Brak słów.
Wczoraj przemyślałem kilka spraw i zanim obejrzałem wypowiedź Marcusa przyszła mi taka refleksja. Co będzie z moją ulubioną wodą jak dowie się o niej więcej osób?
Po każdym złowieniu fajnej rybki pstrykam fotkę i chwale się na forum pisząc gdzie to złowiłem. I teraz wystarczy wpisać nazwę jeziora w wyszukiwarkę, a wujek Google odsyła do postów moich z fotkami rybek pokazując miłośnikom patelni fajne miejsce na mięso.
Na Szczęście tak nie jest i trzeba ładnie przeryć Internet aby znaleźć fotki. Więc od teraz nie będę pisał skąd złowone są rybki.
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka