Ja po dłuższej przerwie w wędkowaniu, wybrałem się na na krótki wypad po pracy
Wybór padł na Łowisko w Słupowie (
https://goo.gl/maps/g7EQdM4dVDsouShx6). To mój "pierwszy raz" na tym łowisku, ale dzięki radom Grzegorza (greg13), udało się fajnie połowić. Upał był niemiłosierny, dlatego usiadłem tak, by ścianą z parasola odgrodzić się od słońca. Łowiło mi się bardzo przyjemnie, choć słońce dość mocno pokiereszowało moją facjatę (siedziałem tyłem do słońca, za mną był parasol)
Stosowałem mix zanętowy: Dynamite Baits Halibut MM + Swim Stim Black + pellet Skretting 2,3 mm. Jeżeli chodzi o przynęty, to najlepiej sprawdzały mi się waftersy Ringersa. Największy ryby złowiłem po godzinie 17:00, kiedy słońce schowało się za chmurami. Niestety spiąłem 4 dość duże karpie (około 6-8 kg) pod rząd, przy podbieraniu. Ehhh, amatorszczyzna
Kilka zdjęć z dzisiaj:
A teraz otwieram zimne piwko, o którym marzyłem w trakcie wędkowania