłubek w 20.09.2017, 09:12
Nie wiem wiem o co chodzi a tą chemią ale...
Kulacze nie robią kulek które z kilometra capią. Nie dodają tysiąca tajemnych mączek, wyciągów itp. Być może tu tkwi suksces. Kiedyś zrobiłem kulki bez zapachu i też karpie brały.
JK

Zmienisz zdanie jak dostaniesz moje kulki, przy schnięciu "capiły" przez tydzień. ;) Codziennie już prawie spałem na wycieraczce :P
Nie "tajemnicze" mączki a dobre mączki i nie tona zapachów chemicznych. Ryby też mają węch.

Drobna podpowiedź: unieście kulki/kulkę dosłownie minimalnie a najlepiej zróbcie zbalansowane tj. ani mają szybko tonąć ani pływać, mają być "neutralne".
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 20.09.2017, 10:55
Mączki to inna inszość ;-) Źle się wyraziłem - chodzi o dodawanie liquidów i flavourów.
Kadłubek balansowałem ale te małpy karpie chcą żreć tylko z dna i tylko ciężkie, duże przynęty.

Mała podpowiedź w zamian - chcesz zrobić dobry dip ?
Dodaj dobry flavour do melasy - efekt jest super.
Dobry znaczy taki : http://massivecarp.pl/bait-flejva-calamar-n-spice-objetosc-100-ml,3,748,20
Produkt francuski. Jeden z moich kolegów używa do produkcji kulek tyle, że kupuje w innej , bardziej ludzkiej cenie :)
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.09.2017, 18:18
Dość ciekawie rozwinęła się ta dyskusja.
Ja generalnie na łowieniu karpi (amurów, jesiotrów) powyżej 15 kg+ znam się mało, jak wpadają to raczej jako przyłów.
Natomiast sporo łowię sztuk 6-12 kg, i tu preferuję raczej małe przynęty 8-16 mm + ewentualne dodaję małe popki lub kuku Cukk.
Ostatnio zacząłem testować też kulki 20 mm i parę rybek wpadło. Więc dalej potestuję i to rozwiązanie.
Z moich doświadczeń wynika jednak, że dobranie smaku (zapachu?) do konkretnego  łowiska i danego dnia ma ogromne znaczenie.
Szczególne znaczenie miało to w tym roku. Miałem przypadki, że na kilka zanęt i do tego kilkanaście przynęt dobrze działały mi tylko jedna (max. 2-3) kombinacje.

Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 20.09.2017, 19:43
Dość ciekawie rozwinęła się ta dyskusja.
Ja generalnie na łowieniu karpi (amurów, jesiotrów) powyżej 15 kg+ znam się mało, jak wpadają to raczej jako przyłów.
Natomiast sporo łowię sztuk 6-12 kg, i tu preferuję raczej małe przynęty 8-16 mm + ewentualne dodaję małe popki lub kuku Cukk.
Ostatnio zacząłem testować też kulki 20 mm i parę rybek wpadło. Więc dalej potestuję i to rozwiązanie.
Z moich doświadczeń wynika jednak, że dobranie smaku (zapachu?) do konkretnego  łowiska i danego dnia ma ogromne znaczenie.
Szczególne znaczenie miało to w tym roku. Miałem przypadki, że na kilka zanęt i do tego kilkanaście przynęt dobrze działały mi tylko jedna (max. 2-3) kombinacje.
I myślę że to częsty błąd w polowaniu na duże okazy.. Po co mieć X kulek jak nie wiesz czy akurat trafisz? Lepiej mieć dobrej jakości kulki, postawić na początku roku na dwa smaki - słodki jakiś oraz drugi rybny /ostry, czy tsm inny podział i łowić zawsze jedna na to druga na to :) jak za bardzo się kombinuje to często źle wychodzi..
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 20.09.2017, 19:45
Tyle że Mirkowi wychodzi, gdy innym nie wychodzi ;) Właśnie dlatego, że działa nad wodą niczym alchemik.
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 20.09.2017, 20:21
I myślę że to częsty błąd w polowaniu na duże okazy.. -----> maybe ...
Po co mieć X kulek jak nie wiesz czy akurat trafisz? -----> pomyślę nad tym ... na razie traktuję to jako pytanie filozoficzne ;)
Lepiej mieć dobrej jakości kulki, postawić na początku roku na dwa smaki - słodki jakiś oraz drugi rybny /ostry, czy tsm inny podział i łowić zawsze jedna na to druga na to :) -----> wszystko co stosuję jest dobrej jakości, kulki pellety, kuku Cukk - jest tego więcej niż dwa
jak za bardzo się kombinuje to często źle wychodzi.. -----> czasem źle wychodzi - czasem dobrze

Tyle że Mirkowi wychodzi, gdy innym nie wychodzi -----> sometimes ...
Właśnie dlatego, że działa nad wodą niczym alchemik -----> znam większych "alchemików" ;)
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.09.2017, 20:31
Dość ciekawie rozwinęła się ta dyskusja.
Ja generalnie na łowieniu karpi (amurów, jesiotrów) powyżej 15 kg+ znam się mało, jak wpadają to raczej jako przyłów.
Natomiast sporo łowię sztuk 6-12 kg, i tu preferuję raczej małe przynęty 8-16 mm + ewentualne dodaję małe popki lub kuku Cukk.
Ostatnio zacząłem testować też kulki 20 mm i parę rybek wpadło. Więc dalej potestuję i to rozwiązanie.
Z moich doświadczeń wynika jednak, że dobranie smaku (zapachu?) do konkretnego  łowiska i danego dnia ma ogromne znaczenie.
Szczególne znaczenie miało to w tym roku. Miałem przypadki, że na kilka zanęt i do tego kilkanaście przynęt dobrze działały mi tylko jedna (max. 2-3) kombinacje.
I myślę że to częsty błąd w polowaniu na duże okazy.. Po co mieć X kulek jak nie wiesz czy akurat trafisz? Lepiej mieć dobrej jakości kulki, postawić na początku roku na dwa smaki - słodki jakiś oraz drugi rybny /ostry, czy tsm inny podział i łowić zawsze jedna na to druga na to :) jak za bardzo się kombinuje to często źle wychodzi..

No tak masz napewno racje....
Mozna tak .... stac....... i stac.....caly.sezon..
W koncu ma sie dwie dobrej jakosci kulasy...
Ps. Jakie to kule... co jest wyznacznikiem tej jakosci
..
Cena.... opowiesci dziwnej tresci.... moze you tube...
Na powaznie nie ma prostej recepty na sukces....
Ja.przezucam sporo ryby na macie w sezonie .....
I jak ktos mi powie ze umie lowic byki za kazdym razem....
To zasponsoruje caly wekend ... na zasiadce aby cosik sie nauczyc....
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: vanplesniak w 20.09.2017, 20:36
Kto powiedział że łowię na każdej zasiadce ? :)
Kto powiedział że muszą być to kupne kulasy za XXX złotych ? :)

Trzeba samemu spróbować, wyrobić na tym sobie opinię, teorię, a potem można jej bronić :)
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 20.09.2017, 21:51
Kto powiedział że łowię na każdej zasiadce ? :)
Kto powiedział że muszą być to kupne kulasy za XXX złotych ? :)

Trzeba samemu spróbować, wyrobić na tym sobie opinię, teorię, a potem można jej bronić :)

Jak juz sie chcesz odnosic... to odpowiedz na ta czesc posta....
Ps. Jakie to kule... co jest wyznacznikiem tej jakosci
..
Cena.... opowiesci dziwnej tresci.... moze you tube...

Bo pozostala nie byla kierowana do ciebie...

Ja nie mysle o rybkach... ja je proboje lowic... nie bronie zadnych teorii bo mi sa nie potrzebne...
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 21.09.2017, 08:55
Dość ciekawie rozwinęła się ta dyskusja.
Ja generalnie na łowieniu karpi (amurów, jesiotrów) powyżej 15 kg+ znam się mało, jak wpadają to raczej jako przyłów.
Natomiast sporo łowię sztuk 6-12 kg, i tu preferuję raczej małe przynęty 8-16 mm + ewentualne dodaję małe popki lub kuku Cukk.
Ostatnio zacząłem testować też kulki 20 mm i parę rybek wpadło. Więc dalej potestuję i to rozwiązanie.
Z moich doświadczeń wynika jednak, że dobranie smaku (zapachu?) do konkretnego  łowiska i danego dnia ma ogromne znaczenie.
Szczególne znaczenie miało to w tym roku. Miałem przypadki, że na kilka zanęt i do tego kilkanaście przynęt dobrze działały mi tylko jedna (max. 2-3) kombinacje.
I myślę że to częsty błąd w polowaniu na duże okazy.. Po co mieć X kulek jak nie wiesz czy akurat trafisz? Lepiej mieć dobrej jakości kulki, postawić na początku roku na dwa smaki - słodki jakiś oraz drugi rybny /ostry, czy tsm inny podział i łowić zawsze jedna na to druga na to :) jak za bardzo się kombinuje to często źle wychodzi..

Lepiej tego nie da się opisać.
W tym roku robiłem ta: jak wiedziałem, że w piątek lub czwartek wyruszamy to w poniedziałek zamawiałem dwa rodzaje kulek. Zabierałem tylko te kulki na zasiadkę plus popoki. I teraz tak - nie musiałem dźwigać za dużo a nad wodą nie miałem dylematów co mam założyć.
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 21.09.2017, 09:00
Dość ciekawie rozwinęła się ta dyskusja.
Ja generalnie na łowieniu karpi (amurów, jesiotrów) powyżej 15 kg+ znam się mało, jak wpadają to raczej jako przyłów.
Natomiast sporo łowię sztuk 6-12 kg, i tu preferuję raczej małe przynęty 8-16 mm + ewentualne dodaję małe popki lub kuku Cukk.
Ostatnio zacząłem testować też kulki 20 mm i parę rybek wpadło. Więc dalej potestuję i to rozwiązanie.
Z moich doświadczeń wynika jednak, że dobranie smaku (zapachu?) do konkretnego  łowiska i danego dnia ma ogromne znaczenie.
Szczególne znaczenie miało to w tym roku. Miałem przypadki, że na kilka zanęt i do tego kilkanaście przynęt dobrze działały mi tylko jedna (max. 2-3) kombinacje.
I myślę że to częsty błąd w polowaniu na duże okazy.. Po co mieć X kulek jak nie wiesz czy akurat trafisz? Lepiej mieć dobrej jakości kulki, postawić na początku roku na dwa smaki - słodki jakiś oraz drugi rybny /ostry, czy tsm inny podział i łowić zawsze jedna na to druga na to :) jak za bardzo się kombinuje to często źle wychodzi..

No tak masz napewno racje....
Mozna tak .... stac....... i stac.....caly.sezon..
W koncu ma sie dwie dobrej jakosci kulasy...
Ps. Jakie to kule... co jest wyznacznikiem tej jakosci
..
Cena.... opowiesci dziwnej tresci.... moze you tube...
Na powaznie nie ma prostej recepty na sukces....
Ja.przezucam sporo ryby na macie w sezonie .....
I jak ktos mi powie ze umie lowic byki za kazdym razem....
To zasponsoruje caly wekend ... na zasiadce aby cosik sie nauczyc....
[/b]

Kupuję kulki w tym roku od kulaczy. Łowię więcej, kulki mam tańsze. Wyznacznikiem jakości kulki jest jej skuteczność i wiara w przynętę. Uwierz, że kupuję kulki po 25 zł i na nie łowię.
Nie umiem łowić tylko byków ale najmniejszy w tym sezonie 7,60 :P . Uwierzysz, że miałem doś brań amurów i o drugiej w nocy złożyłem zestawy ? I to na wodzie PZW :D I to tu w moich okolicach ?
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 21.09.2017, 09:06
Dość ciekawie rozwinęła się ta dyskusja.
Ja generalnie na łowieniu karpi (amurów, jesiotrów) powyżej 15 kg+ znam się mało, jak wpadają to raczej jako przyłów.
Natomiast sporo łowię sztuk 6-12 kg, i tu preferuję raczej małe przynęty 8-16 mm + ewentualne dodaję małe popki lub kuku Cukk.
Ostatnio zacząłem testować też kulki 20 mm i parę rybek wpadło. Więc dalej potestuję i to rozwiązanie.
Z moich doświadczeń wynika jednak, że dobranie smaku (zapachu?) do konkretnego  łowiska i danego dnia ma ogromne znaczenie.
Szczególne znaczenie miało to w tym roku. Miałem przypadki, że na kilka zanęt i do tego kilkanaście przynęt dobrze działały mi tylko jedna (max. 2-3) kombinacje.
I myślę że to częsty błąd w polowaniu na duże okazy.. Po co mieć X kulek jak nie wiesz czy akurat trafisz? Lepiej mieć dobrej jakości kulki, postawić na początku roku na dwa smaki - słodki jakiś oraz drugi rybny /ostry, czy tsm inny podział i łowić zawsze jedna na to druga na to :) jak za bardzo się kombinuje to często źle wychodzi..

No tak masz napewno racje....
Mozna tak .... stac....... i stac.....caly.sezon..
W koncu ma sie dwie dobrej jakosci kulasy...
Ps. Jakie to kule... co jest wyznacznikiem tej jakosci
..
Cena.... opowiesci dziwnej tresci.... moze you tube...
Na powaznie nie ma prostej recepty na sukces....
Ja.przezucam sporo ryby na macie w sezonie .....
I jak ktos mi powie ze umie lowic byki za kazdym razem....
To zasponsoruje caly wekend ... na zasiadce aby cosik sie nauczyc....
[/b]

Kupuję kulki w tym roku od kulaczy. Łowię więcej, kulki mam tańsze. Wyznacznikiem jakości kulki jest jej skuteczność i wiara w przynętę. Uwierz, że kupuję kulki po 25 zł i na nie łowię.
Nie umiem łowić tylko byków ale najmniejszy w tym sezonie 7,60 :P . Uwierzysz, że miałem doś brań amurów i o drugiej w nocy złożyłem zestawy ? I to na wodzie PZW :D I to tu w moich okolicach ?
JK

Dzięki i to jest odpowiedź.
ps. przekroczyłeś 15 + , na 12 godz łowienia przekroczyłeś 3 szt na macie powyżej 7 kg......
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 21.09.2017, 09:13
W amurach przekroczyłem :D ilość ryb na 7 godzin łowienia :)
Amur 17+ , karp 17+
Należy zauważyć i napisać wyraźnie, że sama kulka jest na samym końcu. W kolejności:
1. Miejsce
2. Zestaw
3. Sposób nęcenia
4. Prezentacja
5. Kulka

JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 21.09.2017, 11:01
cyt."W amurach przekroczyłem :D ilość ryb na 7 godzin łowienia :)
Amur 17+ , karp 17+"

 :bravo: :bravo: :bravo: :bravo: :thumbup: :thumbup: :thumbup: :thumbup:  - kawał dobrej roboty !
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Arturf01 w 21.09.2017, 11:06
Gratuluje :D Ma ktos może namiary na dobrych kulaczy?? Tak żeby kulali dobre kule i w dobrych pieniądzach :)
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 21.09.2017, 11:08
Gratuluje :D Ma ktos może namiary na dobrych kulaczy?? Tak żeby kulali dobre kule i w dobrych pieniądzach :)

Bardzo dobre pytanie !!! Jkkarp - może polecisz kogoś ???
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 21.09.2017, 11:16
Banda Baits Taem
CARPFOOD24 na OLX. ( w ofercie również kulki Banda Baits )
Rafał Borowiec

https://www.facebook.com/Banda-Baits-1870485803170613/
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2swch/
https://www.facebook.com/grazynaderebecka

JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: e-MarioBros w 21.09.2017, 11:27
Coraz ciekawiej. ;) thx JKarp

1. Miejsce 2. Zestaw 3. Sposób nęcenia 4. Prezentacja 5. Kulka

pomyślałem jak to działa u mnie, i określiłem swoja kolejność z lat 2011-2017:

1. Miejsce 2. Warunki atmosferyczne 3. Zanęta/Przynęta (pellet, kuku, kulka) 4. Prezentacja zestawu. 5. Sposób nęcenia
- w sumie wszystkie ważne, ale działa głównie na ryby 6-12 kg, wpada tez sporo 4-5 kg, trochę 13-14 i trochę 15 kg+
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.09.2017, 11:30
Banda Baits Taem
CARPFOOD24 na OLX. ( w ofercie również kulki Banda Baits )
Rafał Borowiec

https://www.facebook.com/Banda-Baits-1870485803170613/
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2swch/
https://www.facebook.com/grazynaderebecka

JK
:bravo: :thumbup:
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Arturf01 w 21.09.2017, 11:31
A kulasy od Marka Kowalczyka ktoś miał??? Ponoć towar godny polecenia . Ok 35zl za kg...
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: mjmaciek w 21.09.2017, 11:53
Banda Baits Taem
CARPFOOD24 na OLX. ( w ofercie również kulki Banda Baits )
Rafał Borowiec

https://www.facebook.com/Banda-Baits-1870485803170613/
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2swch/
https://www.facebook.com/grazynaderebecka

JK

Dziękuje za info ! :bravo: :beer: leci :thumbup: stukneła ci 50 :thumbup:
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 21.09.2017, 14:41
A kulasy od Marka Kowalczyka ktoś miał??? Ponoć towar godny polecenia . Ok 35zl za kg...

Taka wpadka....
Miałem, oczywiście że miałem :)
No nie chwaląc się jam to namówił Marka na truskawka-scopex ;-) Tak z dwa, trzy lata temu zapytałem czy takich by mi nie zrobił i już zostały w ofercie.
Polecam Squid-Orange i Orzech Tygrysi.
JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: JKarp w 21.09.2017, 14:42
Banda Baits Taem
CARPFOOD24 na OLX. ( w ofercie również kulki Banda Baits )
Rafał Borowiec

https://www.facebook.com/Banda-Baits-1870485803170613/
https://www.olx.pl/oferty/uzytkownik/2swch/
https://www.facebook.com/grazynaderebecka

JK

Dziękuje za info ! :bravo: :beer: leci :thumbup: stukneła ci 50 :thumbup:

Za kilka dni to nawet więcej stuknie :beer: :cake:

JK
Tytuł: Odp: Pomoc w taktyce
Wiadomość wysłana przez: Mosteque w 21.09.2017, 16:01
Janusz, a jak z trwałością tych kulek. One są mrożone, czy mogą stać w szafie?