No właśnie czułem, że mi GRWO śmierdzi. Po nawet 20% podwyżkach ogłosiłem bojkot Pana Wyszyńskiego. Nie pojadę, choćbym z górnikami miał się zadołować.
Ale nieopodal jest jeziorko Pupel, bardzo miłe. Mam zamiar je poodwiedzać w 2015.
Oprócz tego rozlewisko Łyny w Brąswałdzie i takie małe jeziorko Karaśnik, które jest tuż obok, w lesie. Taki mam plan.
A tak BTW, to Kwiecewo warte dopłaty?