Autor Wątek: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.  (Przeczytany 26780 razy)

Offline dario0023

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« dnia: 06.03.2015, 19:43 »
Witam postanowiłem założyć nowy wątek głównie o tym łowisku w 2014 spędziłem tam trochę czasu
:D
Czy ktoś z forumowiczów był może na tym łowisku?

Offline bartek_wola

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 447
  • Reputacja: 40
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #1 dnia: 06.03.2015, 20:00 »
Jesli spedziles tam sporo czasu, to moze opowiedz cos wiecej. 8)

waggler


Offline dario0023

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 104
  • Reputacja: 4
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #2 dnia: 06.03.2015, 20:18 »
Jeżeli chodzi o aspekty wędkarskie to jest to zadbane łowisko stanowiska są ładnie przygotowane woda ma głębokość od 3 do 4 metrów. Rybostan to w szczególności karp większość do 6 kg ale są też powyżej 10. Jest również dużo Jesiotra kilka sztuk przekracza 20 kg.
Jest również lin karaś amur leszcz ploć oraz drapieżne jak szczupak sandacz okoń.
Na lowisku jest restauracja oraz grill bar oraz możliwość zamówienia wędzonej rybki.
Na niektórych stanowiskach są zadaszone stoły z ławkami oraz betonowe grille.
Na minus oceniam bliskość stanowisk co w wekend jest małym utrapieniem.
Na plus to cena w godz. od 6 do 22 osoba wędrująca płaci 13 zł za dobę 30. Osoby towarzyszące wejście za darmo.
Na yutub mają swój film promocyjny łowisko u roberta wkleił bym załącznik ale pisze z komórki.

Offline alphaomega

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 180
  • Reputacja: 18
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #3 dnia: 25.03.2015, 18:31 »
To akurat moje rodzinne strony.
Osobiście nie łowiłem u Roberta ani razu, aczkolwiek od wielu znajomych słyszałem wiele pochlebnych opinii. Rybostan znaczny, wybór gatunkowy to przede wszystkim karp, amur i jesiotr. Wszyscy chwalą walory rekreacyjne miejscówki. Można jechać ze znajomymi, z rodziną i każdy jest w stanie tam odpocząć (nie zawracając osobie wędkującej głowy ;) )
Połamania!
-Mateusz-

Offline David89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kujawy
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #4 dnia: 14.05.2015, 22:21 »
Witam. Bywam na tym łowisku od 2 lat w tym roku będzie 3 sezon. Łowisko naprawdę godne polecenia. Ryb jest sporo przeważnie trafiają sie karpie ale sa inne ryby tak jak kolega wyżej napisał ;) jeszcze bez ryby nie wróciłem chodź zdarzały sie zasiadzki gdzie ryba nie współpracowała za dobrze ;) Naprawdę polecam to miejsce :)

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #5 dnia: 22.06.2015, 13:34 »
Może ja podzielę się swoimi odczuciami :)
U Roberta byłem pierwszy raz w 2014 roku (chyba połowa lipca) i totalna klapa. Cały dzień bez brania (łowiłem na większym stawie) ale grzało strasznie i oba stawy były pełne co przy tak dużej ilości stanowisk oznacza spokojnie 60-70 wędek w wodzie.
Nie chciałem dać za wygraną i w tym roku wybrałem się tam dwa razy. Było zdecydowanie lepiej tylko, że łowiłem na mniejszym stawie. Złowiłem kilka karpi koło 2-4 kg i sporo małych leszczy. Przy 3 wyprawie na dużym stawie facet wyciągnął jednego sporego karpia, na oko z metr ale widziałem go tylko w podbieraku. Słyszałem za to zachwyty jego kolegów więc pewnie dużo się nie pomyliłem z rozmiarem :).

Moje odczucia po 3 wyprawach:
- jest sporo małego leszcza, jak wejdzie w miejsce łowienia to ciężko się od niego opędzić.
- karpie są, ale tak jak pisał dario0023 większość nie przekracza 6 kg.
- jest dużo stanowisk, nawet bardzo ale oba stawy są duże więc da się połowić (około 20 metrów odległości między nimi).
- stanowiska są dobrze przygotowane, każde ma twarde miejsce gdzie można usiąść i rozłożyć swoje sprzęty
- łowisko jest bardzo zadbane, jest sporo drzew, trawa ogólnie bardzo przyjemnie się siedzi
- osoba, która zajmuje się jego utrzymaniem ma Meleksa, którym często podwozi ludzi na stanowisko. Jest to świetna sprawa bo odległości do pokonania są tam spore
- można przyjechać całą rodziną, jest sporo miejsca (dwa stawy są odgrodzone nasypem, który ma szerokość ok 15-20 m), można coś zjeść na miejscu, zrobić grilla i odpocząć na trawie

W tym roku na pewno się jeszcze tam pojawię bo ciągle czekam na jakiegoś dużego mieszkańca tamtej wody.

Załączam zdjęcie z ostatniego wypadu (niestety jakoś jest słaba)
Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Konrad

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Reputacja: 2
  • Lokalizacja: Babiak/Poznań
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #6 dnia: 20.08.2015, 12:53 »
Witam, planuje odwiedzić to łowisko pierwszy raz i potrzebuję kilku wskazówek. Który staw wybrać, jakie jest tam dno, feederki czy karpiówki, jak tam jest z linem i karasiem, na jakich odległościach tam się z reguły łowi.

Pozdrawiam :)

Offline David89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kujawy
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #7 dnia: 21.08.2015, 14:00 »
Konrad byłem u Roberta wczoraj łowiłem na tym drugim stawie . Jest on płytszy od tego pierwszego . Łowiłem na metodę i złowiłem 4 liny( największy 1,2 kg)i 3 karpiki i kilka drobnych ryb. Jeśli nastawiasz sie na lina i karasia to polecam Ci właśnie ten staw;) Jest sporo lina i karasia. Dno jest muliste . Ja łowiłem gdzieś na 40m jedna wędka druga 20m i tylko na ta co dalej miałem brania ;) Ja np łowie tam tylko feederami ale jeśli nastawiasz sie na większego karpia to weź karpiówki ;) Natomiast jeśli chcesz złowić jesiotra to na pierwszym stawie zasiadz ;) Polecam to Łowisko i skrajne miejsca sa najlepsze ;)

Offline Konrad

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Reputacja: 2
  • Lokalizacja: Babiak/Poznań
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #8 dnia: 21.08.2015, 14:28 »
Serdecznie dzięki za podpowiedzi ;D Drugi staw czyli ten mniejszy ? Wrzucałeś tam na początku jakiś grubszy towar np spombem czy tylko zanęta z koszyka ? I mała kwestia organizacyjna, opłatę się robi na wejściu, czy ktoś tam chodzi i ją pobiera ?

Dzięki z góry :)

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #9 dnia: 21.08.2015, 16:31 »
Płaci się na początku, jak się dogadasz to facet może Cię podrzucić Melexem :-) ja nie nęciłem niczym ale myślę, że nie zaszkodzi. Może podejść większy karp, którego podobno jest sporo ;-)

Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Baranowski Tomasz

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 217
  • Reputacja: 20
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Pabianice
  • Ulubione metody: tyczka i feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #10 dnia: 21.08.2015, 18:19 »
Szkoda tylko ,że ten 1 zbiornik ( duży) jest tak głęboki ,właściciel chyba nie do końca to przemyślał. Druga sprawa to to ,że zbiorniki są połączone i ryba migruje .
Ja chciałem tam zorganizować zawody wędkarskie na skalę ogólnopolską  ( z resztą takie robię Milo Carp Masters) ,ale mimo super rozwiniętej infrastruktury ,bardzo fajnie zbudowanego zbiornik w kształcie prostokąta , fajnie rozmieszczonych stanowiskach ( pojemność 45 stanowisk)  nie nadaje się na rozegranie zawodów.
Gdyby tylko te 2 czynniki były poprawione ( głębokość z 5m do 2-3 m i uniemożliwienie migracji ryb ze zbiornika głębszego na płytszy) naprawdę było by to najlepsze w Polsce łowisko karpiowe.

Ps. I najważniejsze ,żeby było to rekomendowane łowisko karpiowe należałoby odłowić wszędobylskie leszczyki ,drobnicę.

Offline David89

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 275
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kujawy
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #11 dnia: 21.08.2015, 21:27 »
Nie ja nie nęciłem spombem ;) 5 koszyków do metody na klipie  i to było wszystko . Co dziwne jedna wędka była na metodę mix 50/50 z zanęte bait techa krill tuna a na drugiej pellet feederze miałem pellet lorpio green betaina i method basic i tylko na mix tych pelletów mi rybki brały;) Z tego co tam zaobserwowałem już wcześniej ryby tam lubią pellety ;)Pikantna kiełbasa im smakuje wiec jak masz to zakładaj na włosa;)

Offline Konrad

  • Nowy użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Reputacja: 2
  • Lokalizacja: Babiak/Poznań
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #12 dnia: 21.08.2015, 21:34 »
Chłopaki dzięki ponownie :) Chodzą mi po głowie te jesiotry bo nigdy nie miałem okazji połowić w zbiorniku gdzie by występowaly, ale na tym głębszym bym musiał zrezygnować raczej z metody skoro takie głębokości. Trzeba coś wybrac :)

Offline Michał Mikuła

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 282
  • Reputacja: 118
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Poznań
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #13 dnia: 26.08.2015, 11:43 »
Byłem w poniedziałek u Roberta i niestety była straszna lipa. Siedziałem od 8-14:30 i miałem jedno branie z czego rybą spieła się mi pod nogami.
Na początku łowiłem na grubo, czyli dwa typowe zestawy karpiowe. Pierwszy to pellet Robin Red, a drugi kulka Warmuz Baits Czarna Mamba z pop up śliwkowy i nic.
Koło 11 zmieniłem na dwa feedery z czego jedna metoda, a drugi helikopter. Łowiłem na metodzie na dumbells Drennana tutti frutti, później na kawałek Robin Red (on dał branie), a na koszyku pikantna kiełbasa, a później kryl z SB.
Nawet brania nie miałem i nie wiem co się działo, wcześniej tak nie było, zawsze coś miałem.
Wiał straszny wiatr wiec może to był problem, z tego co widziałem padła tylko jedna ryba jak ja byłem.
Próbowałem odległości od 5-60m

Wysłane z Nexus 5 za pomocą Taptalk

Michał



Karp: 11 kg; 10 kg
Leszcz: 55 cm - 2,7 kg
Jesiotr - 105 cm
Karaś srebrzysty: 32 cm
Lin: 43 cm

Offline Arunio

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 892
  • Reputacja: 521
  • Płeć: Mężczyzna
  • Życie jest krótkie, a łowić się chce!
    • Galeria
  • Lokalizacja: Gorzów Wlkp.
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Łowisko u Roberta - Kleczew Wlkp.
« Odpowiedź #14 dnia: 26.08.2015, 15:37 »
Może zbyt przywiązałeś się do pelletów i kulek? A gdzie czerwony robaczek lub kukurydza? Nie raz ratowały mi skórę jak modne przynęty zawiodły!
Arek