Autor Wątek: Dlaczego stosujecie Feeder linki?  (Przeczytany 6355 razy)

Offline STEV40

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię bo lubię
  • Lokalizacja: Koluszki
  • Ulubione metody: waggler method
Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« dnia: 17.06.2020, 15:43 »
Koledzy dlaczego stosujecie feeder linki ???
wedlug mnie to komplikuje troche zestaw, może wspólnie przekonacie mnie do tego rozwiązania :beg:


Steven
Pozdrawiam Steven

Offline zgrozik

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 588
  • Reputacja: 141
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Debeściaki
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #1 dnia: 17.06.2020, 17:00 »
Używałem jako alternatywa dla skrętki i po paru wyjazdach zrezygnowałem z tego rozwiązania.
To ustrojstwo tak mi się plątało na wietrze, że szok.
Skrętka w ciągu dnia tylko raz i to przy moim błędzie (nie dorzuciłem do klipa).
Piotr

Offline Darek

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 36
  • Reputacja: 5
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Skarżysko-Kamienna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #2 dnia: 17.06.2020, 18:23 »
Witam,
Feeder link nie jest alternatywą dla skrętki.
Stosując go zestaw staje się zdecydowanie czulszy (taki ala pater-noster, tyle że przelotowy).

Pozdrawiam,

Offline selektor

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 281
  • Reputacja: 1399
  • Lokalizacja: Catch & w Łeb & Realese on Patelnia
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #3 dnia: 17.06.2020, 19:12 »
Z tego co pamiętam to twórca D. Barlow opowiadał, że wymyślił feeder linka z 10 lat temu (a dokładnie udoskonalił wcześniejszy pomysł D. Shippa) pod kątem spełnienia wymogów regulaminów międzynarodowych zawodów w feederze, tak aby ominąć regulacje (np. co do długości przyponu), które negatywnie wpływały na szybkie odławianie szczególnie małych ryb. Z racji bycia w angielskiej reprezentacji w feederze wymyślił właśnie coś takiego i cała reprezentacja Anglii zaczęła tego używać. Musiało być przelotowo i miało się nie plątać, co umożliwiać miał właśnie feeder link. Taki zestaw paternosterowy tyle, że przelotowo, który jednocześnie jest zgodny z regulaminami zawodów w UK i Europie kontynentalnej. Z tego co czytam tu i ówdzie, to poza zawodami mało osób używa feeder linków. Obecnie jest na nie boom, bo temat podchwycili producenci sprzętu do feedera.

Offline STEV40

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 458
  • Reputacja: 15
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię bo lubię
  • Lokalizacja: Koluszki
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #4 dnia: 18.06.2020, 07:29 »
Arku masz racje to wszystko dla biznesu a efekty to lipa.
WIĘC najprostrze rozwiazania są najlepsze :bravo:

Steven
Pozdrawiam Steven

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 673
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #5 dnia: 18.06.2020, 08:35 »
Myślę, że feeder linki to dobry przykład na to, co robią głupie przepisy - a za takie wielu uważa zasady międzynarodowych zawodów feederowych. Otóż głównym powodem ich stosowania było to, żeby przynęta była jak najbliżej koszyka, co dawało więcej brań i aby były one 'szybsze'. Czyli 10-15 cm przedłużka sprawiała, że było dużo lepiej.

Niech mi ktoś powie, dlaczego te przepisy są dobre? Po co ten 50 cm przypon? Bo co, bo feeder to 'klasyk' a nie helikopter i Metoda? Stagnację widać właśnie w spławiku, gdzie są równie porąbane przepisy, mówiące jak zestaw spławikowy ma wyglądać, kiedy nim nie jest. Jakby nie miało się liczyć kto więcej złowi :facepalm: W ten sposób coraz mniej osób łowi tyczką na takich zawodach, zainteresowanie maleje straszliwie. Gdyby nie Górek, to byłaby juz padaka kompletna, gościu swymi filmami reanimował tę, tfu, dyscyplinę. Bo wędkowanie powinno być przede wszystkim proste, nie zaś podlegające wielu rygorom i skomplikowanym regułom. Ci, co łowią na poziomie nazwijmy to 'mistrzowskim', doskonale dadzą sobie radę z każdym zestawem.

Do tego nie uważajmy, że FIPSed to są jacyś wędkarscy guru, to głównie Włosi, sfiksowani na punkcie pewnych rzeczy. Nie nakazują jednak oni tak wędkować w żadnym kraju, to reguły na mistrzostwa świata. A co robi dany kraj to ich sprawa. A że u nas kierują tym komuchy, co do PZW dostały się dzięki układom, bo byli w SB, WSI, PZPR lub byli tajnymi współpracownikami, to nie rozumieli o co w wędkarstwie chodzi. Dla nich najwygodniejsze było zrobienie dyscypliny sportowej wzorowanej na sportach olimpijskich, dzięki czemu można by ciągnąć kasę z organizacji zawodów, szkolenia młodzieży i tak dalej. To dlatego chcieli być związkiem sportowym, bo była możliwość poszerzenia koryta.

Niestety, Polacy mają kompleks niższości, i dziś wielu uważa te przepisy za dobre, bo są one 'międzynarodowe'. A tacy Angole od początku pukali się w czoło, i stąd rozwiązania niestandardowe, aby ułatwić sobie życie. Fajnie jakby polscy wędkarze tak robili (kombinowali), zamiast przyjmować wszystkie decyzje FIPSed-u, jakby to było jakieś 10 przykazań.

A najbardziej kiepskim argumentem, który broni polskich przepisów skopiowanych prawie jota w jotę z regulaminu MŚ jest ten, że dzięki temu zawodnikom z polskiej kadry będzie łatwiej na mistrzostwach świata. Jezu Nazareński, tu chodzi o to aby wędkarstwo hulało jak ta lala, aby biznes się rozwijał, działał pod wędkarzy, nie zaś o to, aby kilku gości miało łatwiej. Bo jak nie będą w pierwszej piątce to co, Ziemia przestanie się obracać okół własnej osi? Słońce wstanie na zachodzie a zajdzie na wschodzie? Baba z babą spać będzie (z 'Konopielki')? Proste - jak nie potrafią tak łowić to nie dla nich bycie w kadrze. O wiele ważniejszy jest rozwój wędkarstwa w kraju, jak największa liczba zawodów, z jak najliczniejszą obsadą, super nagrodami, sprzętem robionym pod startujących przez rodzime firmy. To jest rozwój, nie zaś trzymanie się skostniałych reguł, stworzonych przez leśnych dziadków. Z przepisami których nie rozumieją zawodnicy i sędziowie daleko zajechać się nie da. Do tego powtarzanie przepisu na porażkę (czyli patrz co się dzieje z wyczynem spławikowym w Polsce) to dowód na krótkowzroczność i głupotę po prostu. Małpie dajemy prowadzić autobus. I tak właśnie uważam, że Iwański jest czy był tam tak dobry jak małpa za kierownicą (zawiadywał kapitanatem sportowym przez lata). Zauważcie też, że nikt nie chciał raczej aby jego i innych 'Kiepskich' stamtąd wywalić. Tak, to też i nasza wina, że jest jak jest. Bo małpę należy umieścić tam, gdzie jej miejsce. To dlatego rozwój jest tak opóźniony, dlatego eksplozja feedera, wagglera i kilku innych technik ma miejsce tak późno. I mam radochę, że zmiany w Polsce wymusili wędkarze postępowi, w dużej mierze tacy jak my tutaj, i przestajemy być skansenem wędkarstwa :)
Lucjan

Offline Pastor

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 3
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #6 dnia: 13.08.2022, 20:35 »
Przepraszam najmocniej za odkopanie tematu, a zarazem offtopic, ale przeglądam ostatnio trochę forum w poszukiwaniu różnych informacji i wchodzę w wątek o Feeder Link, przeglądam i nagle administrator Luk wylewa swoje żale na cały świat, że po co to, że to bez sensu, że źli działacze stąd i stamtąd bla bla bla, wcześniej szukałem informacji o łowieniu dystansowym feederem, aby przeczytać opinie o sprzęcie do łowienia troszkę dalej od brzegu i w bardzo ciekawym wątku nagle pojawia się administrator Luk i wylewa żale, że ryb nie trzeba łowić daleko, że one są blisko itd. itp.
Mam tylko jedno pytanie - po co to, skoro nie wnosi nic do tematu, ani nikomu nie pomaga? Nie potrafię zrozumieć.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 673
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #7 dnia: 13.08.2022, 20:57 »
A czego nie potrafisz zrozumieć? Używają tego, tak, feeder linków, aby przepisy o 50 cm przyponie naginać, przepisy z MŚ w feederze. Bo jak koszyk jest bliżej przynęty to jest więcej brań. My Polacy te przepisy kopiujemy bezmyślnie, zamiast uprościć je tak, aby do zawodów przystąpiło jak najwięcej ludzi i aby było wszystko łatwe, do kontroli, do wędkowania, aby ludzi nie odstraszać. W czym pomaga komplikowanie przepisów? Ktoś po prostu uważa, że jak się skopiuje regulamin to jest się na czasie. Więc twierdzę, że się nie jest, że sportem zarządzały stare dziady, dopiero teraz to się zmienia. My powinniśmy dbać o swoje podwórko i je rozwijać, wychodząc do ludzi a nie ich odstraszając. NIe ma chyba bardziej skomplikowanych przepisów, wielu sędziów tego nie pojmowało, nie wspomnę o zapisach obejmujących przynęty. W FIPSed nie pracują same Einsteiny, i nie trzeba uważać tego co wymyślają za coś w rodzaju dekalogu. Stąd i takie dygresje. Ale spoko, wyraziłeś swój żal :beer:
Lucjan

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 615
  • Reputacja: 1122
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #8 dnia: 13.08.2022, 21:22 »
02:25 - feederowy reprezentant Anglii: feeder linki to zawracanie głowy bez wymiernych korzyści ;)



Offline stas1

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 029
  • Reputacja: 303
  • Płeć: Mężczyzna
  • Łowię, bo lubię
    • Galeria
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #9 dnia: 13.08.2022, 21:23 »
Nigdzie nikt nie pisze że przypon ma mieć obowiązkowe 50cm,Bzdura totalna. Odległość haczyka od dna koszyka nie może być mniejsza niż 50cm.Długośc feederlinka tutaj nic nie zmienia.Swoją droga zastosowanie FL ma duże znaczenie ,zwłaszcza przy plecionkach,ale to trzeba skumac o co chodzi i potrenować
Staś
Klasyczny Feeder

Offline Pastor

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 3
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #10 dnia: 13.08.2022, 22:15 »
A czego nie potrafisz zrozumieć? Używają tego, tak, feeder linków, aby przepisy o 50 cm przyponie naginać, przepisy z MŚ w feederze. Bo jak koszyk jest bliżej przynęty to jest więcej brań. My Polacy te przepisy kopiujemy bezmyślnie, zamiast uprościć je tak, aby do zawodów przystąpiło jak najwięcej ludzi i aby było wszystko łatwe, do kontroli, do wędkowania, aby ludzi nie odstraszać. W czym pomaga komplikowanie przepisów? Ktoś po prostu uważa, że jak się skopiuje regulamin to jest się na czasie. Więc twierdzę, że się nie jest, że sportem zarządzały stare dziady, dopiero teraz to się zmienia. My powinniśmy dbać o swoje podwórko i je rozwijać, wychodząc do ludzi a nie ich odstraszając. NIe ma chyba bardziej skomplikowanych przepisów, wielu sędziów tego nie pojmowało, nie wspomnę o zapisach obejmujących przynęty. W FIPSed nie pracują same Einsteiny, i nie trzeba uważać tego co wymyślają za coś w rodzaju dekalogu. Stąd i takie dygresje. Ale spoko, wyraziłeś swój żal :beer:
Ja rozumiem skąd się wziął i jak działa feeder link, szukałem spostrzeżeń na ten temat innych osób, jakich używają konkretnie, czy zwracają uwagę przy okazji na inne elementy zestawu, aby to jakoś działało (rodzaj stopera, długość skrętki, czy jest z innego materiału etc.), a znalazłem po raz kolejny żale - nie moje, Twoje. Ja się zgadzam, że kopiujemy przepisy bezmyślnie i to szkodzi, rzecz której nie rozumiem to roztrząsanie tak tych rzeczy - takie coś jak feeder link istnieje(stety, czy niestety), ma swoje zastosowanie wśród wędkarzy, więc nic nie powinno stać na przeszkodzie, aby temat omówić, dowiedzieć się więcej o sposobach montażu i podzielić się spostrzeżeniami. Po co to "feeder link to czyjś wymysł i jest bezużyteczny, bo regulamin sobie wymyślają, zakopać pod ziemię" - tego nie rozumiem.
 Ale skoro zeszliśmy na temat regulaminów to co do "dopiero teraz to się zmienia", to Cię bardzo zasmucę. Rozmawiałem niedawno z Dariuszem Ciechańskim na temat regulaminów i bezsensownej luki, która sprawia że w turze zawodów mistrzowskich może zaistnieć teoretycznie sytuacja, gdzie w jednym sektorze może być 15 osób, a w drugim np. 10. I będzie to "sprawiedliwe" i zgodne z regulaminem. Na pytania i dociekanie, dlaczego tak się dzieje i dlaczego nikt z tym nic nie zrobi? FIPS-ed tak ma i my się do nich dopasowujemy. Ręce mi opadły i straciłem chyba resztki wiary, że coś się zmieni w tym naszym przykrym stowarzyszeniu.

Offline LUKAPIO

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 514
  • Reputacja: 38
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #11 dnia: 13.08.2022, 23:09 »
Nie rozumiem w jaki sposób feeder link miałby być sposobem na obejście przepisu, aby koszyk był bliżej przenęty. Przecież przepis mówi, że haczyk musi być w odległości nie mniejszej niż 50 cm od dna koszyka, więc jak zastosujemy feeder link, to z zgodnie z przepisem odległość ta się skraca więc przypon musimy wydłużyć, aby było "zgodnie z prawem". Abstrahując już totalnie od sensowności tego przepisu. A mówiąc o korzyściach z jego zastosowania to widzę tylko jedną, minimalnie zwiększa on czułość na branie. Omówił to już kiedyś Przemek Solski na którymś filmie ale nie pamiętam na którym. Osobiście sam zacząłem to stosować ale teraz od tego odchodzę, gdyż chcę mieć maksymalnie prosty zestaw. Przy amatorskim wędkowaniu wielkich korzyści z tego nie będzie.
Profil na Instagramie: lukapio_fishing
Profil na Facebooku: Lukapio Fishing

Offline Pastor

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5
  • Reputacja: 3
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #12 dnia: 13.08.2022, 23:14 »
Nie rozumiem w jaki sposób feeder link miałby być sposobem na obejście przepisu, aby koszyk był bliżej przenęty. Przecież przepis mówi, że haczyk musi być w odległości nie mniejszej niż 50 cm od dna koszyka, więc jak zastosujemy feeder link, to z zgodnie z przepisem odległość ta się skraca więc przypon musimy wydłużyć, aby było "zgodnie z prawem". Abstrahując już totalnie od sensowności tego przepisu. A mówiąc o korzyściach z jego zastosowania to widzę tylko jedną, minimalnie zwiększa on czułość na branie. Omówił to już kiedyś Przemek Solski na którymś filmie ale nie pamiętam na którym. Osobiście sam zacząłem to stosować ale teraz od tego odchodzę, gdyż chcę mieć maksymalnie prosty zestaw. Przy amatorskim wędkowaniu wielkich korzyści z tego nie będzie.
Przyjąłeś założenie, że zestaw "wisi", jeśli "leży" to może być ułożony w taki sposób, że odległość rośnie. Czy przepisy określają w jaki sposób sędzia dokonuje pomiaru? Jeśli tak, to przeoczyłem ten punkt (niewykluczone), jeśli nie, to przepisy są po raz kolejny o kant tyłka rozbić tak jak pisał Luk. I ja jestem w drużynie "o kant tyłka rozbić", bo są niesprecyzowane wielokrotnie niemal do poziomu absurdu.

Offline Brzanoholik Sandomierski

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 737
  • Reputacja: 177
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #13 dnia: 14.08.2022, 07:43 »
Zwiększa czułość zestawu jak każdy pater-noster bo masz bezpośrednie połączenie haczyka z przynętą i szczytówki bez kotwicy w postaci koszyka/ciężarka bezpośrednio na lince głównej. Cała filozofia ;)
I need a Barbel !!!
I'm holding out for a barbel 'till the end of the night.
She's gotta be strong and she's gotta be fast
and she's gotta be fresh from the fight.

Online Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 673
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Dlaczego stosujecie Feeder linki?
« Odpowiedź #14 dnia: 14.08.2022, 09:27 »
Nie rozumiem w jaki sposób feeder link miałby być sposobem na obejście przepisu, aby koszyk był bliżej przenęty. Przecież przepis mówi, że haczyk musi być w odległości nie mniejszej niż 50 cm od dna koszyka, więc jak zastosujemy feeder link, to z zgodnie z przepisem odległość ta się skraca więc przypon musimy wydłużyć, aby było "zgodnie z prawem". Abstrahując już totalnie od sensowności tego przepisu. A mówiąc o korzyściach z jego zastosowania to widzę tylko jedną, minimalnie zwiększa on czułość na branie. Omówił to już kiedyś Przemek Solski na którymś filmie ale nie pamiętam na którym. Osobiście sam zacząłem to stosować ale teraz od tego odchodzę, gdyż chcę mieć maksymalnie prosty zestaw. Przy amatorskim wędkowaniu wielkich korzyści z tego nie będzie.

Jakby co to zastosował to Dean Barlow na MŚ w feederze, może więc przepisy są dlatego inne tu i tam, ale chodziło głównie o to właśnie. Jest to więc dopasowane do zestawu na ten regulamin. W UK postanowiono robić więcej zawodów wg tych reguł aby wędkarze mogli się lepiej dopasować do walki w MŚ. Więc wynika z tego, że to wcale nie jest jakiś 'game changer', dlatego się do tego odnoszę :) Tak, przy łowieniu małych ryb można coś tam poprawić, ale są zestawy które tego nie wymagają, to znaczy takiej komplikacji. Robi się więc ciekawie, co? Firmy wędkarskie to oferują, a ktoś może myśleć, ze dzięki temu będzie lepiej łowić. Sam Dean Barlow chyba żeni te feeder linki za niezłą kasę :)

DLatego odnoszę to do przepisów w Polsce, które są wg mnie głupie. My mamy zachęcić jak największą ilość wędkarzy do udziału w sporcie, co promuje no kill, przekłąda się na tworzenie zasobnych w ryby wód, wzmacnia sponsoring. Zamiast tego kopiujemy coś bezmyślnie. Podobnie jest z przynętami, co zerżnięto wręcz ze spławika. Sport spławikowy nie czarujmy się pada, i to nie tylko w Polsce, dlatego trzeba być elastycznym. I jak sa Głąby w FIPSed, nie oznacza to, ze mamy być jeszcze większymi głąbami i to powielać.

Czy komuś aby na pewno feeder linki dają mega dużo ryb? Polecam się nad tym zastanowić. Czy nie jest lepiej dopuścić inne zestawy? Bo co, helikopter czy zestaw z przyponem 30 cm (niech będzie, od haka do dna koszyka) to już nie jest klasyk? DO tego cały czas piję, że należy upraszczać a nie komplikować. Zapewniam, że ci co pojadą na MŚ w feederze będą umieli się dopasować. A my aby napić się mleka kupujemy krowę :)
Lucjan