Ja bym stawiał nie na Aperio, ale na Douglasa. Podobieństwo do ESP jest spore, wykorzystywany jest tutaj system żeber rozchylonych. O wiele lepiej będą trzymać zanętę. To będzie podajnik numer jeden. Trzeci z nowych Mikado to Fortis. Dla mnie już po pierwszym rzucie okiem jest to praktycznie dyskwalifikacja. Trzy żebra, nie rozchylone, uciskające przynętę umieszczona centralnie... Trzeba je pomacać oczywiście, ale mała rozpietość wymiarów i wag też nie pomaga.
Aperio będzie idealny do przeróbki na wersję z amortyzatorem do torebek PVA.