A ja uważam, że 4 punkty to powód do chwalenia, choć nie wiem czy to Michniewicz ma w tym największy udział. Na pewno nie możemy narzekać na brak szczęścia.
Patrząc na poziom "piłkarskiego rzemiosła" jaki prezentują nasi piłkarze, to już po dwóch meczach powinniśmy mieć pewność, że w czwartek pakowanie i do domu (czyli jak zazwyczaj). A teraz mamy szansę nawet na 1. miejsce w grupie (iluzoryczną, ale jednak).
Nie oglądałem wszystkich meczów, ale w tych które oglądałem (prawie wszystkie o 17.00 i 20.00), to nie widziałem żadnej drużyny o tak niskim poziomie techniki użytkowej. Większość naszych piłkarzy nawet nie potrafi zagrać podania po ziemi tylko posyłają sobie jakieś farfocle na wysokości jaj, jakby to była gierka 9-cio letnich dzieci. Drybling, szybki start do piłki, szybki pressing, klepka, pewność prowadzenia piłki, zbudowanie ataku ze swojej połowy ... u nas nie występują. A przy każdym przejęciu piłki przez przeciwnika potrafimy tylko cofnąć się całą drużyną na swoją połowę i "bronić Częstochowy". Ciężko się na to patrzy.
Zatem nie narzekajmy, bo dotychczasowy wynik jest ponad to, co nasi piłkarze prezentują. I nic tu nie zmieni fakt, że Lewandowski jest jednym z najlepszych napastników na świecie, a Zieliński jest ważnym piłkarzem obecnie świetnego Napoli.