NAD WODĄ > Łowiska

Brzana w Polsce PZW- Tarnow, Krakow, Katowice

(1/3) > >>

kemaz:
Hej,

PZW Katowice - gdzie wystepuje?
PZW Krakow - to samo pytanie
PZW Tarnow - Czy tylko Dunajec ponizej zapory w Roznowie trzymie populacje brzany? Jak jest powyzej zapory? Jak jest z brzanami na odcinku Wisly?

Drapichrust:
Brzan jest tak mało że nikt z odrobiną rozumu takich miejsc nie zdradza. Zwłaszcza osobom  nieznanym, które dopiero pojawiły się na Forum i nic o nich nie wiadomo. Nad Dunajcem mamy problem z miłośnikami rybiego mięsa. Zwłaszcza tymi ze Śląska, latem tygodniami okupują miejscówki. Chłop łowi, baba robi słoiki w przyczepie, po nich zostaje tylko bezrybie i tony śmieci. 
Tu przykład z lipca 2022, gdy wchodziłem na miejscówkę, właśnie opuszczali ją wąsaci panowie autem o numerach SD.... Oto co po nich zastałem, to była brzana w przedziale 80-90cm. Oczywiście obok kupa śmieci, część tliła się w ognisku.
W takiej sytuacji wybacz, ale trzeba być bardzo ostrożnym co i komu się mówi o rybach.

Mosteque:
Ja prdle :facepalm:

Drapichrust:
No niestety, tak to u nas wygląda. Ryba która być może dopiero co się wytarła dostała w beret i pojechała na Śląsk. A mogła jeszcze jakiś czas pożyć, może jeszcze raz czy dwa się rozmnożyć, ale nie było jej dane. To samo inne rzeczne ryby, giną piękne klenie, certy czy świnki. Na odcinku Dunajca od Czchowa do Tarnowa latem  koczują całe klany mięsiarzy. Okręg w Tarnowie kładzie na to lagę,  nie zawracają sobie głowy takimi pierdołami.

Luk:
Masakra :facepalm: Było to w czasie tarła lub zaraz po nim, więc mięso było trujące, ale co tam, zeżreć trzeba, 'bo się zmarnuje'. Coś mi się wydaje, że mieli problemy po konsumpcji, ryba zemściła się...

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej