Korbka to jedna sprawa - drugą może być różnica w jakości mechanizmów wewnętrznych. Jakość bebechów produkowanej w Japonii serii Infinity Q była na poziomie ówczesnej generacji Certate, czyli wyraźnie wyższa od spławikowo-feederowych kołowrotków Daiwy. Jeżeli dany egzemplarz Infinity Q nie jest mocno wyeksploatowany, lepsze bebechy mogą skutkować wrażeniem bardziej płynnej pracy pod obciążeniem.
To prawda, jednak tak doświadczona firma jak Daiwa, tworząc wg starej, sprawdzonej koncepcji R4, kołowrotek do metod gruntowych, powinna mieć świadomość tego, że dociążone koszyki zanętowe - stawiają w wodzie duży opór.
Zatem długość korbki powinna być raczej o 5mm dłuższa niż krótsza, od tej zastosowanej w Infinity Q 3000.
Podobnie byłem niezadowolony z mojego Shimano X-Baitrunner 4000 FA, wyposażonego w podwójną, czyli krótką korbkę.
Wymieniłem ją na pojedynczą o 10mm dłuższą, mam nadzieję, że będzie bardziej komfortowa przy ściąganiu zestawów feederowych.
Jutro wypróbuję jak ta wymiana wpłynie na komfort łowienia.