Miałem Mikado UV 3,6 m sprzed kilkunastu lat ale nie byłem zadowolony i sprzedałem za grosze. Blank był jeszcze wtedy w miarę ok. ale przelotki to już tragedia. Małe blisko osadzone i rzuty krótsze niż przeciętnym kijem 3,3 m. A teraz jakość tych wędek jest ponoć gorsza niż kiedyś.
Mam dwie wędki o dwóch równych częściach, bez szczytówki. Nie widzę problemu ze składaniem i rozkładaniem bez zdejmowania kołowrotka, wystarczą odpowiednie rzepy - trzy np takie
https://sklepdrapieznik.pl/opaski-rzepy-i-oslony-na-wedki/24568-rzepy-drennan-specialist-rod-straps.htmlMam też wędkę bez przelotki na pierwszym składzie i też nie widzę problemu z rozkładaniem/składaniem, wystarczy drugi segment odwrócić.
Łowię zwykle na dwie wędki ale nigdy nie na takie same i na takim samym dystansie. Proponuję zakup drugiej wędki 3,3 m o cw ok 60 g. Wędki różnej długości lepiej leżą obok siebie na podpórkach a łowienie na lżejszą wędkę, na krótszym dystansie może Cię zaskoczyć wynikami, zwłaszcza, jak łowisz na metodę i wtedy możesz dać lżejszy podajnik, który się nie przesuwa i nie tonie zbyt mocno w mule.
Markę wędki wybierz sobie według wskazań kolegów. Moje typy, chociaż nie mam żadnego z nich to Robinson Stinger, Jaxon, Flagman S-Canal.
Kołowrotek wielkości 4000, Okumy mają dobre opinie, jak Ci się sprawdza Okuma AK 4000 to czemu nie ale ja bym w porównywalnym budżenie wziął Okuma Carbonite V2 Feeder FD 40, jeśli nie potrzebyjesz wolnego biegu.