Sylwek jaki jest, każdy czytał. Ale był tu niemal od początku. Miał(ma) swój wątek i tam się udzielał. Nie musi i nie musiało to każdemu pasować. Wkładał serce w swoje relacje. Piękne zdjęcia i własne opisy. Każdy z nas wędkujących, raczej wie jaki to nawał dodatkowej roboty na zasiadce. Kopano go tu niejednokrotnie po Jaj(kolanach) I za co? Za nawał pracy którą wkładał w relacje? Bo nie łowił Karpi +? A teraz odszedł. Można zarzucić że się na SiG wypromował i teraz tylko YT. Fajnie było, jak tu był.
Nie Arek. Kilka osób pamięta dobrze, jak się ich czepiał, to on właśnie zaczynał. Zarzucał niejednemu, że łowi na komercji, że źle trzyma rybę, że zdjęcie zrobił tak a nie siak, jak też kilkukrotnie podważał zasady konkursu zdjęciowego, sugerując, że są oszustwa, mając konkretnych forumowiczów na 'uwadze', o mały włos nie powodując jego zakończenia. Ja również byłem celem jego ciętych wypowiedzi, chyba najczęściej. Nam, adminom, sprawiał on nie raz masę problemów, swoimi żądaniami lub 'sugestiami', ale wg mnie zawsze robiliśmy tak, aby było dobrze. To znaczy Sylwkowi
Piszę to dla tego, że po Twojej wypowiedzi, wychodzi, że to jacyś 'źli' go tutaj sponiewierali, z mocnym wskazaniem na adminów właśnie. Jestem zdania, że wróciło do niego to, co wysłał jeżeli już, bo nikt go nie zaczepiał i nie pastwił się nad nim tutaj. Szkoda, że go nie ma, nie szukajmy jednak tutaj winnego. "People come, people go'. Ludzie przychodzą i odchodzą , taka jest kolej rzeczy. Poza tym, może zrobił sobie tylko przerwę?