Spławik i Grunt - Forum
TECHNIKI WĘDKARSKIE => Metody na drapieżniki => Wątek zaczęty przez: lm w 29.07.2021, 14:27
-
Cześć Koledzy,
Wybieram się na kilka dni na komercję, gdzie oprócz karpiowatych pływają także sumy małe i średnie do ok 120 cm (jezioro ok 12ha, głębokość maksymalna do 10m).
Nigdy w życiu nie złowiłem ani nie podejmowałem prób złowienia suma.
Urodził mi się w głowie plan, że na noc zostawię jedną karpiówkę z zestawem gruntowym na suma.
Chcę to zrobić w maksymalnie prosty sposób, i wstępnie wymyśliłem to sobie następująco:
- wędka karpiówka 3m
- żyłka główna 0.28
- guru micro lead clip + ciężarek ok 50-60g
- guru przypon z fluoro carbonu 0.28 długości 50 cm (aby obniżyć szanse na splątanie)
- hak guru/fox 4-6
- przynęta duża rosówka
Zakładam, że zarzucam to np o 23:00 i zostawiam do 05:00 (będę spał w tym czasie, oczywiście centralka w namiocie, na kołowrotku wolny bieg).
Pytanie do Was, czy opisany zestaw będzie dobry na start w kontekście poszukiwanej ryby?
Proszę o Waszą wyrozumiałość, nigdy nie podchodziłem do tego tematu.
Jeżeli nie ma to żadnego sensu, to będę wdzięczny za naprowadzenie początkującego sumowca ;-).
Pozdrawiam.
L.M.
-
Może być na start . Oprócz rosówki ( na suma najlepiej pęczek rosówek) to możesz na hak dać wątróbkę drobiową , jakiś mega śmierdzący pelet wątrobowy taki wianuszek z kilku peletów 15 mm dodatkowo nęcąc nim w łowisku. Może być również i żywiec / trupek na podwodnym spławiku . Ale nic to nie da jak nie znajdziesz miejsca w którym ten sum żeruje . Będziesz musiał obserwować wodę i zlokalizować drania .
-
Jeśli założysz rosówke to po 30 minutach możesz mieć pusty hah. Pisze o 3-4 rosówkachz jednej nie ma sensu zakładać. Większy hak wegorzowy ci potrzebny taki z 3/0.
-
Zacznę od rosówek, czy powinny być założone w jakiś specyficzny sposób? Każda na raz, czy inaczej? Czy nie ma to znaczenia?
L.M.
-
Możesz pociąć jedną i kawałki nasunąć na przypon a na haczyk 2-3 sztuki, każda nabij 2-3 razy na hak. Jak wszystkie nabjjesz musisz czymś zabezpieczyć żeby nie spadły, ja przebijam kawałek rurki termo. Tylko z rosówkami na haku gwarantuje, że nie pośpisz o tej porze roku.
-
Do rosówek, zakup haki węgorzowe sobie tak jak pisze kolega Kozi ;), duży rozmiar z mikrozadziorami ,wtedy rosówki lepiej się będą trzymać, zamiast tego fluorocarbonu jako przyponu, ja bym użył grubszej tonącej plecionki dobrą przynętą jest też wątróbka o której wspominają koledzy i duże pellety np.halibutowe ,powodzenia :beer:
-
Zgadzam się z kolegą Kozim :beer: ,rosówka to przysmak wielu rybek ale duży np. węgorz też będzie fajną zdobyczą ,bo o karpiach ,linach czy lechorach nawet nie wspomnę :),rosówy możesz pociąć i przebić pushstopem na włosie również też fajna opcja :thumbup:
-
Zadzior w haku nie daje nic praktycznie przy łowieniu na rosówki. Tak jak pisałem trzeba coś nawlec na haczyk żeby nie spadły. Trochę w tym się się na rosówki nałowiłem 🙂. Bardzo fajna jest też wątróbka drobiowa, ale ja jeszcze bardziej drobnica obrzera... Ale węgorze ładnie biorą. A co do suma to na rosówki zlowilem w tym roku 3 sztuki w rozmiarze 85-115cm i mnóstwo maluchów.
-
Kozi ja mówię o hakach typu baitholder z mikrozadziorami na trzonku z tyłu ,sam ich używam od lat i chwalę ;)
-
Tak wiem o jakich piszesz, ale przy nich rosówki schodzą z haka od strony ostrza 🙄 przynajmniej mi się tak działo.
-
Sprawa oczywista ,że warto zabezpieczyć ostrze haka przed zsunięciem dodatkowo , a na to sposobów jest wiele :beer:
-
Koledzy, wielkie dzięki za ciekawą dyskusję.
Co powiecie na gotowe zestawy Mikado?
https://sklep.mikado.pl/pl/product/1753-zestawy_gotowe
L.M.
-
Nie znam się, ale to raczej zestawy pod zwyca i konrektne sumy. Taki sum 110-120cm wyjeżdża łatwo z wody.
-
Śmierdząca wątroba drobiowa najlepiej sprawdzała się na komercjach w moim przypadku. Kilku krotnie zarzucaliśmy z kolegą taki zestaw (na karpiówce) i wjeżdżały małe sumiki. Pamiętaj, żeby ją dobrze zawiązać bo inaczej spadnie. Zrywki i inne tradycyjne metody słabo się sprawdzały przynajmniej w moich rejonach. Idąc pewną logiką ma to nawet sens. Sum na komercji, gdzie jest dużo ryby, jest nią po prostu przeżarty + nie musi zbytnio się wysilać z polowaniem. Ciekawostka: Złowiłem ponad miesiąc temu suma 150cm na komercji i w ten sam dzień minęły równe dwa tygodnie (zasiadka) jak inny wędkarz zasadzał się tam z campingiem (3 stanowiska dalej) za sumem. Łódka, 3 zrywki i inne cuda. Przez 2 tygodnie NIC. Natomiast mi uderzył na kuleczkę 6mm ;D ;D Fakt, pewnie jest w tym sporo szczęścia, jednak to nie pierwsza taka sytuacja. Na moich łowiskach dosyć regularnie ktoś odławia sumy na właśnie kolorowe kulki i inne rarytasy. Na takich łowiskach suma trzeba zaciekawić czymś do czego nie ma dostępu w naturalnych warunkach.
-
Wątróbka nie spadnie, tylko drobnica ja w chwilę ściąga z haka...Można spróbować zapakować w siatkę non pva.
-
No w sumie to jakaś komercja to może pelety . Sum jest do nich przyzwyczajony. Może być tak że wybierze pelet zamiast żywca bo nie musi tracić energii na polowanie. A leżący pelet na dnie jest łatwo dostępny.
-
Tutaj masz link do gospodarstwa rybackiego, gdzie hoduje się m. in. sumy, karmiąc je pelletami...
https://www.rybyszramek.pl/pasze_dla_ryb/
... wchodząc w zakładki po prawej stronie masz pliki pdf do ściągnięcia. Jest tam m. in. katalog cen detalicznych (worek 25 kg pelletu sumowego z wysyłką kosztuje 150 złotych), jak również katalog wraz z opisem każdego pelletu.
Jak będziesz chciał jedna wędkę zrobić na bazie pelletu, to uważam, że warto iść w tym kierunku (nęcenie i przynęta) skoro na etapie hodowli sumy są karmione tym towarem. :beer:
-
Wątróbka nie spadnie, tylko drobnica ja w chwilę ściąga z haka...Można spróbować zapakować w siatkę non pva.
,dobrym sposobem jest nabić kawałek wątróbki na hak i normalnie cieniutką plecionką ją obwiązać ;)
-
Panowie, dziękuję za wszystkie uwagi, dam znać o efektach po wyprawie.
Pozdrawiam.
L.M.
-
No więc suma nie było, ale poza rutynowymi karpiami, węgorz był wisienką na torcie ;-)
Panowie, dzięki za podpowiedzi.
(https://splawikigrunt.pl/forum/gallery/7254_24_08_21_11_50_15.jpeg)
L.M.
-
Postawiłbym na pellet, grubo zanęcona miejscówka. Ewentualnie jakieś mięso, wątroba, coś potężnie śmierdzącego (martwy kurczak), pęk rosówek
-
Ostatnio czytając ten watek tez zasadziłem sie na suma z kotwica 2 i wątróbka wygrzana na słońcu. Smród niemiłosierny :P Jeden poteżny odjazd odczekałem 10 sekund i niestety po zacięciu lekki opór i puściło :/ Po tym odjeździe z emocji telepałem sie jak narkoman na głodzie xD
-
Panowie kto wam powiedział że sumy biorą na zaśmiedziałe mięso.....
-
Złowiłem trochę sumów w swoim życiu,kilka ponad 2 m i niezależnie gdzie nie łowiłem,czy na Ebro czy w Polsce to 10 pelletów 20 mm halibut namoczonych przez dwa dni w oleju halibutowym zawsze dawało radę,to naprawde uniwersalna przynęta
-
Złowiłem trochę sumów w swoim życiu,kilka ponad 2 m i niezależnie gdzie nie łowiłem,czy na Ebro czy w Polsce to 10 pelletów 20 mm halibut namoczonych przez dwa dni w oleju halibutowym zawsze dawało radę,to naprawde uniwersalna przynęta
Pełna zgoda halibut to naturalny afrodyzjak. Z tym że z opowieści moich kumpli którzy mają zakręt na punkcie sumów do pelletów suma trzeba przyzwyczaić. Z tego co mi opowiadają w pl życiec robi robote na potwory. Na mniejsze rosówki i wątroba .
I co ważne żadne zgnite mięso....
Wątroba świerza pachnąca krwią najlepsza jest.
-
Też słyszałem o sumiarzach którzy na ryby brali przenośne lodówki żeby trzymać w nich wątróbkę. Ciekawe czemu tak jest skoro sum to też niby padlinożerca.
A może z niego taki padlinożerca jak z krowy koń wyścigowy?
-
Sum to wszystkożerca, nie wybrzydza.
-
To prawdę,zje wszystko,sam widziałem jak pięknie wciąga kaczki pod wodę,tylko się kotłowało parę sekund i po wszystkim,a co do wątroby to ja używałem tylko świeżej,nigdy śmierdzącej więc nie wiem czy na padlinę też by były brania,możliwe że tak.Ale najlepsze wyniki za średnimi sumami były na pellet na długim włosie,na kolosy koło 2 metrów już żywiec lub trupek,mój pb 70 kilo wzioł na trupka sandacza 73 cm
-
Na pellet na zwykły grunt czy ze spławikiem podwodnym?
-
Pelet na grunt,tak jak na karpia tylko większy hak i długi włos żeby zmieścić z 10 x20 mm peletu,fajnie jak wiesz gdzie są dołki albo kryjówki suma,to 50% sukcesu,wtedy podrzucasz blisko i nie ma opcji że się nie skusi,chyba że nie żeruje to wtedy nic nie poradzisz,ja czasami dwa tygodnie czekałem na branie
-
Jak wywoziłem daleko zestaw to robiłem na zrywkę,duży kamień cieńką żyłka przywiązane do żyłki głównej i to wszystko,ale jak rzucałem z brzegu to ciężarek ,ja używałem 80 g max,kij 3,5 lb i pelet na końcu i to wszystko,na suma do 150 cm to wystarczająco,większe to już problem i jak wiedziałem że mogę złapać big fisch to używałem specjalnych sumowych,lub na rekiny bo lubiłem tego kija i mi się sprawdzał