Siła tarcia zależy tylko od siły nacisku i współczynnika tarcia, a te dwie wielkości są tutaj przy braniu ryby bardzo małe.
Tak... podręcznik do fizyki pierwsza klasa szkoły średniej. Tylko pytanie... od czego zależy ten "magiczny" współczynnik tarcia?
Generalnie w momencie brania ryby oba tarcia są nieistotne i pomijalne.
A to już panie kolego zależy jak bardzo głodna jest ryba Zresztą w spławiku jest podobnie - czasem nie ma znaczenia jak gruba i długa jest wyporna antenka wagglera wystająca nad powierzchnię wody a czasami ma.
Wpływ oporów tarcia żyłki o elementy łączące koszyczek na czujność ryby podczas brania zależy od tego jaki jest udział tego oporu w stosunku do innych sił sprzeciwiających się rybie. Jeśli udział jest nieznaczny, to w znikomym stopniu będzie dodatkowo ją ostrzegał w początkowych chwilach brania kiedy jeszcze nie jest zacięta.
Siła tarcia żyłki o element zestawu łączący ją z koszykiem zależy od siły nacisku na ten element, współczynnika tarcia i kąta zmiany kierunku żyłki na tym elemencie. W najbardziej niekorzystnej sytuacji kiedy to podczas brania kąt pomiędzy żyłką wchodzącą do elementu, a wychodzącą z niego wynosi 0 stopni (przynęta leżała przy żyłce głównej, a ryba ucieka wzdłuż niej do brzegu) siła tarcia wynosi dwukrotną wartość iloczynu siły naciągu żyłki przez rybę i współczynnika tarcia.
Dla tarcia teflonu o stal współczynnik ten wynosi 0,04, a dla żyłki będzie zbliżony. Maksymalny więc udział siły tarcia żyłki w stosunku do siły jej naciągu podczas brania wynosi ok. 0,08. W praktyce będzie znacznie mniej, bo kąt pomiędzy żyłką wchodzącą do elementu i wychodzącą jest znacznie większy od zera.
Siła naciągu podczas momentu brania nie przekracza połowy siły potrzebnej do ruszenia koszyka.
Udział oporu tarcia żyłki o elementy łączące w stosunku do innych sił nie zależał od zdecydowania ryby.
Po wyprostowaniu żyłki przez rybę rośnie siła naciągu przez nią powodowana, ale siła tarcia o element łączący maleje do wartości wynikającej z ciężaru uniesionego koszyka i współczynnika tarcia.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Wsp%C3%B3%C5%82czynnik_tarcia
Nic nowego pod słońcem... Współczynnik tarcia wyznacza się doświadczalnie. A rurka ma większe opory przy braniu dlatego że tylko w idealnym przypadku styka się z żyłką w jednym miejscu (na zgięciu rurki) w każdym innym są to dwa lub trzy miejsca (początek rurki, zgięcie i koniec rurki).
…………………………………………………
…………………………………………………
Rurka antysplątaniowa nie zwiększa oporów spowodowanych tarciem podczas brania ryby w stosunku do zestawu ze skrętką. Prawdą jest, że żyłka ma wtedy dwa lub trzy punkty styku z rurką.
Jednak zapomniałeś, że siła tarcia nie zależy od powierzchni styku, a wyłącznie od siły nacisku i współczynnika tarcia.
Przy większej ilości punktów styku żyłki z rurką podczas brania ryby siła nacisku rozkłada się na poszczególne punkty i w każdym jest odpowiednio mniejsza niż gdyby był jeden. Suma sił tarcia ze wszystkich punktów jest więc taka sama jaka byłaby dla pojedynczego punktu przy skrętce.