Autor Wątek: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb  (Przeczytany 64558 razy)

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 602
  • Reputacja: 1121
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #390 dnia: 18.08.2022, 18:51 »
Złote algi, czyli Prymnesium parvum

Wiadomo, że gatunek ten lubi słonawą wodę, a produkcja śmiercionośnej dla ryb i mięczaków toksyny jest wzmożona m.in. przy zwiększonym zasoleniu. Sam organizm toleruje jednak dość szeroki przedział zasolenia wody. To, że w ostatnich tygodniach ten parametr był w Odrze podwyższony, stworzyło warunki do produkcji toksyn, ale nie oznacza, że złote algi pojawiły się w rzece dopiero teraz.

Co w przypadku zatrucia Odry wyjaśnia obecność złotych alg?

Wynikiem zakwitu alg mogą być zmienione odczyty pH, tlenu i chlorofilu w Odrze. Toksyna, którą produkuje, jest śmiertelnie niebezpieczna przede wszystkim dla ryb i mięczaków. To by wyjaśniało, dlaczego nie obserwujemy masowego pomoru ptaków czy ssaków przy takiej skali katastrofy.

Teoretycznie powinna być też niebezpieczna dla płazów, które rozmnażają się w wodzie i mają cienką skórę. Brakuje jednak obserwacji byśmy mieli do czynienia z takim zjawiskiem. Jednak po pierwsze, płazy jako grupa zwierząt jest mniej zauważalna dla ludzi, na dodatek jest ich zasadniczo mało i tylko niektóre rozmnażają się w Odrze (żaba śmieszka, żaba wodna). Dorosłe płazy, jeśli by padły też szybko stałyby się zresztą ofiarą ptaków i sytuacja w której mielibyśmy do czynienia ze spadkiem liczebności przy braku obserwacji większej śmiertelności jest więc możliwa.

Zarówno polscy, jak i niemieccy specjaliści potwierdzili obecność złotych alg w Odrze. Ale jest jeszcze za wcześnie, by wyrokować na temat przyczyn katastrofy czy siły toksyny, którą wyprodukowały. „W tej chwili możemy jedynie udowodnić masowy rozwój potencjalnie toksycznej alg, ale rodzaj i stężenie jakichkolwiek toksyn poznamy dopiero za kilka dni. Jednak nasze dotychczasowe obserwacje dotyczące Odry, a także stan ryb i małży są zgodne z naszymi założeniami" - podkreślił w komunikacie niemieckich naukowców dr Jan Köhler.


Istotne - zarówno dla wyjaśnienia, co stało się z Odrą, jak i dla ustalenia, jak o nią zadbać po katastrofie - jest ustalenie, co stworzyło warunki dla rozwoju alg.

Co to są prymnezyny?

To toksyny będące metabolitami złotych alg (które wytwarzają także inne toksyny). Budowa dwóch z tych związków została poznana dopiero w latach 90. dzięki naukowcom z Japonii. Wykazano też wtedy ich toksyczność dla ryb w stężeniach nanomolowych. Prymnezyny są cytotoksyczne i neurotoksyczne. W literaturze naukowej pojawiają się informacje, że pod wpływem działania toksyny rybom krwawiły oskrzela i dziwnie się zachowywały. Na przykład obserwowano, że próbowały wydostać się ze zbiornika, albo wyglądały jakby chciały złapać tlen z powietrza. Podobne doniesienia słyszeliśmy w ostatnich dniach znad Odry.

Zwiększenie produkcji toksyn przez algi następuje przy zwiększeniu zasolenia wody, przy niedoborze któregoś ze składników pokarmowych (eliminacja konkurencji) lub przy ich nadmiarze (rozrost populacji). Złote algi są w stanie zarówno fotosyntezować, jak i czerpać pożywienie z materii organicznej.


Gdzie atakowały złote algi?

Stwierdzenie ich w Odrze jest pierwszą taką obserwacją w Polsce, ale algi te siały spustoszenie m.in. w rzekach w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Również w Wielkiej Brytanii omal nie doprowadziły do utraty łowisk w Norfolk, gdzie zresztą zauważono wówczas podwyższoną temperaturę wody oraz podwyższone jej zasolenie. W 2015 roku podobna sytuacja miała miejsce w Somerton, gdzie udało się uratować ok. 700 tys. ryb dzięki szybkiej i zorganizowanej akcji wędkarzy.

https://wyborcza.pl/7,177851,28805568,lubia-slona-wode-ich-toksyny-atakuja-skrzela-co-wiadomo-o.html#S.MT-K.C-B.1-L.1.duzy

Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #391 dnia: 18.08.2022, 18:52 »
Złote algi, czyli Prymnesium parvum

Wiadomo, że gatunek ten lubi słonawą wodę, a produkcja śmiercionośnej dla ryb i mięczaków toksyny jest wzmożona m.in. przy zwiększonym zasoleniu. Sam organizm toleruje jednak dość szeroki przedział zasolenia wody. To, że w ostatnich tygodniach ten parametr był w Odrze podwyższony, stworzyło warunki do produkcji toksyn, ale nie oznacza, że złote algi pojawiły się w rzece dopiero teraz.

Co w przypadku zatrucia Odry wyjaśnia obecność złotych alg?

Wynikiem zakwitu alg mogą być zmienione odczyty pH, tlenu i chlorofilu w Odrze. Toksyna, którą produkuje, jest śmiertelnie niebezpieczna przede wszystkim dla ryb i mięczaków. To by wyjaśniało, dlaczego nie obserwujemy masowego pomoru ptaków czy ssaków przy takiej skali katastrofy.

Teoretycznie powinna być też niebezpieczna dla płazów, które rozmnażają się w wodzie i mają cienką skórę. Brakuje jednak obserwacji byśmy mieli do czynienia z takim zjawiskiem. Jednak po pierwsze, płazy jako grupa zwierząt jest mniej zauważalna dla ludzi, na dodatek jest ich zasadniczo mało i tylko niektóre rozmnażają się w Odrze (żaba śmieszka, żaba wodna). Dorosłe płazy, jeśli by padły też szybko stałyby się zresztą ofiarą ptaków i sytuacja w której mielibyśmy do czynienia ze spadkiem liczebności przy braku obserwacji większej śmiertelności jest więc możliwa.

Zarówno polscy, jak i niemieccy specjaliści potwierdzili obecność złotych alg w Odrze. Ale jest jeszcze za wcześnie, by wyrokować na temat przyczyn katastrofy czy siły toksyny, którą wyprodukowały. „W tej chwili możemy jedynie udowodnić masowy rozwój potencjalnie toksycznej alg, ale rodzaj i stężenie jakichkolwiek toksyn poznamy dopiero za kilka dni. Jednak nasze dotychczasowe obserwacje dotyczące Odry, a także stan ryb i małży są zgodne z naszymi założeniami" - podkreślił w komunikacie niemieckich naukowców dr Jan Köhler.


Istotne - zarówno dla wyjaśnienia, co stało się z Odrą, jak i dla ustalenia, jak o nią zadbać po katastrofie - jest ustalenie, co stworzyło warunki dla rozwoju alg.

Co to są prymnezyny?

To toksyny będące matabolitami złotych alg (które wytwarzają także inne toksyny). Budowa dwóch z tych związków została poznana dopiero w latach 90. dzięki naukowcom z Japonii. Wykazano też wtedy ich toksyczność dla ryb w stężeniach nanomolowych. Prymnezyny są cytotoksyczne i neurotoksyczne. W literaturze naukowej pojawiają się informacje, że pod wpływem działania toksyny rybom krwawiły oskrzela i dziwnie się zachowywały. Na przykład obserwowano, że próbowały wydostać się ze zbiornika, albo wyglądały jakby chciały złapać tlen z powietrza. Podobne doniesienia słyszeliśmy w ostatnich dniach znad Odry.

Zwiększenie produkcji toksyn przez algi następuje przy zwiększeniu zasolenia wody, przy niedoborze któregoś ze składników pokarmowych (eliminacja konkurencji) lub przy ich nadmiarze (rozrost populacji). Złote algi są w stanie zarówno fotosyntezować, jak i czerpać pożywienie z materii organicznej.


Gdzie atakowały złote algi?

Stwierdzenie ich w Odrze jest pierwszą taką obserwacją w Polsce, ale algi te siały spustoszenie m.in. w rzekach w Stanach Zjednoczonych i Chinach. Również w Wielkiej Brytanii omal nie doprowadziły do utraty łowisk w Norfolk, gdzie zresztą zauważono wówczas podwyższoną temperaturę wody oraz podwyższone jej zasolenie. W 2015 roku podobna sytuacja miała miejsce w Somerton, gdzie udało się uratować ok. 700 tys. ryb dzięki szybkiej i zorganizowanej akcji wędkarzy.

https://wyborcza.pl/7,177851,28805568,lubia-slona-wode-ich-toksyny-atakuja-skrzela-co-wiadomo-o.html#S.MT-K.C-B.1-L.1.duzy
Złote algi? A może być tak odfiltrować i sprzedać? Złoto w cenie jest...
Marcin

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 409
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #393 dnia: 18.08.2022, 19:19 »
Pod Berlinem też w jakimś jeziorze pomór...


TVP:
2 mld rocznie od państwa (dwa tysiące milionów!), do tego abonament ściągany przymusem, do tego forsa z reklam... wykazane jakieś 200 mln strat w tamtym roku.
Pozostałe telewizje mają tylko przychody z reklam i zarabiają miliony.

Wille rosną i mózgi się piorą.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 602
  • Reputacja: 1121
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #394 dnia: 18.08.2022, 19:24 »
Ciekawe info z 2017 roku o skutecznych środkach ratunkowych, choć niekoniecznie na dużej rzece:

Millions of fish-deaths caused by toxic Prymnesium algal blooms could be prevented with the application of a household chemical best known for bleaching hair, breakthrough research has revealed.

https://www.sciencedaily.com/releases/2017/08/170823145352.htm

https://www.bbc.com/news/uk-england-norfolk-41016075


Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 422
  • Reputacja: 1971
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #395 dnia: 18.08.2022, 20:31 »
Pany, tak mi się skojarzyło, bo siedzę w gaciach przed domem i ani komara. Może te gnoje też od czegoś pozdychały w tym roku?
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline robson

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 409
  • Reputacja: 350
  • Płeć: Mężczyzna
  • przystawka, bolonka, trotting
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #396 dnia: 18.08.2022, 20:46 »
Pany, tak mi się skojarzyło, bo siedzę w gaciach przed domem i ani komara. Może te gnoje też od czegoś pozdychały w tym roku?

W poniedziałek zabiłem dwa nad Wisłą. Może ostatnie :o Mam nadzieję, że Sylwia S. nie śledzi forum...
Najpierw przekonamy wszystkich, że powinni mieć własne poglądy, a potem je im damy.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 993
  • Reputacja: 474
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #397 dnia: 18.08.2022, 21:02 »
Troszkę poza tematem Odry.
"Moja" Warta jakoś od początku maja przez znakomitą większość czasu niosła jakby poburzową wodę. Mętna, brudna, na wodzie nie widać i nie słychać życia.
Gdzie choćby rok temu klenie, bolenie czy sumy dawały piękne akustyczno-wizualne popisy.
Ciekawy jestem dlaczego.
Bełchatów pompuje w kanały wodę z kopalni od wielu lat. Te trafiają do Widawki, a ta do Warty.
Wzmożone wydobycie?
Nie jest łatwo patrzeć na to wszystko :(
Bolenie od conajmniej kilku miesięcy powinny radośnie chlapać z impetem wrzucanego do wody krawężnika z ogromną częstotliwością, podobnie jak sumy, a takich widziałem w tym roku do policzenia na palcach jednej ręki...
Gdzie podobnych powinienem widzieć/słyszeć setki do tego czasu.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 602
  • Reputacja: 1121
  • Ulubione metody: trotting

Offline Modus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 6 602
  • Reputacja: 1121
  • Ulubione metody: trotting
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #399 dnia: 18.08.2022, 22:39 »
Prof. Elżbieta Wilk-Woźniak, dyrektor Instytutu Ochrony Przyrody PAN, prezes Polskiego Towarzystwa Fykologicznego skupiającego rodzimych badaczy glonów/alg:

O złotych algach (w Odrze):

To gatunek zaliczany do haptofitów - nie jest sinicą ani bruzdnicą (...) Trudno powiedzieć, czy gatunek ten był obecny wcześniej w Odrze, czy też nie, ale jeśli był obecny jako składnik zbiorowiska w niewielkiej liczbie, to nie stanowił wówczas niebezpieczeństwa. Niebezpieczeństwo pojawia się wtedy, kiedy namnaża się masowo i wydziela silne toksyny.

Przyjmuje się, że toksyny są wydzielane wtedy, kiedy nastąpi gwałtowna zmiana warunków środowiskowych, np. w przypadku nagłej zmiany zasolenia wody. Jeśli ryby zostały zabite toksynami Prymnesium parvum, to jest to tylko nasza wina, że zniszczyliśmy jedną z najpiękniejszych rzek, stwarzając warunki do masowego rozwoju Prymnesium.

W przypadku Odry mieliśmy wprawdzie do czynienia z niskim stanem wód, ale bez dodatkowego zanieczyszczenia nie stworzyłyby się dogodne warunki dla masowego rozwoju tego gatunku i wydzielenia toksyn (...) Sami stworzyliśmy mu warunki do rozwoju i wydzielenia tak silnej toksyny poprzez ingerencje w bieg rzeki i jej ekosystemu oraz zanieczyszczenie i podniesienie zasolenia wody. W zdrowej rzece szanse na masowy rozwój takiego gatunku są znacznie mniejsze. Rzeka zabetonowana to nie jest zdrowa rzeka.


O laboratoriach:

Dlaczego znaleźli go Niemcy, a nie my? Bo mają sprzęt, zasoby i przygotowane do tego laboratoria. Dla nas to problem. Chciałabym mieć możliwości wykonywania szybkich badań genetycznych mikroorganizmów w próbkach wody, wówczas zdecydowanie szybciej moglibyśmy przewidzieć potencjalne niebezpieczeństwo. Nie twierdzę, że nie ma w Polsce laboratorium, które byłoby w stanie wykonać tego typu badania, ale z pewnością nie jest to powszechne.

O instytucjonalnej ochronie środowiska w Polsce:

Brakuje sprzętu, wymiany wiedzy, decydenci nie słuchają ekspertów, a nowoczesny monitoring środowiska praktycznie nie istnieje. To jest właśnie powód sytuacji, jaką mamy na Odrze. Za jakiś czas będziemy mieli inny problem środowiskowy i znów będziemy się dziwić, jak to możliwe, że do tego doszło (...) W warunkach, które stwarzamy ekosystemom wodnym (nie tylko rzekom), coraz częściej będziemy mierzyć się z zagrożeniami, które trudno nam będzie dostrzec, zdefiniować, zbadać, zapobiec im lub zminimalizować ich negatywne skutki.

https://wyborcza.pl/7,177851,28805705,zlote-algi-to-nie-wszystko-odra-to-bomba-ktora-juz-wybuchla.html#S.MT-K.C-B.1-L.1.duzy

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 646
  • Reputacja: 1980
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #400 dnia: 19.08.2022, 08:28 »
Niestety, mamy pokaz niekompetencji polskich służb i rządu, wyłania się dość fatalny obraz. Jeśli złote algi wydzieliły neurotoksynę, która zabiła ryby i inne zwierzęta jak bobry, to mamy następujące wnioski do przemyślenia:

Ryby padały w Oławie, za jazem w Lipkach, więc nie może być tak, że spowodował to zrzut ścieków kopalnianych z KGHM, które wpadają dużo niżej, w okolicy Głogowa. Mieliśmy więc do czynienia z kilku punktowymi zatruciami, być może całkiem osobnymi. Z drugiej strony możliwe, że miasto jak Wrocław, które wali do wody też masę ścieków oczyszczonych (bo musi gdzieś to robić i robi do Odry zapewne), spowodowało rozcieńczenie się trucizny. Potem natomiast były to algi, które na skutek zmiany zasolenia wytworzyły toksyny. ALe co spowodowało zatrucie Kanału Gliwickiego i Odry? Zatruć więc było klika, jak nie kilkanaście czy kilkadziesiąt, i jak się okazuje nie tylko wali się do wody ścieki na potęgę, do tego robi się prace na Odrze, ruszając osady, przed czym naukowcy oczywiście ostrzegali. Ktoś ma to w nosie...

I można za głowę się złapać, bo okazuje się, że rzeka jest truta non stop na wiele sposobów, do tego nie ma żadnego monitoringu. A ci z WIOŚ i Polskich Wód nie są głupi (mowa o pracownikach znających się na rzeczy a nie 'nadzorcach' z politycznego nadania, jak 'admirał' Daca w mundurze, brakuje mu czerwonej piłki jako nosa i mamy typowego klauna) i wiedzą, że przy niskich stanach wody wszelkie działanie trucizn jakie mogą zawierać ścieki może być niebezpieczne dla ryb, dlatego trzeba szczególnie mocno kontrolować. ALe jak się nie zarabia tyle ile powinno, nie ma kasy na nadgodziny, za to ci spadochroniarze z PiS dostają wielką kasę, to mało komu się chce. Może nawet celowo tacy pracownicy chcą aby jakaś tragedia spowodowała, że społeczeństwo w Polsce zrozumie jakie mamy państwo z kartonu. Do tego pewne rzeczy są tuszowane, więc lepiej się nie wychylać...

Mam nadzieję, że po raz pierwszy wielu Polaków zrozumiało też, czym jest przejęcie mediów publicznych, które mają działać wg jasno określonych zasad (polecam się z nimi zapoznać). TVP wykonuje obecnie tytaniczną pracę, aby udowodnić, że za śnięciem ryb w Odrze stoi natura, zaś rząd zrobił wszystko co powinien. Mało który z wędkarzy wierzy w te bzdury i dobrze.

I przypomnę, że od lat pisałem o tym, że nie należy pozwalać jakiejkolwiek partii na robienie takich rzeczy, jak zagarnięcie mediów publicznych, niszczenie wolności słowa, traktowanie spółek skarbu państwa jako łupu politycznego itd. Tłumaczyłem też, ze dotyczy to każdego obywatela, w tym i wędkarzy właśnie. Wielu z Was uważało takie rozmowy za polityczne, nie chciało konfliktów, co w sumie rozumiem. Ale teraz sami widzicie do czego to prowadzi. Tym bardziej, że w PZW mamy podobny syf, gdyż ZG PZW nie kiwnął palcem w bucie aby coś konkretnego zrobić, ruszają dopiero do ataku na Polskie Wody, jak się zorientowali, że można im dołożyć, że jest szansa na zatrzymanie odbierania im wód. Nie chodzi wcale o ryby...

Pytanie czy zmieni się coś, czy będą konkrety? Czy dojdzie do odpowiednich zmian? Czy spółki skarbu państwa będą chronione przez upolitycznione instytucje jak PW, które nie robią tego co trzeba? Nawet dymisja Dacy to nie było coś normalnego. To był element walki w PiS o spółki i instytucje, Morawiecki przyciął ludzi Brudzińskiego, licząc na wprowadzenie swoich.  A mamy kilku baronów tnących się wzajemnie, Morawieckiego, Sasina, Ziobrę, Błaszczaka, Brudzińskiego i kilku pomniejszych. To jest brutalna walka o wpływy, gdzie interes państwa nie za bardzo się liczy o ile w ogóle ma jakieś znaczenie. Pozostawienie na stanowisku Glapińskiego jako prezesa NBP, osoby skompromitowanej i na pewno nie mającej ani wiedzy ani umiejętności aby je sprawować, jest fatalne dla nas Polaków. Bo chodzi  prozaicznie o to, aby drukował kasę póki PiS jest przy władzy tak aby wspierać rządowe projekty z serii plus, a jak wygra opozycja, to ma im przeszkadzać i zatrudniać na stanowiskach pisowców, aby mogli przetrwać 'ciężki' czas oderwani od koryta. Tak wygląda Polska właśnie, i tak samo byłoby źle jakby robił to PSL, PO i inne Hołownie. Doszło do takiego rozwalenia kraju, że nawet nie panują nad stanem wód, a co dopiero mówić o finansach i tak dalej i dalej. Pytanie jak długo można tego nie zauważać? Czy zdajecie sobie sprawę, że wielu naukowców polskich, zatrudnionych na państwowych posadach, nie wypowiada się w sprawie zatrucia, w obawie o swoja pracę? Lub muszą ograniczać swoje wnioski aby sobie nie zaszkodzić? To jest kuriozum, bo od co najmniej 6 lat fachowcy ostrzegają przed planami rządy odnośnie betonowania rzek, zamiany ich na kanały żeglowne, a walkę z suszą określają jako pantomimę. Warto też widzieć jaką farsą jest zrównoważona gospodarka rybacka, która doprowadziła do zdegradowana praktycznie wszystkich wód w Polsce. Na Mazurach nie ma ryb, do tego pomimo podłączenia większości gospodarstw do kanalizacji i oczyszczalni ścieków, woda jest brudniejsza niż z PRL. I jakby co, za PO było tam podobnie beznadziejnie. I co? Ano nic :facepalm:

Dlatego trzeba o pewnych rzeczach rozmawiać i nazywać je po imieniu. Bo tylko w Polsce mamy takie bezrybie i fatalny stan wód, wszędzie jest znacznie lepiej. Warto też skorzystać z tego co zapodał Modus, że zatrucia algami miały miejsce w USA i Chinach, powodując lokalne kataklizmy. Te kraje też dużo trują, zwłaszcza rzeki. Mamy więc doskonały wspólny mianownik. A to nie była żadna przyducha jakby wielu chciało, to był kataklizm właśnie, bo też trujemy na potęgę.
Lucjan

Offline dzidek11a

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Częstochowa
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #401 dnia: 19.08.2022, 08:32 »
Takie cos znalazłem na Twiterze.

COGITO ERGO SUM (@zbigniew101956) wysłał/a Tweeta o godz. 10:10 AM on czw., sie 18, 2022:
No to się mleko wylało.
WSZYSCY wiedzieli co się dzieje z Odrą. https://t.co/yXpukHj1NY
(https://twitter.com/zbigniew101956/status/1560177372422340609?t=YHxzr5cHy9VY6oBGmqn45w&s=03)

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 491
  • Reputacja: 197
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #402 dnia: 19.08.2022, 09:15 »
Bo tylko w Polsce mamy takie bezrybie i fatalny stan wód, wszędzie jest znacznie lepiej.

Może się czepiam ale słyszałem, że może być gorzej ;D Mam kolegę z Pakistanu i opowiadał mi, że łowią ryby przy pomocy dynamitu ale później z jakiegoś powodu nie ma ryb :P

Offline Mariusz Wu

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 495
  • Reputacja: 43
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Żory
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #403 dnia: 19.08.2022, 09:39 »
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/milczenie-prezesa-w-sprawie-odry-kaczynski-wystraszyl-sie-snietych-ryb/pybg5yp,79cfc278


Goebbels zaraz przekona lumpenelektorat że to kara boska i ryby zdychają bo nie były u spowiedzi.
Nie wypada śmiać się z Ukraińców że mają prezydenta komika w sytuacji gdy ma się prezydenta klauna

Offline dzidek11a

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Częstochowa
Odp: Tragedia nad Odrą. Zatruta rzeka i masa martwych ryb
« Odpowiedź #404 dnia: 19.08.2022, 09:50 »
Przesyłam jeszcze same screeny,