Masz tam gdzie biegać,al ale strasznie podoba mi się to jezioro jak się zjezdża od strony Brzeska ,kiedyś tą trasą jeżdziłem co dwa tygodnie,do takiego sklepu narzędziowego w podwórku przy głównej ulicy za mostem jest tam jeszcze
Pisze że kiedyś często bywałem w Żywcu,duże wrazenie robiło na mnie jezioro które mija się na wjeżdzie do Żywca od strony Brzeska taki zjazd pokręcony i stromy,a koło mostu na głównej ulicy w podwórku był sklep Pana Andrzeja Duraja i jestem ciekaw czy jeszcze istnieje