Autor Wątek: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)  (Przeczytany 102969 razy)

Offline elwood

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 925
  • Reputacja: 272
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kraków
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #300 dnia: 13.02.2021, 11:46 »
Piękny Stafik.

AST, z tych mniejszych.
Z pozdrowieniami - Marcin

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 331
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #301 dnia: 13.02.2021, 14:39 »
Udało sie uchwycić wszystkie moje zwierzaki 😁
Sławek

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #302 dnia: 13.02.2021, 15:10 »
Fajny zbiornik, chociaż Malawi nigdy nie było moja bajką. ;)
Adam

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 331
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #303 dnia: 13.02.2021, 15:18 »
Fajny zbiornik, chociaż Malawi nigdy nie było moja bajką. ;)

Też kiedyś mialem takie podejście, ale roślinny mi też się opatrzył, więc chciałem czegoś nowego, to tak jak w wędkarstwie, kiedyś nie widziałem nic innego poza karpiowaniem, potem przyszedł czas na feeder a ostatnio coraz częściej spining. Człowiek potrzebuję odmiany 😜
Sławek

Offline Darek_Darek1968

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 538
  • Reputacja: 60
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Działdowo
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #304 dnia: 13.02.2021, 16:03 »
Malawi - kiedyś to było moje marzenie ale było u mnie dość cienko z wiedzą na ten temat, a internetów jeszcze nie było 8)
Myślę, że mniej pracy niż przy wielogatunkowym z roślinnością, a efekt równie zacny.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 958
  • Reputacja: 237
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #305 dnia: 13.02.2021, 16:05 »
Przerobiłem chyba wszystkie możliwe biotopy, łącznie z polskimi rzekami. Malawi jest wyjątkiem :) Uwielbiam BW.
Adam

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 331
  • Reputacja: 318
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #306 dnia: 13.02.2021, 16:19 »
Malawi - kiedyś to było moje marzenie ale było u mnie dość cienko z wiedzą na ten temat, a internetów jeszcze nie było 8)
Myślę, że mniej pracy niż przy wielogatunkowym z roślinnością, a efekt równie zacny.
Pracy jest przy każdym zbiorniku, sa te tygodniówki (podmiana wody, czyszczenie prefiltrow i szyb) i te cykliczne, czyli czyszczenie kubelkow, węży, cyrkukatorow itp. W roślinnym nie lubię przycinek roślin, co 3 tygodnie mus bo ciemno w akwarium. W akwarystyce najwazniejsza jest systematyczna praca, warto wybrać dzień w tygodniu kiedy prawie zawsze mamy na to czas, w moim przypadku jest to niedziela rano, 1.5 godz. pracy i gotowe. Fajna pasja ale wymaga regularnych działań bo super efekt może szybko przerodzić się w problemy.
Sławek

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 177
  • Reputacja: 138
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #307 dnia: 13.02.2021, 20:35 »
Nic nie przebije morskiego, masochizm...
Decyzja o pozbyciu się była jedną z lepszych;)

Offline e-MarioBros

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 899
  • Reputacja: 413
  • Lokalizacja: Jaworzno
  • Ulubione metody: gruntówka + sygnalizator
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #308 dnia: 13.02.2021, 22:50 »
a to moje
;)

Offline didek_b

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 699
  • Reputacja: 73
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #309 dnia: 14.02.2021, 09:29 »
Ten większy to Hektor owczarek podhalański jedyna polska rasa :D.Drugi piesek to Mailo foksterier przy nim wymiękam :D
Nie jedyna polska rasa. Jest jeszcze polski gończy, hart polski, ogar polski i polski owczarek nizinny.
Piękne pieski masz.
👍
"...Ryby pływają na niby..."
     Pozdrawiam:  Dawid.

Offline kordi

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 790
  • Reputacja: 74
  • Lokalizacja: Małopolska
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #310 dnia: 14.02.2021, 10:13 »
Uwielbiam BW.
Proste! Do tego altumy, ziemiojady albo jakieś małe pielęgniczki i jest bajka.

Offline Kowerdak

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok / Ryboły
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #311 dnia: 14.02.2021, 13:32 »
To i ja się pochwalę. Zdjęcie z lipca, aktualnego nie mam 😜
Kamil

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #312 dnia: 14.02.2021, 13:50 »
Ale śliczna mordka! I świński brzuszek :bravo: Rozwalają mnie takie pieski :)
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Kowerdak

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 191
  • Reputacja: 32
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok / Ryboły
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #313 dnia: 14.02.2021, 14:14 »
Do dziś dnia przychodzi pospać na buniu, tak się przyzwyczaiła ;D
Tylko teraz to już z 10 kilo waży 😅
Kamil

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 337
  • Reputacja: 1968
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Nasi milusińscy (dzieci i zwierzaki)
« Odpowiedź #314 dnia: 16.02.2023, 18:47 »


Dziś zakopałem mojego Kimcia obok jego poprzednika Kokosa.
Jeszcze wczoraj brykał po domu jakby się szaleju najadł. Wypuściłem go na dwór. Po pół godzinie słyszę, że się drze pod drzwiami. Otwieram, a on wczołguje się do domu sparaliżowany :o
Od razu weterynarz - zator. Brak czucia w tylnych kończynach. Został na noc, dostawał leki rozpuszczające. Nic to nie dało.

Masakra. Był kot, pyk, nie ma kota :(
Krwawy Michał

Purple Life Matters