Mi się podoba pierwsza propozycja nazwy klubu.
Pisał bym się na naszywki i jakąś czapeczkę jak by co, bo mam już pare koszulek i polarów wędkarskich.
Nakręcając temat klubu trzeba dać znać i poczekać aby każdy był poinformowany co się kręci. Następnie zrobić małe spotkanko gdzieś nad wodą lub w barze
i pogadać o charakterze funkcjonowania klubu, drobny plan taktyczny na najbliższy okres, jakieś przybliżone terminy zawodów klubowych, bądź otwartych dla niezrzeszonych a zainteresowanych klubem itp. Bo Pamiętajcie że jeśli chce się na wodzie PZW robić zawody, która potrafi być oblegana to trzeba sobie terminy zaklepać w okręgu.