Autor Wątek: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?  (Przeczytany 4191 razy)

Offline Doherty

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« dnia: 17.08.2022, 10:12 »
Witam, piszę z takim zapytaniem. Koło mnie jest staw taki jak to na wsiach, z jednej strony dopływ rowami A z drugiej odpływ. Raz na kilka lat przyjeżdżają z gminy I oczyszczaja koparka jak już kompletnie nic nie widać bo tatarak wszystko zasłania. Nie wspomnę i tafli wody która już też narasta. Nawet nie czyszcza dokladnie tyle o ile dostanie z brzegu. Aż żal patrzeć. Po pół roku znów nic nie widać... Za dzieciaka staw był czysciutki, było sporo karasi, linow,  sum czy szczupak się także trafił.

I tu mam do was pytanie, słyszałem że amur I tolpyge żywią się roślinnością I oczyszcza staw I  jakbym kupił z 50szt amura i 50 sztuk tolpygi takiego narybku ok 10cm to jest szansa, że choć trochę oczyszcza ten staw? Za dużo czy za malo?

Staw ma wymiary na oko 30x 30m A głębokość myślę z 1.5m.

Z góry dziękuję za odpowiedzi!

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #1 dnia: 17.08.2022, 10:25 »
Tak bym strzelał z 10-15 sztuk amura na taki stawek. Tylko zimą trzeba pilnować, żeby go przyducha nie zabiła (a latem miejscowi...). Tołpyga to raczej nie.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 010
  • Reputacja: 704
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #2 dnia: 17.08.2022, 10:31 »
I raczej celowałbym w ryby minimum 25cm, bo jeżeli jest tam drapieżnik to zrobi z nimi szybko porządek.

Wysłane z mojego AGS2-L09 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀

Offline Doherty

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #3 dnia: 17.08.2022, 10:45 »
Dzięki za info. Ciężko powiedzieć czy jakiś drapieżnik jest bo nawet tafla która widać nie za bardzo się rusza Ale kto wie ;)
 Czyli takie 50 sztuk amura to trochę za duzo?

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #4 dnia: 17.08.2022, 10:46 »
A możesz zarybiać zgodnie z prawem?

Offline Doherty

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #5 dnia: 17.08.2022, 10:57 »
Dobre pytanie, całe życie różni ludzie zarybiali I nigdy problemu z tym nie było. Ot były ryby było 'czysto' Ale jak to biurokracja jest źle to jest źle Ale jak coś chce zrobić dobrze to mi jeszcze karę doradcą mimo że mają to w nosie mam rozumiec?

Offline Kowerdak

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok / Ryboły
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #6 dnia: 17.08.2022, 11:02 »
Amur jak najbardziej, poradzi sobie z tatarakiem szybko. Na moje oko maksymalnie 20 sztuk, ale takich większych amurów załatwi sprawę.
Tołpyga to śmietnik, potem ciężko się pozbyć, no i żywi się głównie planktonem a nie roślinnością.

A co do legalności, im mniej ludzi wie, że zarybiłeś, tym lepiej dla Ciebie ;)
Kamil

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #7 dnia: 17.08.2022, 11:04 »
Generalnie obejmowanie tym zakazem jakichś odciętych od świata bajorek jest pozbawiony sensu i logiki. Ale beknąć za to można, więc trzeba to robić po cichu.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Doherty

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4
  • Reputacja: 0
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #8 dnia: 17.08.2022, 11:22 »
Amur jak najbardziej, poradzi sobie z tatarakiem szybko. Na moje oko maksymalnie 20 sztuk, ale takich większych amurów załatwi sprawę.
Dzięki za info. Takich większych to znaczy ? Takich 20cm+ czy to wagowo się patrzy?

Offline zwykly_michal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 479
  • Reputacja: 196
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: UK
  • Ulubione metody: waggler method
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #9 dnia: 17.08.2022, 11:23 »
Dobre pytanie, całe życie różni ludzie zarybiali I nigdy problemu z tym nie było. Ot były ryby było 'czysto' Ale jak to biurokracja jest źle to jest źle Ale jak coś chce zrobić dobrze to mi jeszcze karę doradcą mimo że mają to w nosie mam rozumiec?

Może znaleźć się ktoś życzliwy komu wszystko przeszkadza. Nie słyszałeś o przypadkach zgłaszania do urzędu skarbowego tego, że ktoś sobie dorabia? Jakiś szmaciarz zgłosił Wąskiego, że serwisuje kołowrotki i nie odprowadza podatku.

W pełni popieram takie akcje ale byłby ostrożny i nie chwalił się tym w najbliższej okolicy. Tutaj jesteś anonimowy.

Offline Kowerdak

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok / Ryboły
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #10 dnia: 17.08.2022, 14:59 »
Dzięki za info. Takich większych to znaczy ? Takich 20cm+ czy to wagowo się patrzy?

Tak, takich 20-25cm
Kamil

Offline Cygnus

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 515
  • Reputacja: 56
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #11 dnia: 17.08.2022, 16:32 »
Amur nie każdą roślinę zjada
Co do anonimowości co pisał zwykły michał to nie do końca jesteś anonimowy !
Każda kropka na Twoim komputerze jest dokładnie zapisana i można dojść do Ciebie po adresie IP
To co Cię teraz robi anonimowym to że nie podałeś miejsca gdzie chcesz to zrobić i zawsze możesz się tego wyprzeć jeśli ktoś Cię nie nagra i nie pokaże czarno na białym
Sam pomysł piękny 8)
Robię tak od kilku lat z kilkoma znajomymi. Zarybiamy sobie nasze łowisko ;)
"Nie można więc głosować za demokracją i wiecznie przeciwstawiać się gustom większości. To jest zakłamanie. Grzeszyć na ziemi i zgłaszać jednocześnie pretensje do nieba?!
Ale ja osobiście jestem szczery: zawsze głosowałem za kontrrewolucją"

Offline Tomba

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 325
  • Reputacja: 598
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #12 dnia: 18.08.2022, 19:00 »
Pamietam sprzed lat piękne jezioro z brzegami zarośniętymi tatarakiem. Wpuścili tam sporo amura, żeby się z tym uporał. I faktycznie po kilku latach tataraku prawie nie było. Ale za to dno zarośnięte na potęgę moczarką, której wcześniej nie było. Bez wygrabienia dna można było zapomnieć o łowieniu. Amur moczarki nie zjada.
Pozdrawiam,
Tomek

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 982
  • Reputacja: 473
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #13 dnia: 18.08.2022, 21:12 »
Tomku, amur zjada moczarkę.
Wiem to z własnego doświadczenia ponieważ mam akwarium w którym obserwuję zachowania ryb występujących w naszych zbiornikach.
Moczarka, wywłócznik, rzęsa -wszystko opędzlowane.
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline carl23

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 422
  • Reputacja: 259
  • to zwykły kłamca z wielkim ego jest...
Odp: Wyczyszczenie stawu za pomocą amura?
« Odpowiedź #14 dnia: 18.08.2022, 21:36 »
Tołpyga to śmietnik, potem ciężko się pozbyć, no i żywi się głównie planktonem a nie roślinnością.
Wg mnie Panowie spory błąd z tą tołpygą. Ona nie żywi się tylko planktonem i mówienie, że to śmietnik jest trochę na wyrost, śmietnik to sum, który żre wszystko łącznie z padliną czy większe potrafią puszkę po konserwie opitolić, którą "mądry" wędkarz wrzucił do wody. Tołpyga bardzo dobrze filtruje wodę i zbiera to czego amury nie zeżrą. Namówił mnie na nie hodowca od którego kupowałem karpie i amury do stawu, mówi-weź kilka sztuk, nie pożałujesz, dobrze filtruje wodę w stawie. W 3 lata z narybku 15cm dorosły niektóre pod 6kg. Amury podcinają zielsko, jedzą go, a tołpygi tymi wielkimi pyskami zasysają wszystkie zielonki z powierzchni (i nie tylko). Dorosłe potrafią żreć i narybek (przez właśnie właściwość zasysania). Ale do rzeczy. Dopóki miałem w stawie (puściłem 15szt sikutów małych, większość sobie poradziła) staw był piękny i żyjący. Piękny, tzn woda przejrzysta, nawet jak kwitła to tego nie dało się zauważyć. 2 lata wstecz przyszła lokalna powódź, woda wezbrała, amury i tołpygi najpierw wygrzewały się na płyciznach, a potem jak zbrakło tlenu poszło wszystko w piździec czemu wcześniej wydra nie dała rady...w tym roku koparką pogłębiłem, oczyściłem, staw trzeba zarybiać od nowa, choć po oczyszczeniu narosło mnóstwo zielska już.
Wracając do tołpygi-zapuściłbym jako czyściciela. Na wędkę jej nie złowi się (chyba że jako przyłów), ale jak trzeba wyregulować stan bardzo łatwo daje się odłowić w sieć, bo nie nurkuje do dna i nie kładzie się jak karp, choć mocno walczy i potrafi fiknąć górą. Ja przez dwa lata odławiałem w listopadzie na świąteczny stół jak urosły, sam nie przepadam za rybą, ale rodzicielka lubi, a wielkie kłody powyżej 5kg w niedużym stawie to nieporozumienie, więc miały robić w systemie rotacyjnym (zarybianie młodymi) jako mięso świąteczne, udało się dwa razy, potem w  przyduchę wyrzucałem cielska po 6kg :/ Mięso białe, chude, podobno dużo lepsze aniżeli karp, karp 5kg to tłuścioch, tołpyga to młodzieniaszek o tej wadze. Fajnie wyglądają również w lecie jak stoją pod powierzchnią jak łodzie podwodne. Myślę, że w stawie warto mieć tołpygę, ze względu na jej sposób żywienia. Obecnie mój staw wygląda jak obraz nędzy i rozpaczy, ale czekam do jesieni, zarybiam od nowa, stawiam pastucha zasilanego panelem  fotowoltaicznym i mam nadzieję odbudować rybostan, jak również wcześniej zareagować na przyduchę (wapnowanie i napowietrzanie jak będzie prąd z panela, będzie chodziła pompka napowietrzająca w lecie).