Przedmiotem prezentacji jest feeder marki Colmic Priam Rush SL special carp.
Jak sama nazwa wskazuje jest to kij dedykowany do połowu karpi . W moim odczuciu to typowy kij na komercyjne karpie.
Zakup tej wędki jest podyktowany potrzebą posiadania wędki trochę delikatniejszej niż trabucco precision pro quiver , której używam z nastawieniem na karpie w granicach 5 kg i większych.
Teraz kilka słów o samej wędce. Wędke dostajemy w pokrowcu który niczym nie urzeka. Ot zwykły materiałowy pokrowiec z oddzielną kieszenią na szczytówki. W skład kompletu wchodzą dwa równe składy i 3 szczytówki. Do transportu należy rozłożyć wędkę , gdyż bez tego zabiegu będzie łatwo uszkodzić szczytówkę. Składy mają długość 134.5 cm szczytówki zaś 63.5 i wszystkie są równej długości. Mamy dzięki temu wędkę o długości transportowej w granicach 135 cm , co dla wielu może być dużym plusem. Sam blank jest czarny , pokryty połyskującym lakierem. Waga wędki to 159g . Kij posiada 15 przelotek. 8 jest umiejscowionych na blanku pozostałe 7 to przelotki na szczytówkach. 7 pierwszych przelotek jest na podwójnych stopkach. Światło przelotki wiodącej 15mm szczytowej zaś to 2mm. Moc szczytowek to 1 , 1.5 i2 oz. Wszystkie załączone szczytówki są szklane i to może być największą wadą tej wędki. Natomiast ich cena z pewnością też nie będzie jakaś olbrzymią.
Dolnik jest zrobiony z połączenia pianki i korka z klasycznym dla wędek colmica spłaszczeniem . Długość do stopki kołowrotka wynosi 44cm. Odległość przelotki startowej do stopki kołowrotka to 59cm. Średnica blanku za foregripem wynosi około 11mm (producent podaje 10.
Nie było mi dane jeszcze sprawdzić tego kija nad wodą , lecz na sucho da się wyczuć , że część szczytowa jest dość spolegliwa , natomiast już dół wędki posiada zapas mocy by zapanować nad kilku kilogramowym karpiem.