Autor Wątek: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!  (Przeczytany 2146 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Nie wiem ilu z Was pamięta doskonałe przynęty jakimi były pellety 12 mm z dziurką, zwłaszcza o zapachu pikantnej kiełbasy z Sonubaitsa. Mi dawały masę ryb, głównie przy Metodzie, jak i na rzece, gdzie wchodziły w to brzany, klenie i leszcze. NIestety, firmy wędkarskie obrabiały tu pellet halibutowy z dziurką 12 mm, który produkował Coppens. Ten się wycofał z jego produkcji, zastępując ten rozmiar pelletem 14 mm, który jest dużo większy, waży zapewne dwa razy tyle. Do dziś mam zapas tych pelletów, i na jednej sesji ostatnio dały mi kilka brzanek i kleni :)

Jakież było moje zdumienie, gdy szukając przynęt brzanowych trafiłem na opis na półce sklepowej w Angling Direct, że pellet Robin Red z Dynamite'a ma rozmiary 2,4 i 6 mm (zanętowy) i 8,12 , 15 i 20 mm z dziurką. Myślałem, że to pomyłka, jednak znalazłem go w sklepie internetowym (moje sklepy choć duże go nie miały) i wczoraj dane było mi go testować. O dziwo wpadły dwie brzany na to nawet :)

Pellet 12 mm ma tę zaletę, że ma odpowiedni rozmiar, nie jest zbyt mały, nie jest zbyt duży. Idealnie pasuje do dużych podajników do Metody i do systemu 'wisienka na torcie', gdzie w przeciwieństwie do wielu waftersów nie jest zasysany przypadkiem ale ryba celuje właśnie w niego. Nie twierdzę, że jest lepszy, ale że działa, sprawdziłem to na setkach linów, karpi i leszczy na wodach stojących jak i na brzanach, kleniach i leszczach z rzek.

RObin Red to w ogóle świetna seria, bo jest oparta o mączki rybne i pokarm dla ptaków z charakterystycznym czerwonym barwnikiem. Są kulki 12 mm nawet, oprócz zanęty, dipów i innych rzeczy. Muszę to przetestować :)

Jakby co to pellety te są w paczkach 900 gramów, bez problemu przechodzi przez nie push stop. Nie są szybko wymywane jak pellet 8 mm, można też przedłużyć im życie, nasączając np. olejem z Sonubaitsa, tym tonącym. Dzięki temu rozpuszczają się dużo wolniej. Na pewno zaletą jest zarówno aromat jak i kolor, który doskonale sprawdza się jako 'wisienka na torcie' czy to w Metodzie dopasowanej do podajników Prestona XL (do large też wchodzi).

I niczego nie reklamuję, po prostu to jest bardzo pożądany wymiar przynęty, którego brakuje od lat i który idealnie się wpisuje w łowienie średnich i większych ryb.




Lucjan

Offline Azymut

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 253
  • Reputacja: 545
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #1 dnia: 23.07.2022, 09:49 »
Używam Robin Reda typu feed w rozmiarze 8 mm zalanego tym samym aromatem w formie oleju również z Dynamite Baits.

Mimo ogromnych nadziei jakie wiązałem z tą przynęta nigdy specjalnie nie otwierała mi ona wody, dużo skuteczniejsze (nie wiedzieć czemu, bo wygląd, rozmiar, kolor i aromat powiedzmy też, był bardzo zblizony do Robina) była klasyczna Spicy Sausage z Sonubaits.

Nie mniej wciąż mam i uzywam, bo doświadczenie innych kolegów z forum każe jednak mieć RR w torbie i czasem posłać go do wody.

Nie mniej w moim prywatnym pojedynku Spicy Sausage vs Robin Red wygrywa zdecydowanie produkt Sonubaits. :P
https://www.instagram.com/match_n_feeder/

PB:
Karp 93 cm, (83 cm PZW)
Amur 83 cm,
Jesiotr 110 cm,
Lin 52 cm,
Karaś pospolity 41 cm,
Karaś srebrzysty 44 cm,
Leszcz 69 cm,
Jaź 50 cm,
Płoć 37 cm.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #2 dnia: 24.07.2022, 09:43 »
Wg mnie wielu z nas zbyt bardzo polega na tym, że jakąś przynęta jest cudowna i otwiera wody. Zrozumiałem to zwłaszcza w momencie gdy zniknęły pellety 12 mm, te większe, czyli 14 mm najnormalniej w świecie nie dawały tylu ryb, mowa o brzanach, leszczach i kleniach. Po prostu różnica jak między niebem a ziemią. Jak już się wyprowadziłem z Londynu to znów przyjąłem kolejną lekcję, że rozmiar przynęty ma wielkie znaczenie. Kulka danej firmy o wielkości 12 mm dawała znacznie więcej ryb niż ten sam towar w wersji 15 mm. Ryba po prostu jest ostrożna, zwłaszcza w ciągu dnia.

Z Metodą też jest ciekawie. Tu też wielu z nas szuka w przynęcie klucza do sukcesu, sprawdzamy jaki kolor działa, np. waftersów. Jednak głównie powinniśmy zobaczyć czy ryba chce zasysać przynętę czy zanętę z podajnika :) Dlatego podstawą jest sprawdzić czy działa przynęta w kolorze zanęty czy może w kolorze 'oczojebnym'. Ciekawie też wyglądają obserwacje wyczynowców, którzy zaczęli ładować podajniki hybrid w ten sposób, że przynęta jest na samym dnie i zakrywana przez pellety 2 mm. Czy aby na pewno chodzi o to aby przynęta nie była poza podajnikiem? Czy też ryba widząc rażący kolor staje się dużo bardziej ostrożna? A może jedno i drugie? 8)

Dlatego nie traktowałbym samej serii jaką jest Robin Red jako coś super, bardziej chodzi mi o rozmiar i kolor tego pelletu 12 mm. Bo kolor czerwony był zawsze najbardziej łowny, no i sam rozmiar. Plusem zaś jest to, że przy paczce 900 gramów mamy masę tego, i można tym zanęcić. A to już zupełny pewnik, ze jak się nęci tym co na haku, to wyniki są zazwyczaj dużo lepsze. Dlatego w wagglerze tak dobrze działa technika mało i często, gdyż nęcimy tym co mamy na haku często, co nie płoszy tak ryb. Bo całkiem inaczej będzie jak zrobimy dywan z konopii łowiąc na kukurydzę niż przy takim dywanie, do którego dodamy garść kukurydzy. Ryba wcinając kuku nabiera pewności i dopiero trafia na przynętę. Niestety, przy pellecie 8 mm nie możemy mówić o tym, że mamy wisienkę na torcie, często jest on zbyt mały. CO innego z pelletem 12 mm. Tak zresztą i to działało, bo dawniej przy Metodzie o wiele więcej ryb mi dawał pellet 12 mm niż 8 mm. A łowiłem na rożnych wodach, w tym i tych czystszych, jak Kanał Basingstoke chociażby. To spora różnica jak się łowi tylko na komercjach, gdzie woda jest mętna i presja jest duża.

Dlatego podałem to jako opcję którą można rozważyć w poszczególnych sytuacjach, bop doskonale wpisuje się w łowienie i na Metodę czy koszykiem na wodach stojących i rzekach.
Lucjan

Offline Qbal

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 19
  • Reputacja: 3
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #3 dnia: 24.07.2022, 13:17 »
Witam.
Mam podobne spostrzeżenia. Pellet 8mm jest wg mnie za mały, często mi się rozwalał przy przeciąganiu push stopa, do tego często drobnica skubała dając fałszywe wskazania. 14mm to już kawał przynęty. Najwięcej ryb dawały mi właśnie 12stki, pellety ale waftersy również. Co ciekawe 2 lata temu kolory fluo dawały dużo ryb, teraz nic a nic, jakby ryby je omijały. Dodam jeszcze że łowię tylko na PZW, zarówno rzeka jak i wody stojące.

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #4 dnia: 24.07.2022, 23:17 »
Zostały mi jeszcze 4 nienaruszone paczuszki pikantnej kiełbasy 12mm
Ciekawe jak się mają po hmmm 6? latach...
Marcin

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 160
  • Reputacja: 891
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #5 dnia: 25.07.2022, 06:40 »
Moim zdaniem sonu pikatna 12mm to zupełnie inna przyneta niż 14mm.
12mm jak 8mm były jakoś wpierw namoczone potem obtoczone jakąśposybką , biorąc taką 12 nastkę w palce już kolorek na palcach zostawał.
Przy 14mm nie ma czegoś takiego. Na moje oko ta 14mm to jak zwykły skreting czy kompens tylko nasączony chemią ... bez posypki. I kolor też jest jakiś inny.
Maciek

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #6 dnia: 25.07.2022, 07:26 »
Ciekawe jakby się taka kiełbaska 12mm sprawdziła pod PW... Chłopaki na Mokate oraz ja na swojej wodzie używamy Allera 11mm by wyeliminować "medalowe wzdręgi", Patriczi :P lubi czasem założyć Robin Reda i ma dobre efekty. Gdzieś w PL się dostanie wspomniane przez Was Sonu? :)
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #7 dnia: 25.07.2022, 09:06 »
Moim zdaniem sonu pikatna 12mm to zupełnie inna przyneta niż 14mm.
12mm jak 8mm były jakoś wpierw namoczone potem obtoczone jakąśposybką , biorąc taką 12 nastkę w palce już kolorek na palcach zostawał.
Przy 14mm nie ma czegoś takiego. Na moje oko ta 14mm to jak zwykły skreting czy kompens tylko nasączony chemią ... bez posypki. I kolor też jest jakiś inny.
Masz rację. W pełni się z tobą zgadzam, że starsze 12 od nowych 14 różnią się składem. Skuteczność też jest różna na korzyść 12mm. Miałem styczność z rozmiarem 14mm, jak 12mm wyszło w Drapieżniku i nie zachwycał. Udało mi się na szczęście znaleść sklep, gdzie 12mm było jeszcze i kupiłem wtedy naście paczek starej kiełbaski.
Marcin

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 420
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #8 dnia: 25.07.2022, 09:12 »
Gdzieś w PL się dostanie wspomniane przez Was Sonu? :)

No przecież cały temat jest o tym, że już się nie da :D
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 241
  • Reputacja: 254
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #9 dnia: 25.07.2022, 09:25 »
Pellety jako przynęta przestały być doceniane, na korzyść kolorowych kulek (zapewne przez marketing), zeszły sezon miałem też taki, że był waftersowy amok, natomiast w tym z podkulonym ogonem przeprosiłem się z pelletami. Mam wrażenie, że ryby trochę już są bardziej zachowawcze w stosunku do bujających się kuleczek nad podajnikiem, w pellety brania są częstsze i pewniejsze. Nie zwróciłem uwagi na ten akurat, ale faktycznie paka dobrego jakościowo towaru poniżej 30 złotych to jest dobra inwestycja. Dzięki za info Luk ;)
Plum

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #10 dnia: 25.07.2022, 09:44 »
Ciekawe jakby się taka kiełbaska 12mm sprawdziła pod PW... Chłopaki na Mokate oraz ja na swojej wodzie używamy Allera 11mm by wyeliminować "medalowe wzdręgi", Patriczi :P lubi czasem założyć Robin Reda i ma dobre efekty. Gdzieś w PL się dostanie wspomniane przez Was Sonu? :)

To jedyny pellet 12 mm do kupienia dziś ale też dobry, weszły mi już na niego brzany, klenie i leszcze :) Kolor też nie jest zły, może wręcz ryby lepiej mylić, a i nęcić nim można, osiągając większy zasięg, bo powinien być cięższy niż ten 11 mm. Sonubaits już nie ma rozmiaru 12 mm :)

https://sklepdrapieznik.pl/pellety-zanetowe/14260-robin-red-carp-pellets-900g-12mm.html

Lucjan

Offline Wonski81

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 700
  • Reputacja: 933
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnowskie Góry
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #11 dnia: 25.07.2022, 10:46 »
Ciekawe jakby się taka kiełbaska 12mm sprawdziła pod PW... Chłopaki na Mokate oraz ja na swojej wodzie używamy Allera 11mm by wyeliminować "medalowe wzdręgi", Patriczi :P lubi czasem założyć Robin Reda i ma dobre efekty. Gdzieś w PL się dostanie wspomniane przez Was Sonu? :)

Aller 11 jest taki trochę przewymiarowany, zaś 12mm Robin nieco niedoszacowany. Jeśli położyć Aller przy Robinie to różnica jest ogromna, a to raptem 1mm wg opisów.
Co by nie gadać, to pierwszy świetny sezon z PW (chyba 3 lata temu) zaliczyliśmy właśnie dzięki Robinowi 12. Niestety paczka na jedno łowienie to było mało, raczej 1,5-2 było potrzebne. Przy dzisiejszej cenie tego pelletu wychodzi pokaźna sumka, więc mamy inne rozwiązania ;)
Czesiek

Offline azga

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 241
  • Reputacja: 254
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #12 dnia: 25.07.2022, 11:04 »
Ciekawe jakby się taka kiełbaska 12mm sprawdziła pod PW... Chłopaki na Mokate oraz ja na swojej wodzie używamy Allera 11mm by wyeliminować "medalowe wzdręgi", Patriczi :P lubi czasem założyć Robin Reda i ma dobre efekty. Gdzieś w PL się dostanie wspomniane przez Was Sonu? :)

To jedyny pellet 12 mm do kupienia dziś ale też dobry, weszły mi już na niego brzany, klenie i leszcze :) Kolor też nie jest zły, może wręcz ryby lepiej mylić, a i nęcić nim można, osiągając większy zasięg, bo powinien być cięższy niż ten 11 mm. Sonubaits już nie ma rozmiaru 12 mm :)

https://sklepdrapieznik.pl/pellety-zanetowe/14260-robin-red-carp-pellets-900g-12mm.html

W drapieżniku brak na stanie. Dla tych co nie chcą szukać to Shopee ma tą samą cenę - https://bit.ly/3S9UkTw
Plum

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #13 dnia: 25.07.2022, 12:04 »

Aller 11 jest taki trochę przewymiarowany, zaś 12mm Robin nieco niedoszacowany. Jeśli położyć Aller przy Robinie to różnica jest ogromna, a to raptem 1mm wg opisów.
Co by nie gadać, to pierwszy świetny sezon z PW (chyba 3 lata temu) zaliczyliśmy właśnie dzięki Robinowi 12. Niestety paczka na jedno łowienie to było mało, raczej 1,5-2 było potrzebne. Przy dzisiejszej cenie tego pelletu wychodzi pokaźna sumka, więc mamy inne rozwiązania ;)

Wiadomo, że pellet z paczki będzie droższy niż ten z wora 25 kg. Ale nie chodzi mi o pellet wagglera bynajmniej, aczkolwiek fakt iż jest dziurka, może być zaletą. Bo można np. zrobić próby wpakowania do środka małej ilości pianki czy gąbki, aby opóźnić jego tonięcie chociażby, używając jako przynęty. Ja bym właśnie próbował wepchać tam małą ilość czegoś wypornego do dziurki, i już może być postęp. Bo tu można tak kombinować, pellet 8 mm niestety by się rozpadł podczas takich prób.
Lucjan

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Pellet 12 mm - przynęta którą wciąż można kupić!
« Odpowiedź #14 dnia: 25.07.2022, 12:08 »
Zostały mi jeszcze 4 nienaruszone paczuszki pikantnej kiełbasy 12mm
Ciekawe jak się mają po hmmm 6? latach...

Ja otworzyłem taką paczkę z dwa tygodnie temu, i połowiłem jak ta lala. Mój kumpel który mnie odwiedził wtedy mówił, że nigdy nic nie złowił na ten pellet na Trencie. MIałem podwójny odjazd, i dane mu było zaliczyć pierwszą rybę wtedy na ten pellet. Tak więc myślę, że wszystko tam jest jak najbardziej OK i przynęta jest wciąż gotowa do użycia, pomimo tylu lat :)
Lucjan