Autor Wątek: Method Feeder - Przynęty na pzw  (Przeczytany 2408 razy)

Offline SzafaKurdeBalans

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Method Feeder - Przynęty na pzw
« dnia: 17.05.2022, 11:00 »
Witam Panowie
Jak dotychczas na wodach PZW używałem jedynie małych pelletów 8mm lub przynęt naturalnych ,ale chciałbym spróbować czegoś nowego. Używacie różnego rodzaju dumbellsów ,waftersów i pop upów na zwykłej wodzie pzw, czy tylko na komercji? Pochwalcie  się killerami na swoich wodach. :P

Offline Cobi92

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 200
  • Reputacja: 163
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kalisz
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #1 dnia: 17.05.2022, 11:29 »
U mnie sprawdza się wszystko co przypomina kształtem i kolorek kukurydzę np Solbaits i Ringers w kolorze żółtym. Sonu mini boils również żółte były całkiem skuteczne. Poza tym fajnie działa mi pellet 8mm z Allera, ja używam wersji Best. Przy okazji trochę nim nęcę z procy by ryby go poznały i uznały za bezpieczny. Czasem gdy nic się nie dzieje pomaga założenie czegoś zupełnie nowego dla ryb np różowego czy pomarańczowego i tu również polece Ringersa i Solbaitsa. Rozmiar jest na tyle uniwersalny że może dać zarówno 20cm karasia, ładną płoć czy niezłego karpia ;) A no i niezawodna i zawsze skuteczna pikantna kiełbacha 8mm od Sonu
Lepiej 3 razy złowić i wypuścić niż raz zjeść ;)

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #2 dnia: 17.05.2022, 11:39 »
W dziale przynęty masz wątki z rankingami przynęt. Nie ma w nich podziału na wody PZW/Komercje. Wszyscy łowią tak samo. Bo ryby są takie same.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Jareek

  • Użytkownik
  • **
  • Wiadomości: 63
  • Reputacja: 7
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Ostrów Wlkp.
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #3 dnia: 17.05.2022, 11:40 »
Pierwszy raz łowiłem na wodach PZW dwoma metodami w niedzielę (zazwyczaj łowie metoda i klasyk). Łowisko 30ha + i nastawiony byłem na leszcza. Trochę połapałem ale tak do 40 cm. Przynęty w zasadzie nie przeszkadzały i ryby brały na wszystko. Stosowałem w większości popki typu czekolada- pomarańcza, S70 i inne - bardziej pastelowe kolory.  Zero brań na pelety (miękkie i twarde) oraz kukurydzę. Zauważyłem jednak pewną zależność, że w okresie wiosennym i jesiennym częściej brania mam na przytłumione kolory aniżeli te "oczojebne". Poza tym osobiście zauważyłem, że większą różnice u mnie robi to co w podajniku. Chyba nie ma przynęty, która da jakieś super efekty jak nie trafisz w odpowiedni czas, miejsce i porę. Na włosie u mnie jednak najczęściej lądowała przynęta w kolorze brązowym bo ona dała najwięcej ryb. Smak to jak dobrze pamiętam jakiś chlebowy ale bardziej pachnie mi to rybami.
Z drugiej strony na innym łowisku PZW, które odwiedzam - niecałe 2 ha. wszelkiego rodzaju cukierki nie dają w zasadzie żadnych ryb. Populacja ryb na m2 jest tam znacznie większa a ryba przyzwyczajona jest tam przez leśnych dziadków do kuku i innych naturalnych przynęt jak pszenica, groch itd... Metoda w zasadzie nie zdaje mi tam egzaminu a próbowałem ze wszystkim co się dało. Kolory, smaki, kształty, zanęty, drobne pelety i nic. Na komercjach  to zawsze pomarańcza-czekolada. Coś co mam zawsze w torbie, zarówno 6mm jak i 10mm.
Chyba nie dostaniesz odpowiedzi w postaci kilerem jest ...... Każda woda jest inna, za każdym razem trzeba kombinować i szukać co się sprawdza. Nawet  łowiąc w tych samych miejscach w jeden weekend mam brania na czerwoną morwę a za tydzień nie bierze na to nic..
Jarek

Offline SzafaKurdeBalans

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Reputacja: 0
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #4 dnia: 17.05.2022, 11:47 »
Dzięki chłopaki za konkretne i rzeczowe odpowiedzi.  :thumbup: :bravo:

Offline MiChauKy

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3
  • Reputacja: 0
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #5 dnia: 18.06.2022, 08:59 »
Może i ryby są takie same ale moim zdaniem jest różnica między rybą z komercji a PZW. Mi osobiście na PZW najlepiej się sprawdza kukurydza i ostatnimi czasy czekoladowy pellet. Na zbiornikach gdzie jest dużo emerytów, najlepiej sprawdza mi się najtańsza zanęta z tym co mam w kuchni bo ryba jest tego nauczona.
Ostatnio mieliśmy wypad na Przylasek Rusiecki i przyznam szczerze że sprawdziło się kombinowanie, kukurydza, kukurydza z pelletem, kulka, pellet, zanęta czysta, zanęta z mikro pelletem itp. Niestety trzeba kombinować, sam zastanawiam się nad kupnem czegoś z polecanego Solbaits lub Ringers w kolorze różowym, bo jeszcze nie miałem okazji łowić na róż ;D
Ja nastawiam się na karasia, leszcza więc może uda mi się znaleźć tu jakiś "łowny" przepis ;D

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 035
  • Reputacja: 664
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #6 dnia: 18.06.2022, 11:55 »
Witam Panowie
Jak dotychczas na wodach PZW używałem jedynie małych pelletów 8mm lub przynęt naturalnych ,ale chciałbym spróbować czegoś nowego. Używacie różnego rodzaju dumbellsów ,waftersów i pop upów na zwykłej wodzie pzw, czy tylko na komercji? Pochwalcie  się killerami na swoich wodach. :P

Metoda na jeziorze,to głównie kukurydza na włosie i do tego np.biały robak. Na leszcze dobrze działa kolor żółty ,a prezentacja taka,że albo lekki balans,albo hak 2-3 cm nad dnem,dla tego stosuję popki. Do podajniki więcej zanęty,niż peletu.

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #7 dnia: 19.06.2022, 09:56 »
Witam Panowie
Jak dotychczas na wodach PZW używałem jedynie małych pelletów 8mm lub przynęt naturalnych ,ale chciałbym spróbować czegoś nowego. Używacie różnego rodzaju dumbellsów ,waftersów i pop upów na zwykłej wodzie pzw, czy tylko na komercji? Pochwalcie  się killerami na swoich wodach. :P

NIe ma przynęt na wody PZW, nie należy tak tego rozdzielać :) WIele zależy od przejrzystości i od ilości ryb, tu trzeba się dopasować. Z oich wieloletnich obserwacji wynika, że ryba często chce zassać to co w podajniku, i wcale nie chodzi jej o przynętę. Dlatego wiele rzeczy w kolorze miksu będzie OK. I to ważne, aby mieć takie waftersy czy pellety, bo często kolor może odstraszać ryby. Wg mnie zbyt mocno uwierzyliśmy w Metodzie, że przynęta jest najbardziej istotna. Tu nie chodzi często wcale o jej kolor czy smak ale o to czy dobrze się maskuje w podajniku.

Wody PZW to często zbiorniki z małą ilością ryb, więc przejrzystość jest na nich duża, i to musi być klucz do wyboru przynęty. Jeśli na początku sesji zanęcisz takie miejsce kukurydzą na przykład, zaś w podajniku będziesz miał żółtego waftersa, to okazać się on może bardzo skuteczny. Bez zanęcenia kukurydzą zaś może 'nie działać'.

Dlatego wystarczy mała ilość przynęt, ważne aby móc je wpasować w sposób nęcenia. Tak może być z białymi, którymi można zanęcić zaś na haku mieć kilka 'uśpionych'. Inna sprawa jest taka, ze zazwyczaj na wodzie PZW jest masa drobnicy, więc należy umieć się do niej dopasować. DLatego nęcenie kukurydzą jest takie dobre, jak również użycie niepracującej zanęty, tak aby nie zwabiać małych ryb do dna. Użycie mielonych konopi tutaj może spowodować rozwalanie podajnika przez drobnicę, i żadna z przynęt nie będzie nam działać.

To ciekawy temat, bo wielu z nas uważa, że ryba wybiera 'wisienkę na torcie' jaką jest przynęta, podczas gdy ona wybiera zanętę. Aby zassać taką kupkę często warunkiem jest, że nie ma tam niczego podejrzanego, jak oczojebny wafters na przykład. Na dwóch wodach obserwowałem jak ryba (karpie i liny) zasysała zanętę, unikając podajnika z widoczną przynętą. Dlatego taktyka na przejrzystą wodę wymaga innego podejścia. I doskonale się sprawdzi tu właśnie kukurydza, której na przykład 50-100 ziaren rozsianych na dnie w polu np. 2x2 metry powoduje, zę drobnica tego szybko nie wyżera, zaś większa ryba która zawita wybiera sobie ziarna nabierając ufności. I teraz wyobraźmy sobie sytuację, że nie ma kukurydzy a my mamy żółtego waftersa. Ryba może wyczuwać pułapkę od razu, ta większa. Oczywiście nie musi, ale pewniejsze jest wstępne nęcenie. Dlatego wprowadzenie 4-6 koszyków w miejsce gdzie trafia później Metoda, może dać całkiem inne wyniki, zazwyczaj lepsze. I wnioski z użycia przynęt są całkiem inne :)

Polecam używanie często 'olewanej' przynęty jaką może być pellet 6  lub 8 mm karpiowy. Po prostu w miksie w kolorze jasnobrązowym umieszcza się taki na włosie z gumką, i doskonale się on maskuje pomiędzy pelletami 2 mm.  Pellet też jest doskonały do nęcenia. Zaś teraz można kupić przypony gotowe i nawet używać haków nr 16 z gumką, i tu wejdzie pellet 4 mm. Tak więc jest pole do kombinacji i to całkiem spore. I zamiast szukać świętego graala jakim jest super przynęta, opracowałbym sobie plan nęcenia, oparty o nęcenie wstępne gdzie używamy pelletów, kukurydzy, kulek czy białych, i takiej przynęty używamy na włosie. W trakcie zaś można sprawdzać inne opcje, czyli przynęta w kolorze miksu lub 'oczojebna'. Do tego inaczej się nęci miejsce przy brzegu, gdzie jest ścieżka linowo-karpiowa, a inaczej takie na głębszej wodzie. Przy brzegu nie trzeba wielu rzeczy, gdyż tutaj nie przewija się wiele ryb ale jedna lub dwie, i wystarczy wprowadzenie koszyka lub dwóch.
Lucjan

Offline Kozi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 867
  • Reputacja: 392
Odp: Method Feeder - Przynęty na pzw
« Odpowiedź #8 dnia: 19.06.2022, 10:41 »
Jeśli interesują cię "grubsze" ryby to poleca zamiast podajnika do metody zastosować zwykły ciężarek przelotowy. Pozwoli uniknąć buszowania drobnicy przy podajniku 🙂. Z tym, że to wszystko zalezy od danej wody, więc próbuj. Mi taki sposób się bardzo dobrze sprawdzał.