Wydaje mi się, że po części tylko masz rację Mosteque.
Większość tego sprzętu to chamskie kopie jak podajniki Jaxona, lub sprzęt rodem z tej samej linii produkcyjnej, na których jest robią sprzęt markowy.
Różnica polega raptem na 2 rzeczach. Firmy ( o ile jest to sprzęt skomplikowany, a nie robota na zlecenie ) najpierw muszą taką fabrykę otworzyć. Zakładając koszty, oraz wielkość produkcji ustala się cenę jaka będzie opłacalna.
Drugą sprawą są badania i rozwój. Kupę kasy trzeba było włożyć w wymyślenie podajnika do methody, badania zachowania ryb, sposobu pobierania pokarmu, przez konstrukcję i setki projektów, aby ustalić co np dobrze lata.
Dlatego ceny sprzętu mają określony poziom. Sprzęt z ChRL obchodzi to, bo jak fabryka ma już zlecenie na daną produkcję to można zrobić więcej i sprzedać w niższej cenie. A i specyfikacja, czasem odbiega od jakościowej normy.
Trzeba doliczyć Vat i Cło.