Pajone dopisałem Cię do listy.
"Dzikie" stawy na terenie Żabich Dołów wg. mnie właśnie można upilnować. Kręci się tam sporo ludzi, obok są wody PZW, jest dobry dojazd żeby w razie czego dojechała Policja. Zdaję sobie sprawę z tego, że w pobliżu mieszka sporo "patologii" Ale żeby wygrać wojnę trzeba ruszyć tyłek i na nią pójść. Efekty mogą być za parę lat, bo na pewno nie będzie wystarczająco środków na to by kupić dużo materiału zarybieniowego.
Ja nie upieram się żeby akurat pozyskać tę wodę. Wkleiłem zdjęcia, aby pokazać jakie zbiorniki się marnują. Możecie podać swoje typy. Dobrze, żeby było dużo opcji do wyboru.
Może warto dowiedzieć się we własnych miastach czy gminach czy nie ma zbiorników, które były by dostępne bez opłat. Albo opłaty np. po 2-3 latach.