Bardzo się cieszę, że takiego ładnego karpia złowiłeś Zapewne to jest jeden z większych na tym stawie.
Robert też tak myślałem, ale właścicielka twierdzi, że można spotkać tam i takiego ponad 10 kg. I powiem Tobie, że to całkiem możliwe, bo już kilka razy miałem tam sytuacje, które pasowały właśnie do zachowania sporych okazów. Nie jeżdżą tam typowi karpiarze, któzy moga takiee ryby wyciągnąc, więc nic im nie grozi, a pokarmu jest pod dostatkiem, więc właściwie idealne warunki do tego aby rosnąć i rosnąć.
Mnie intryguje to pierwsze łowisko, bo ono jest dzikie i mocno zarośnięte, co sprawia, że może być tam ciekawie, ale nie pod metodę. Czasami byłem tam ze spławikiem, to na robale drobnica szalała.