Wyniki nad wodą 2018

[s7]

[MaRaS!]

Witajcie, w ubiegłym tygodniu byłem na szybko na łowisku w  Golczewie (zach.pom) no i troszkę połowiłem fajnych rybek a najciekawsze z nich poniżej. Pierwszy 57cm i 3,5kg, drugi 66cm i 4,3kg a trzeci najładniejszy który dał mocno popalić 72cm i 6,2kg

[MaRaS!]

Musiałem podzielić na dwa tutaj fotka z ostatnią rybą

[Frankestin]

Wczorajszy wypad w składzie Geo, Frankenstin i Ja na łowisko u Pana Drywy. Najlepsze wyniki miał Frankenstin i myśle że też się sam pochwali. Mi nareszcie udało się z łowić złotą rybkę...

Najciekawszą złowioną rybką był szczupak, ale złowiony podbierakiem:) aż szkoda że zdjęcia niema... Udowodniłem tym tezę, że to nie wędki łowią tylko wędkarze

Tak jak Marcin pisał łowiliśmy w trzech. Bardzo przyjemna sesja mimo dosyć ograniczonego stanowiska.

Marcinowi gratuluję kolorowego i szczupaka, Geo też nie blankował

Zacząłem od karpia około 5 kg:


By ponowić 5 kg w wersji pełnołuskiej:


Mina mówi sama za siebie - moja ryba dnia (około 6,5 kg):


I na zakończenie 4 kg:


Cała zabawa na kukurydzę

Pozwoliłem też sobie zmontować krótki film:

[Fisha]

Rybołówka wieczorem w tygodniu nigdy nie zawodzi

Karp 12,5 - życiówka


Jesiotr około 1,20 m - zabrakło miary, życiówka


Ładny dublecik


Około 9kg


A to wszystko od 18 do 19:30 plus parę leszczy

[Shreku82]

Pięknie Fisha
Pięknie łowicie Gratuluję

[Mosteque]

Aleś Fisha natrzaskał. Damn!

Reszta chłopaków też nieźle

[Geo]

Wczorajszy wypad w składzie Geo, Frankenstin i Ja na łowisko u Pana Drywy. Najlepsze wyniki miał Frankenstin i myśle że też się sam pochwali. Mi nareszcie udało się z łowić złotą rybkę...

Najciekawszą złowioną rybką był szczupak, ale złowiony podbierakiem:) aż szkoda że zdjęcia niema... Udowodniłem tym tezę, że to nie wędki łowią tylko wędkarze

Tak jak Marcin pisał łowiliśmy w trzech. Bardzo przyjemna sesja mimo dosyć ograniczonego stanowiska.

Marcinowi gratuluję kolorowego i szczupaka, Geo też nie blankował

Zacząłem od karpia około 5 kg:


By ponowić 5 kg w wersji pełnołuskiej:


Mina mówi sama za siebie - moja ryba dnia (około 6,5 kg):


I na zakończenie 4 kg:


Cała zabawa na kukurydzę

Pozwoliłem też sobie zmontować krótki film:

Dzięki za zaproszenie, rybki brały, kilka ładnych karpi i japońców złowiliśmy. Do zobaczenia wkrótce.

[siwek219]

Takie tam maluszki

[s7]

[Fisha]

Reddsik z rana wchodzi jak złoto

[Tench_fan]

Reddsik z rana wchodzi jak złoto
...

Nie wątpię.

Pięknie połowione, dziś widzę planowana powtórka z rozrywki.

[Tench_fan]

Wieczorno-nocne wędkowanie na "moim" jeziorze.
Bez rewelacji, ale blanku nie było

Złowiłem krąpia, 2 leszcze i 2 niewielkie liny.

Każdy lin jak zawsze cieszy.
W tym sezonie łowię je dość regularnie, tyle że słabo z kategorią  40+

[Zola67]

Ładny leszcz chyba bardziej z niego się cieszysz co nie?

Wysłane z mojego VTR-L29 przy użyciu Tapatalka

[Piker]

No to wróciłem. Pierwszy wypad nad nowe jezioro "Soczewka" koło Płocka.
Zgrozik przekazał niezbyt szczęśliwe wieści o jeziorze i chyba mogę je częściowo potwierdzić. Szkoda, bo woda jest przepiękna.
Nęcone miejsce mieszanką z konopiami, robakami i pelletem. Metodą pierwsze 2h bez kontaktu w nęconym miejscu, potem 2h szukania ryby, też bez efektu. Ostatnie 2h z powrotem w nęconym miejscu - dało kilka brań, leszczyki po 25 cm, płoć ok 25 cm
Koszyk cały czas w nęcone miejsce, masa, MASA mikrorybek w rozmiarze 5 - 10 cm, nawet na dwa czerwone Raz tylko wpadła piękna wzdręga, choć fotka nie oddaje uroku. 3 spinningistów na łodkach 0, dwóch na białą rybę podobne "okazy".
Oprócz tego dowiedziałem się od przechodzącego lokalsa, że leszcz 60 cm starczy na obiad i kolację dla dwóch osób, a karaś 42 tylko na kolację, ale reszta akurat w litrowy słoik. Wracam na inne jeziora w okolicy.