Autor Wątek: Waggler method - walka z falą i wiatrem  (Przeczytany 15653 razy)

Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Waggler method - walka z falą i wiatrem
« dnia: 09.08.2015, 22:31 »
Chodzi mianowicie o to jak dobierać spławiki, ich gramature, układ obciążenia na zyłce, kształt spławika, może nawet materiał z którego zrobiony jest spławik aby zakotwiczyć go w danym miejscu.. Wiem ze można np przegruntować zestaw o jedną srucinę sygnalizacyjną ale wiadomo tracimy wtedy na czułości.. Proszę o wasze rady

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #1 dnia: 09.08.2015, 23:34 »
Wiele zależy od tego jak łowisz, na jakiej głębokości. 

Ogólnie można zrobić tak, że założy się cięższy spławik. Jeżeli łowisz insertem, zamień go na prosty spławik, lub z oliwką w dolnej części korpusu. To już bardzo pomoże.

Jeżeli chcesz kombinować, to oczywiście zwiększenie gruntu pomoże, Ściągnięcie śrucin do dołu to konieczność. Jeżeli nie chcesz przedłużyć przyponu zbyt mocno, to dodaj śrucinę, co będzie leżeć na dnie. O wiele lepiej stracić na czułości, ale zatrzymać zestaw.
Lucjan

Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #2 dnia: 09.08.2015, 23:46 »
Czyli obciążenie główne ściągam jak najniżej tak? Wydawało mi się ze właśnie powinno być wyżej bo przy powierzchni jest największy uciąg

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #3 dnia: 09.08.2015, 23:46 »
Łowie na jeziorze gdzie głębokość nie przekracza 2 m, zestaw przegruntowany tak żeby przynęta leżała na dnie ale bez sruciny sygnalizacyjnej. Spławiki Drennana z Serii Crystal i pawie pióro, przynęta kukurydza.

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 692
  • Reputacja: 1981
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #4 dnia: 09.08.2015, 23:59 »
No to musisz ściągnąć śruciny do przyponu, zwiększyć lekko grunt (5-10 cm), niech śrucina sygnalizacyjna leży na dnie. Zamiana spławika na cięższy pomaga, bo więcej ołowiu zaczyna kotwiczyć zestaw...
Lucjan

Offline Mateo

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 832
  • Reputacja: 976
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
    • Spławik i Grunt
  • Lokalizacja: Śląsk
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #5 dnia: 10.08.2015, 01:38 »
Cieszy mnie, że temat wagglerowy odżył, bo na forum dominuje jednak wędkarstwo gruntowe :)

Wiatr, fala i prądy mogą być różne. Małe, średnie i wielkie.
Jeśli mimo wielkiego prądu, znacznie utrudniającego łowienie spławikówką, bardzo chcemy nadal łowić na spławik, to należy się liczyć z tym, że nasze zabiegi będą niestety musiały wpłynąć ujemnie na czułość zestawu.
Nie ma innego wyjścia. Coś kosztem czegoś. W tym wypadku stabilność kosztem czułości.

Łowiąc czułym zestawem, nad którym nie mamy kontroli narażamy się na całkowity brak brań. Łowiąc zestawem mniej czułym, ale bardziej stabilnym, zapewne części brań nie zauważymy, ale coś tam zawsze złowimy. Lepiej więc złowić cokolwiek, niż nie mieć brania w ogóle.

Ogólnie rzecz biorąc sukcesywne zwiększanie gruntu oraz kładzenie na dnie coraz większej ilości ciężarków jest metodą, którą zwykle się stosuje.

Założyłem kiedyś taki sam temat pt. "Waggler na wietrze" -> http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=1344.0

Jeśli będziesz nad wodą z konkretnym zestawem, napotkasz na określone warunki, zastosujesz pewne modyfikacje w zestawie i nadal będziesz miał problem ze stabilnością zestawu, to opisz dokładnie cały swój zestaw oraz to, co robiłeś, by go zakotwiczyć, a my z pewnością coś wymyślimy! :)
Musisz jednak bardzo dokładnie opisać swój cały zestaw. Podać głębokość, rodzaj i gramaturę spławika, ilość, gramaturę i rozmieszczenie śrucin.
Pozdrawiam
Mateusz

Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #6 dnia: 10.08.2015, 07:01 »
Super! dzięki wam za wskazówki

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #7 dnia: 10.08.2015, 13:31 »
Mam jeszcze pytanie odnośnie pellet wagglerów i carp wagglerów drennana z serii crystal.. Dzisiaj nad wodą zauważyłem ze np na 5g splawiku  widnieje napis 5g-0, i rzeczywiście gdy poslakem zestaw do wody bez żadnego obciążenia spławik był dowazony idealnie a gdy dołożylem srucinę 0,3g spławik był ledwo widoczny, prawie tonal.. Wiec tutaj moje pytanie jak poprawnie używać tych spławików? Czy łowi się nimi na zasadzie przegruntowanego zestawu? Ze zakładamy np srucinę 1g i zwiększamy grunt aż spławik pokaże nam się na powierzchni? sam nie wiem

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Offline Adeptus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 245
  • Reputacja: 61
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #8 dnia: 10.08.2015, 14:50 »
Są to spławiki do łowienia z opadu dlatego nie montuje się żadnego ołowiu na żyłce. Pellet waggler to specjalna metoda poczytaj sobie temat:
http://splawikigrunt.pl/forum/index.php?topic=117.msg46882#msg46882
Mariusz
Fishing Fighters Team

Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #9 dnia: 10.08.2015, 15:00 »
Rozumiem, dzięki

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Offline Dyzma

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 515
  • Reputacja: 183
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Lublin
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #10 dnia: 10.08.2015, 17:01 »
Zapomnieliście dodać jeszcze jedną bardzo ważną rzecz bez której zestaw nigdy nie będzie stał stabilnie konieczne jest skuteczne zatopienie żyłki pomiędzy szczytówką a spławikiem.
Krzysztof

Offline Merkusz

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 300
  • Reputacja: 14
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #11 dnia: 10.08.2015, 18:17 »
Czasami to się gruntuje i głównym obciążeniem zaraz przy krętliku ale to są rzadkie przypadki ( duża odległość i głębokość i fala) .

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 792
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #12 dnia: 10.08.2015, 20:00 »
Ja uważam ,że przy fali gra rozmiar spławika i tu się nie oszuka większa fala większy spławik będzie stabilniejszy i wolniej będzie płyną. A grupowanie ołowiu przy przyponie nie kładąc go na dnie wcale nie zwolni zestawu. Rozkładając obciążenie na żyłce uważam , że zestaw układa się łuk i normalnie  trzyma się równo, a grupowanie ołowiu pomaga podczas gdy mamy prądy dołem i nie chcemy żeby zestaw nam pobijało do góry.
  A do całkowitego zatrzymania zestawu stosuję łezkę ołowianą która jest większa niż obciążenie spławika. wtedy kładziemy obciążenie na dnie napinamy żyłkę i wszystkie brania są zatapiane.
   

Offline wichajster

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 137
  • Reputacja: 4
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #13 dnia: 10.08.2015, 20:46 »
Po dzisiejszym wypadnie stwierdzam że to Chyba najtrudniejsza metoda jaka do tej pory łowilem :/ i znowu nad wodą napotkał mnie wiatr i fale.. Łowilem na głębokości 2m, spławik z pawiego pióra ok. 30cm, 4g + 0,8g. Na zyłce obciążenie główne w postaci 2 srucin 0,25g i zaraz przy kretliku jedna ta sama srucina sygnakizacyjna.. Łowienie rozpocząłem od gruntownia czyli skupilem całe obciążenie przy kretliku i gdy obciążenie było tuż nad dnem przeniosłem jedna srucinę na połowę przyponu a resztę na połowę odległości między splawikiem i kretlikiem.. Tylko gdy zarzucał zestaw na początku niby spławik był trochę bardziej wynurzony tak jakby jedna ze srucin leżała na dnie ale po chwili chował się tak jakby było ona nadal nad dnem :/ wydaje mi się ze może fala przytapiala spławik? Może popełniłem jakiś błąd w gruntowniu?

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka


Offline Pyza

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 342
  • Reputacja: 537
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wody PZW - po prostu Pyza na swojskich wodach ;)
  • Lokalizacja: Kielce
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Waggler method - walka z falą i wiatrem
« Odpowiedź #14 dnia: 10.08.2015, 23:03 »
Witam wszystkich
co do Waggler method - walka z falą i wiatrem, to zdam raport z jutrzejszego wędkowania, jakie użyłem spławiki i obciążenie do nich, bo jutro tzn o trzeciej w nocy wybieram się nad wodę i poświęce cały dzień łowienia metodzie odległościowej. Muszę sobie poprzypominać kilka rzeczy. Bo to będzie 1 raz w tym roku łowienie na Wagglera na odległość. Byłem już w piwnicy przygotowałem się starannie: dwie odległościówki, kulki 8mm pod włos i pelecik 6mm i 8mm pod gumkę, przetarłem na sicie glinę, podszedłem do tego poważnie.  Tylko na to będę łowił, bez żadnego robactwa. Może uda mi się zrobić jakieś fajne fotki :)
ps. od początku roku łowię przeważnie na metodę, muszę się zabrać za wędkowanie w bardziej aktywny sposób, jaką jest metoda odległościowa :)



pozdrawiam
Koło PZW Iskra Kielce

Zapraszam na moje konto na YouTube:

https://www.youtube.com/channel/UC-WNdomDqMgACLhluPj8F6w

Sylwek