Ja się dziwię, że Wam się chce bawić w ramiona, gdy w brzeg można wbić podpórkę.
Co prawda sam mam tyły wędek oparte o ramiona na fotelu, ale to już spełnia swoje zadanie. Często podpora dolnika jest nad tacką czy czymś inny, więc podpórki nie mógłbym wbić tam, gdzie chcę. Natomiast przód jest wbity w brzeg i co w tym złego? Szybciej i stabilniej, niż na ramieniu.