Autor Wątek: Metoda - "zanęcać" czy szukać?  (Przeczytany 6272 razy)

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 715
  • Reputacja: 1984
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #15 dnia: 09.07.2015, 12:18 »
Ja bym podszedł do tematu w ten sposób, że na początku sesji szukałbym oznak żerowania ryb. Jeżeli przez godzinę, dwie nic sie nie dzieje - a są spławy - na pewno trzeba przerzucić zestaw. Znając łowiska wiemy mniej więcej gdzie zarzucać, gorzej jest na nowych.
Ogólnie buduję swą wiedzę o wodzie łowiąc dwoma kijami - wagglerem i feederem lub dwoma feederami. W tym drugim przypadku zawsze staram się wybierać skrajnie odmienne miejsca, aby uzykać jaknawięcej inormacji o tym gdzie ryby są, jak żerują, jaką przynętę preferują... Zazwyczaj to po 3-4 godzinach łowienia wiem już dość dużo :D
Na pewno trzeba przerzucać podajnik jak nie ma brań - takie czekanie to błąd, chyba, że używamy dywanu zanętowego.

Na wielu pojedynkach karpiarze kontra wyczynowcy - ci pierwsi nie mają szans nawiązać walki - ponieważ wyczynowcy szybko potrafią zanęcać nową miejscówkę i łowić szybkościowo. Właśnie szybkość adaptacji do warunków gra tu rolę - zwłaszcza zaś przerzucanie zestawu i szukanie ryb.
Lucjan

Offline gregorio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 693
  • Reputacja: 148
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kołobrzeg
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #16 dnia: 09.07.2015, 14:11 »
Ja na samym początku zanęcam dużym koszykiem na klipie i później podajnik wędruje w to samo miejsce. Nęce mieszanką  pelletów plus kukurydza lub konopia. Całość zamknięta miksem do podajnika. Robię bardzo podobnie jak koledzy opisywali wyżej.  Sześć koszyków na wstępie. Co do łowienia podaje cały czas podajnik przez całą sesje w jedno nęcone miejsce. Jeśli są wskazania szczytówka się rusza co jakiś czas , to kombinuje z przynętami , lub z czasem trzymania podajnika w wodzie.
Grzegorz > Kołobrzeg

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #17 dnia: 09.07.2015, 16:47 »
Na zbiornikach małych z wieloma skupiskami grążeli, koncentruje się na jednym miejscu, ładuje kilka podajników, ewentualnie lokuje małe kulki zanęty z procy.Ze względu na to ,że wędkuje najczęściej z żoną, zarzucamy zestawy na skraju grążeli siedząc po przeciwnej stronie,zanęcając jednocześnie szeroki odcinek.Przy takim łowieniu odpuszczamy przerzucanie zestawów w inne miejsca. Na dużych łowiskach często ryby trzeba szukać,przerzucając podajnik w inne miejsca ,dlatego też nie przepadam za Dużymi zbiornikami. 
Pozdrawiam
Jacek

Offline mjmaciek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 15 249
  • Reputacja: 896
    • Galeria
  • Lokalizacja: Polska
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #18 dnia: 09.07.2015, 16:56 »
Panowie prosta sprawa z celnoscia jezeli ktos opanuje strzelanie celne i szybkie to zdradze technike
Otoz oo kazdym wpadnieciu do wody badz kuli badz koszyka powstaje placek utrzymuje sie on na powierchni kilka sekund dlatego kule musza byc przygotowane i strzelanie robimy z automatu ot historia
Maciek

Offline Dżamukka

  • Garbolino Polska
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 451
  • Reputacja: 66
  • Płeć: Mężczyzna
    • Paweł Zuziak Fishing
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #19 dnia: 09.07.2015, 16:58 »
Cytuj
lub z czasem trzymania podajnika w wodzie.
  I tutaj ważne słowa padły "czas"...

 Moje przyzwyczajenia (z szybkościowego łowienia karpi - zawody ) doprowadziły ostatnio do tego,że poniosłem sporą porażkę w sektorze właśnie na czas trzymania podajnika w wodzie.

 Generalnie przez pierwsze 30-40 minut zawodów maksymalnie jak podajnik jest w wodzie to 4-5 minut ( chyba że wcześniej następuje branie i hol ) po tym czasie podajnik nie trzymam dłużej niż 10-12 minut. I się przechytrzyłem, miałbym dużo więcej brań gdybym go zostawiał na 15 nawet 20 minut. Czesto wyciagałem w ciągu pół godziny 4 razy podajnik bez brania >:O a wystarczyło kilka minut przeczekać :P Dlatego tak uwielbiamy to wędkarstwo :fish:

Offline jaco

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 403
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Jacek
  • Lokalizacja: Legnica, Polska
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #20 dnia: 09.07.2015, 17:22 »
O tym, że warto podajnik zostawić dłużej przekonała się moja żona ,znudzona brakiem brań nie ruszała wędki przez dłuższy czas i nastąpiło potężne branie,ratowanie wędki w ostatniej chwili .Podobnych sytuacji mieliśmy kilka :narybki:
Pozdrawiam
Jacek

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 536
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Metoda - "zanęcać" czy szukać?
« Odpowiedź #21 dnia: 09.07.2015, 17:33 »
Często tak mam. Przerzucanie co chwila jest dobre, gdy mamy częste brania i nagle cisza. Wtedy coś tam na dole musiało pójść nie tak. Natomiast gdy nic się nie dzieje, lepiej zostawić dłużej, pułapka jest nieruszona i czeka na ofiarę. Z kolei jeśli było jakieś puknięcie i branie nie nastąpiło, można wyjmować, bo tam na pewno już towar cały rozwalony płetwami...
Krwawy Michał

Purple Life Matters