Na jesień czyli na zimną wodę na pewno dobrym pomysłem będzie dodatek wszelkiego rodzaju ostrych przypraw, wspomniane chilli, czarny pieprz ale chyba najlepszym dodatkiem jest czosnek. Można dodać prawdziwy ząbek czosnku do komponentów płynnych lub granulowany czosnek. Jednak myślę że najmocniejszy aromat da olejek czosnkowy, sam nie wiem jak i gdzie go dostać, słyszałem o olejkach czosnkowych dla gołębi ale nie przetarłem jeszcze szlaku w tym kierunku.
Na potwierdzenie skuteczności czosnku: otóż na tegoroczną jesień odżałowałem i zakupiłem 1kg słynnych kulek od firmy Imperial Baits o nazwie i smaku "Monster Paradise". Są to kulki na bazie mączek rybnych z dodatkiem ostrych papryk, aromacie ochotkowym i dodatkiem czosnku właśnie. Mocno "walą" czosnkiem, tak śmierdzących kulek jeszcze nie miałem a przetestowałem wiele produktów. Tak jak opisują to inni karpiarze są to chyba kulki o najmocniejszym aromacie na świecie, drugich tak intensywnie "pachnących" kulek nie znajdziemy. Testowałem je na dwóch zasiadkach jesiennych, 80% odjazdów miałem właśnie na te kulki o zapachu czosnku. Zamiennie stosowane na wszystkich 3 miejscówkach. Szczerze uwierzyłem w kulki czosnkowe przy jesiennym wędkowaniu, chyba że to była magia imperial baits
Na przyszłą jesień będę próbował sam zrobić kulki czosnkowe.
Drugą skuteczną opcją w zimnej wodzie są kulki z grubymi frakcjami w swoim składzie. Przykładem mogą być kulki z dodatkiem mąki z całych raków, jest to mączka posiadająca nawet zmielone pancerze raków. Kulki o grubych frakcjach szybciej uwalniają aromaty na zewnątrz.
Grubo mielony bird food też na pewno zda egzamin.
Wszelkiego rodzaju dodatki pochodzenia mlecznego będą świetną opcją w kulkach późno jesiennych. Unikał bym jednak tłustych dodatków, tłuszcz kiepsko pracuje w zimnej wodzie.