Tak Michał. Władzom PZW łatwiej powiedzieć ufamy Wam wędkarze,
robimy zapis w regulaminie i wio. Mniej to kosztowne.
UFAĆ I KONTROLOWAĆ !!! A za śmiecenie odebranie uprawnień.
Chcesz wędkować zapłać od nowa tak bym to zrobił.
I stałaby się czystość. Plażowiczom dowalić prawnie mandat 500 zł
i wysłać policję nad wody. Rząd uzbierałby kasę na program
Pięć Set Plus i wszyscy byliby zadowoleni.
Może trochę przesadzasz , ale w naszym kraju po prostu inaczej nie można. Nie jesteśmy społeczeństwem zdyscyplinowanym czy praworządnym. Ba, u nas zawsze królowała postawa "postaw się władzy, będziesz gość!". Ja nawet myślę, że gdyby wprowadzić NAKAZ zabierania wszystkich złowionych ryb, to nagle osób stosujących C&R by przybyło
Michu gwarantuję Ci, że jakby przy kontroli: Policja, straż miejska, Straż leśna, Straż rybacka mandat wynosił by powiedzmy 300 zł z założeniem, że policja zgłasza to do PZW a oni odbierają kolesiowi zezwolenie na ten rok nie zobaczył Byś wędkarza rzucającego nawet papierka.
A z narzekanie to jest tak:
U nas zrobili odcinek NO KILL na Brdzie to ludzie już narzekają, że co dziennie kontrole mają. A niech kuźwa i dwa razy dziennie mają takie jest moje zdanie.
Mi tam kontrole nie przeszkadzają powinno być ich więcej.
Przykład: Rozmawiam ze znajomym (ok 50) łowi ok 30 lat, w zeszłym roku narzekał, że nie ma kontroli, że na cały okres kiedy wędkuje miał trzy kontrole. W tym roku już miał dwie i mu to nie pasuje, za dużo
Człowiek jest skomplikowany