Spotkania klubowe mamy w 100% przypadków na komercjach.
Może tak znalazł by się ktoś chętny na wypady na wody PZW?
Mamy sporo takowych wód w okolicy Warszawy, pokażmy Tym dziadkom, że ryby można wypuszczac z powrotem do wody
a przy okazji podzielimy się swoimi fajnymi miejscami między sobą.