Spławik i Grunt - Forum
NAD WODĄ => Łowiska => Wątek zaczęty przez: mjmaciek w 19.10.2017, 13:03
-
Panowie, zbieram informację o tym łowisku z myślą łowienia na nim w 2018 r.
Czasu troszkę jest, więc każde info można spokojnie przegadać na forum.
Userów na forum jest naprawdę pokaźna ilość, tak że myślę, że na pewno już ktoś nad nią łowił.
Mam sporo znajomych, którzy tam łowią, zebranie tego wszystkiego plus wiedza z forum być może przyniesie jakieś fajne rybki z tej wody.
Woda jest bardzo rybna, wręcz jak na Polskie warunki obrzydliwie rybna.
Pływa w niej mnóswto ryb, które pobudzają wyobraźnie, leszcze ponad 5 kg, karpie 20+, jesiotry - dwie szt. koło 40 kg.
http://uroczyskokarpiowe.pl/opis-lowiska/
O rybnej wodzie niech świadczy mnogość filmów kręconych na tej wodzie w necie, a ilość zawodów profesjonalistów robi wrażenie.
Zachęcam do dyskusji na temat uroczyska.
-
Ja też przymierzam się do łowienia tam, ale tylko na feedery.
Z tego co się dowiedziałem od innych ludzi:
1. Duża woda i ryby nauczone przez wywózkę żerują głównie na środku zbiornika. Podobno da się łowić bliżej brzegu, ale nie we wszystkich miejscach. Generalnie dalekie rzuty lub łódka.
2. Oprócz karpia i amura jest właśnie duży leszcz i duży lin.
3. Woda mocno oblegana i trzeba dużo wcześniej rezerwować łowienie.
-
Ja też myślałem żeby wybrać się tam z feederami. Ale czy to ma sens skoro rybki są przyzwyczajone do żerowania daleko od brzegu?
-
Z tego co mi koledzy opowiadaja sa miejsca w ktorych rybka daje sie zlowic z rzutu. Ale jest tez fakt o ktorym piszecie na patyki czyli z wywozu......
Na federy da sie tam pieknie polowic nawet nasi userzy tam polowili .... moze opisza swoje poczynania.
-
https://pl-pl.facebook.com/uroczyskokarpiowe/
Na tyle zaciekawiła mnie ta woda że odbyłem rozmowe z właścicielem carpmixa na temat tej wody ( byłem u niego w sklepie i sobie powymienialiśmy info..) - a zna ja jak własną kieszeń jest tam stałym bywalcem.
W ostatnich dniach udało się wędkarzom złowić kilka pieknych karpi , a jesiotrowe torpedy zwłaszcza ten około 50 kg był w tym roku około 6 razy wyjety na mate , a ileś razy urwał zestawy....
Jak to określił jesiotry tam biorą i to dobrze.
-
Maciek, jest gdzieś fotka, jak taki mutant wygląda na macie?
-
Maciek, jest gdzieś fotka, jak taki mutant wygląda na macie?
wejdź sobie na fejsa - są potworka fotki w ciągu roku kilka razy pokazują.....
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s480x480/21430598_568150996641873_490837002045672751_n.jpg?oh=95053c2c1ea76927c22e5166bb38d531&oe=5A694646
-
Damn!
-
https://www.facebook.com/uroczyskokarpiowe/photos/pcb.507634916026815/507634362693537/?type=3&theater
-
Panowie, już pal licho te dinozaury i wielkie kabany, ale tam szykuje się łowisko potężnych linów i leszczy. Uciecha będzie straszna, łowić liny po 70 cm i jeszcze większe leszcze. Mówię to dlatego, iż rybki mają tam od groma pokarmu i szybko rosną. Po drugie, właściciele mocno dbają, patroluję wodę i często kontrolują wędkarzy.
Według mnie, za parę lat, UK nie będzie miało konkurencji na Śląsku.
-
Panowie, już pal licho te dinozaury i wielkie kabany, ale tam szykuje się łowisko potężnych linów i leszczy. Uciecha będzie straszna, łowić liny po 70 cm i jeszcze większe leszcze. Mówię to dlatego, iż rybki mają tam od groma pokarmu i szybko rosną. Po drugie, właściciele mocno dbają, patroluję wodę i często kontrolują wędkarzy.
Według mnie, za parę lat, UK nie będzie miało konkurencji na Śląsku.
Lin 70 cm. O, człowieku...
-
Panowie, już pal licho te dinozaury i wielkie kabany, ale tam szykuje się łowisko potężnych linów i leszczy. Uciecha będzie straszna, łowić liny po 70 cm i jeszcze większe leszcze. Mówię to dlatego, iż rybki mają tam od groma pokarmu i szybko rosną. Po drugie, właściciele mocno dbają, patroluję wodę i często kontrolują wędkarzy.
Według mnie, za parę lat, UK nie będzie miało konkurencji na Śląsku.
Lin 70 cm. O, człowieku...
Dokładnie Michale, w tym roku miałem infomację o linie 60 cm, wziął na bałwana 18/12mm.
Przypomnę, że woda działa od początku 2014 roku - jeszcze będą rosły ;)
Ja tam złowiłem dwa liny ponad 45cm.
-
Panowie, już pal licho te dinozaury i wielkie kabany, ale tam szykuje się łowisko potężnych linów i leszczy. Uciecha będzie straszna, łowić liny po 70 cm i jeszcze większe leszcze. Mówię to dlatego, iż rybki mają tam od groma pokarmu i szybko rosną. Po drugie, właściciele mocno dbają, patroluję wodę i często kontrolują wędkarzy.
Według mnie, za parę lat, UK nie będzie miało konkurencji na Śląsku.
Po tym co sie dowiedziałem ostanio od kolegów - to już nie ma , to woda o niesamowitym potęcjale..... ( nie ukrywam że chodzi mi po głowie ta woda od paru lat - trza w końcu popróbować na będzie nad nia....)
Każda inna woda kryje się z potecjałem UK. :fish: :fish: :fish:
-
Panowie, już pal licho te dinozaury i wielkie kabany, ale tam szykuje się łowisko potężnych linów i leszczy. Uciecha będzie straszna, łowić liny po 70 cm i jeszcze większe leszcze. Mówię to dlatego, iż rybki mają tam od groma pokarmu i szybko rosną. Po drugie, właściciele mocno dbają, patroluję wodę i często kontrolują wędkarzy.
Według mnie, za parę lat, UK nie będzie miało konkurencji na Śląsku.
Lin 70 cm. O, człowieku...
Dokładnie Michale, w tym roku miałem infomację o linie 60 cm, wziął na bałwana 18/12mm.
Przypomnę, że woda działa od początku 2014 roku - jeszcze będą rosły ;)
Ja tam złowiłem dwa liny ponad 45cm.
Ja pod Białymstokiem widziałem na żywo takiego ponad 50 cm. W wannie :(
- "Jeszcze kilka takich złowiliśmy".
A w tym roku:
-"Coś tych linów nie ma ostatnio. Gdzieś się pochowały. Nie biorą". :facepalm:
-
Łowiłem tam wiele razy :narybki: i mogę tylko potwierdzić fakt, że ryby są przyzwyczajone do środkowej części zbiornika przez dalekie wywózki. Są to odległości od 200 m do 300 metrów nawet :facepalm: Odnośnie linów miałem kilka linów po 50 cm które brały na bałwanka z 2x16 mm. Leszcza nie miałem ale podobno jest go trochę i tez słusznych rozmiarów. Nie wiem czy można tam łowić na feeder? :( Czy tylko na stricte karpiowe wędki, z uwagi na wielkości i moc pływających tam ryb :fish: Łowisko stosunkowo płytkie - jak to przystało na dawny hodowlany staw. Średnia głębokość to 1,5 m W najpłytszych miejscach ma 1,2m od stanowiska 30 w lewą stronę. Od stanowiska 4 do około 9 jest około 1,8 -2 m. Złowienie tam karpia 17 - 18 kg to nie żaden wyczyn bo są łowione systematycznie takie :fish:. Na co biorą? Na wszystko i na nic :pizza: :hamburger: :shortcake: :cake:, bo sa już tak rozkapryszone tymi wszystkimi kulkami ze trudno natrafić z zapachem :flowers:. Kiedyś byłem z kumplem na zasiadce tam. Ja zestaw kule a on na zestaw pellet 14 mm o zapachu kukurydzy. Śmiałem się z niego że co 2-3 h będzie przewoził bo mu się pelet będzie rozpuszczał. Przewoził co godzinę, bo co godzinę miał strzał właśnie na pelet kukurydziany :fishonhook: Rozbił wtedy bank :money: a u mnie lipa... :thumbdown: parę brań na kule. W razie pytań służę uprzejmie ;)
-
marcin82:
fajny wpis :thumbup: będą pytania :)
Ode mnie dopiero w przyszłym roku, teraz już czasu i sił na takie poważne łowienie brak.
-
Łowiłem tam wiele razy :narybki: i mogę tylko potwierdzić fakt, że ryby są przyzwyczajone do środkowej części zbiornika przez dalekie wywózki. Są to odległości od 200 m do 300 metrów nawet :facepalm: Odnośnie linów miałem kilka linów po 50 cm które brały na bałwanka z 2x16 mm. Leszcza nie miałem ale podobno jest go trochę i tez słusznych rozmiarów. Nie wiem czy można tam łowić na feeder? :( Czy tylko na stricte karpiowe wędki, z uwagi na wielkości i moc pływających tam ryb :fish: Łowisko stosunkowo płytkie - jak to przystało na dawny hodowlany staw. Średnia głębokość to 1,5 m W najpłytszych miejscach ma 1,2m od stanowiska 30 w lewą stronę. Od stanowiska 4 do około 9 jest około 1,8 -2 m. Złowienie tam karpia 17 - 18 kg to nie żaden wyczyn bo są łowione systematycznie takie :fish:. Na co biorą? Na wszystko i na nic :pizza: :hamburger: :shortcake: :cake:, bo sa już tak rozkapryszone tymi wszystkimi kulkami ze trudno natrafić z zapachem :flowers:. Kiedyś byłem z kumplem na zasiadce tam. Ja zestaw kule a on na zestaw pellet 14 mm o zapachu kukurydzy. Śmiałem się z niego że co 2-3 h będzie przewoził bo mu się pelet będzie rozpuszczał. Przewoził co godzinę, bo co godzinę miał strzał właśnie na pelet kukurydziany :fishonhook: Rozbił wtedy bank :money: a u mnie lipa... :thumbdown: parę brań na kule. W razie pytań służę uprzejmie ;)
Dzięki leci :thumbup:
-
Podziękował Panowie :)
-
Ja słyszałem i od właściciela i od innych wędkarzy, że można łowić na feeder.
Właściciel zalecał stanowiska 15 - 18. Wędkarz, z którym rozmawiałem 19 - 20.
W przyszłym roku na pewno tam zawitam, tylko jak tam takie potwory pływają, jak ten jesiotr to nie będę pudelka wyciągał :)
-
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t31.0-8/22550422_587380178052288_5120120235566448141_o.jpg?oh=2cd5f5c1bcbc3ee219042dd64c6a8950&oe=5A69CD62
Jędrku faktycznie pękło 25 kg.
-
No to za rok ktoś z forum łowi już 26 kg karpia i tego dinozaura 50 kg+. ;)
Może Jędrula z kumplami, mocne "chłopy" ze zdrowymi kręgosłupami.
Albo ekipa MjMaćka :) (ale bez Niego samego bo to zajechaniec kręgosłupowy - jak ja i Grzegorz - Fish007 :( ).
-
Ale byk !
-
Szok .....
-
Byk part III......
-
:o :o :o co za jesiotry :D
-
Tam chyba trzeba we trzech jeździć ... ;)
2,5 tygodnia temu spotkałem na łowisku gdzie byłem wędkarza-karpiarza co regularnie odwiedza duże południowe komercje w tym Uroczysko.
Bardzo chwalił ta wodę, sam tam odnosi duże sukcesy. Wywozi łódka dość daleko.
Poluje na te (tego) byki jesiotry. On uważa, że nie ma co go wydostawać z wody. Tylko wejść do wody i tam go wyhaczać.
Swoją drogą ma ciekawy sposób nęcenia z łódki - pierwszy raz się z takim spotkałem.
Wypróbuję jak będę z ekipą MjMaćka w 2018 i jak mi to coś da - to jakoś to opiszę.
Przyznaję - sam bym na to nie wpadł i w internecie czegoś takiego też nie widziałem.
-
Dobra, nie próbuj. Podziel się.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
-
Wolę wypróbować bo jak by się okazało niewypałem nie chcę się zbłaźnić.
Ale teoretycznie szczególnie na komercjach do 5 ha mi to pasuje.
Chodzi o to: co, jakie ilości i jakiej wielkości daje do łódki.
-
Właśnie się dowiedziałem, że kupiłem bardzo wytrzymałą kołyskę :)
A samo Uroczysko, no cóż prościzna jak każda komercja.
-
Z info z wczoraj z siga , dowiedziałem się że ceny na 2018 poszły w górę ...
Zasięgnołem języka i faktycznie 70zł za dobę ( za dwa kije dla mnie drogo >:O , za drogo...)
Koledzy wyjaśnili mi że to polityka promująca dłuższe zasiadki i tak już za trzy doby zapłacimy 50 zł za dobę...
Coraz bardziej to łowisko robi się elitarne ( nawet cenowo...) , polityka pozbycia się przypadkowych wędkarzy ... (hm.. nawet federowców...? ???)
-
Z info z wczoraj z siga , dowiedziałem się że ceny na 2018 poszły w górę ...
Zasięgnołem języka i faktycznie 70zł za dobę ( za dwa kije dla mnie drogo >:O , za drogo...)
Koledzy wyjaśnili mi że to polityka promująca dłuższe zasiadki i tak już za trzy doby zapłacimy 50 zł za dobę...
Coraz bardziej to łowisko robi się elitarne ( nawet cenowo...) , polityka pozbycia się przypadkowych wędkarzy ... (hm.. nawet federowców...? ???)
To jest odpowiedź, że leśne dziadki i mniej zamożni nie będą korzystać z tego typu łowisk.
-
Ja bym rzekł, że to pokazuje mocno jak brakuje takich łowisk. Są tak popularni, że podnoszą ceny, bo wiedzą, że i tak będą ludzie tłumnie je odwiedzać. Ot, jak w biznesie - towar poszukiwany ma wysoka cenę.
To będzie miało też dobre strony - bo powstaną na pewno nowe łowiska. Wiele osób może zobaczyć, że dobra woda karpiowa może być żyłą złota. Póki co wszędzie się robi drożej... :-\
-
Ja bym rzekł, że to pokazuje mocno jak brakuje takich łowisk. Są tak popularni, że podnoszą ceny, bo wiedzą, że i tak będą ludzie tłumnie je odwiedzać. Ot, jak w biznesie - towar poszukiwany ma wysoka cenę.
To będzie miało też dobre strony - bo powstaną na pewno nowe łowiska. Wiele osób może zobaczyć, że dobra woda karpiowa może być żyłą złota. Póki co wszędzie się robi drożej... :-\
Jasne popyt-podaż. Zwykła ekonomia.
-
Generalnie spodziewałem się tego, tam się zjeżdża mnóstwo ludzi, na brak klientów nie narzekają, baza jest też dobra.
-
Widziałem, że na FB wywiązała się niemiła dyskusja na ten temat :(
Stwierdzam, że w naszym kraju, pieniądze to również bardzo drażliwy temat :money: :(
Za niedługo nawet o pogodzie nie będzie można porozmawiać, bo wywiąże się kłótnia O:)