Autor Wątek: Wyniki nad wodą 2019  (Przeczytany 281862 razy)

Offline Piker

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 558
  • Reputacja: 182
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2925 dnia: 19.11.2019, 16:32 »
Tomek, gratuluję księciunia :) i wygląda przyjemnie, fajna ryba, we wcale niełatwym miejscu.
Uzależniony od wędkarstwa

Offline Badzar

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 270
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2926 dnia: 19.11.2019, 17:29 »
Tomku widzę masz ciekawe rozwiązanie z szelkami do cuzo, możesz podesłać dokładniejsze zdjęcia tego rozwiązania z opisem jak się sprawdza?
 
Wczoraj kontynuowałem jesienne zmagania z kanałem ż. Postawiłem na zanętę leszczową Trapera zmelasowaną i wzbogaconą mrożoną pinką, a na drugiej linii bardziej ubogo zanęta z ziemią. Ta druga opcja okazała się kompletnie nieskuteczna.
Może za mało podałem, może nie w to miejsce, a może bez robaków? W każdym razie w 2,5 h wędkowania wpadło tylko 3 leszczyki, parę uklejek i na osłodę jeden lin.
Ten naprawdę mnie ucieszył, bo to rzadkość o tej porze roku z tej wody.
Jeszcze liczę na lepsze wyniki przed zimą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pozdrawiam
Michał

Offline tomahawk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 306
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kąty Węgierskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2927 dnia: 19.11.2019, 17:46 »
Tomek, gratuluję księciunia :) i wygląda przyjemnie, fajna ryba, we wcale niełatwym miejscu.

Dzięki, mam nadzieje, że wkrótce uda nam się razem połowić


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pozdrawiam,

Tomek

Offline tomahawk

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 306
  • Reputacja: 45
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Kąty Węgierskie
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2928 dnia: 19.11.2019, 17:48 »
Tomku widzę masz ciekawe rozwiązanie z szelkami do cuzo, możesz podesłać dokładniejsze zdjęcia tego rozwiązania z opisem jak się sprawdza?
 
Wczoraj kontynuowałem jesienne zmagania z kanałem ż. Postawiłem na zanętę leszczową Trapera zmelasowaną i wzbogaconą mrożoną pinką, a na drugiej linii bardziej ubogo zanęta z ziemią. Ta druga opcja okazała się kompletnie nieskuteczna.
Może za mało podałem, może nie w to miejsce, a może bez robaków? W każdym razie w 2,5 h wędkowania wpadło tylko 3 leszczyki, parę uklejek i na osłodę jeden lin.
Ten naprawdę mnie ucieszył, bo to rzadkość o tej porze roku z tej wody.
Jeszcze liczę na lepsze wyniki przed zimą


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Rozwiązanie podpatrzone na zlocie od Mario1988, wiec przetestowane
Sprawdza się bardzo dobrze, wygodnie, stabilnie i lekko. Inwestycja to kilkanaście PLN.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Pozdrawiam,

Tomek

Offline Badzar

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 270
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2929 dnia: 19.11.2019, 17:59 »
Dobrze to widzę szelki z plecaka wojskowego wp -90L zasobniki piechoty górskiej?
Pozdrawiam
Michał

Online Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 517
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2930 dnia: 19.11.2019, 19:04 »
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline Badzar

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 270
  • Reputacja: 54
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2931 dnia: 19.11.2019, 19:21 »
Dzięki :beer: :thumbup:
Pozdrawiam
Michał

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2932 dnia: 21.11.2019, 01:07 »
Sejsja 9-16.
Zapowiadało się nieźle, super pogoda oraz brania zarybieniówki na dzień dobry. Jednak Polska to nie Anglia, a ja Des Shipem nie jestem ;)
Dzisiaj na czterech metrach  głębokości królowała methoda z MMM, klasyk z ringersem na methodowym przyponie miał swoją chwilę, a pellet feeder za sprawą zbyt namoczonego pelletu zaliczył klapę.
Nie zrobiłem jakiejś kluski czy betonu, taki książkowy pellet do methody. Duże, sypkie mięciutkie ziarka coppensa i skręttinga. Jednak brak eksplozji pelletu z podajnika sprawił, że ten był dzisiaj nieskuteczny. Do pellet feedera ziarenka muszą być al dente, wtedy pęczniejąc wypychają się nawzajem wprost przed karpiowe mordki. Niby PF nie zawsze jest skuteczny, a może wystarczy minimalnie źle zrobić
 towar żeby skuteczny nie był ;) ?
Zachęcony filmikiem "catch more on the short method feeder" oraz dobrymi braniami, zaaplikowałem kilkanaście wielkości pomarańczy kul zanęty . Jako, że zalegały mi "super carp" oraz "worm fishmeal" od sonu postanowiłem pozbyć się przed zimą owych miksów.
Przecież mulakom w wannie wszystko jedno co dostają do żarcia ;) ;) ;) chyba do końca się to nie sprawdziło..
Moje bombardowania nie przypadły do gustu karpiowatym, mimo licznych wskazań(drobnica?) porządne ugięcia odeszły w niepamięć. 
Jako, że futer do pellet feedera został skopany wędeczke przerobiłem na klasyka. O dziwo dało mi to ze trzy minikarpie i jesiotra, podczas gdy methoda stała odłogiem. Jedynym koszykiem jaki miałem był koszyk do wstępnego nęcenia od Prestona, chyba zbyt duży ;). Po kilku rzutach klasyk też zamarł.
Klasykowa wędka przeszła transformacje w method feeder. Przez jakąś godzinę, może dłużej wędki nawet nie drgneły. Po tym czasie na jedną powędrował dumbell Krillberry 18mm a na drugą Daiwa corn 10mm. Żółta kuleczka maroso-daiwy sprawiła, że woda odżyła, a może to przypadek? Fakt faktem skuteczny  z rana Ringers Orange, złowić nic nie chciał. Po kilku szybkich minikarpiach wjechała na matę fajna piąteczka a może nawet szósteczka. Karp chyba narobił rabanu, gdyż moja linia znowu się wyciszyła.
Po pół godzinie bezrybia pojawił się jakiś cwany jesiotr, który omiatał podajniki bez zassysania przynęty. Chwilę po rzucie pojawiało się charakterystyczne pulsowanie, które znikało po jakiejś minucie, może dwóch. Sytuacja się powtarzała na obu wędkach przez jakieś pół godziny. Nawet niesmiertelny jesiotrowy killer, ananas od drennana nie dawał rady.
W podbieraku zagościło około piętnaście minikarpików, jesiotr i jeden bonusik.
Karp na macie nie wygląda okazale, ale mata ma 120cm długości a kosz 60 ;).
Wszelkie sugestie mile widziane

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Offline s7

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 9 624
  • Reputacja: 441
  • Płeć: Mężczyzna
    • Galeria
  • Lokalizacja: Stolica Pyrlandii
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2933 dnia: 21.11.2019, 06:35 »
Robert

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2934 dnia: 21.11.2019, 07:42 »
Ładnie połowione Grzegorz, chyba nie trzeba niczego sugerować skoro taki wynik w listopadzie :) Łowiłeś mądrze szukając drogi do ryb, zmieniając podejście, tak trzeba! :bravo: :bravo: :bravo:
Lucjan

Offline michalryby

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Okolice Wrocławia
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2935 dnia: 21.11.2019, 13:21 »
Niby sandacz...
Niby z opadu...

A jedna rzecz nie pasuje - złowiony na feeder ;D

Offline grzegorz88

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 187
  • Reputacja: 139
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2936 dnia: 21.11.2019, 14:15 »
Ładnie połowione Grzegorz, chyba nie trzeba niczego sugerować skoro taki wynik w listopadzie :) Łowiłeś mądrze szukając drogi do ryb, zmieniając podejście, tak trzeba! :bravo: :bravo: :bravo:
Myślę, że każdy użytkownik SiGa połowiłby podobnie, a wiele osób miałoby jeszcze lepszy wynik. Jedną wędkę mogłem posłać negatywnie na dystans, zamiast kisić dwie "pod nogami" jak ryba odeszła po bombardowaniu kulami.
Przy niewielkiej ilości brań duża przynęta też nie okazała się skuteczna. Bonus wybrał kuleczke 10mm zamiast dumbla 18mm, który leżał metr obok.
 

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka


Offline katmay

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 295
  • Reputacja: 562
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łowicz
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2937 dnia: 21.11.2019, 21:21 »
Niby sandacz...
Niby z opadu...

A jedna rzecz nie pasuje - złowiony na feeder ;D
Ależ ty masz wielkie dłonie!!!!

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

Marcin

Offline michalryby

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 228
  • Reputacja: 30
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Okolice Wrocławia
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2938 dnia: 22.11.2019, 20:56 »
Niby sandacz...
Niby z opadu...

A jedna rzecz nie pasuje - złowiony na feeder ;D
Ależ ty masz wielkie dłonie!!!!

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka
Czy ja wiem. Rękawiczkowy rozmiar L :P

Offline grzegorz07

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 792
  • Reputacja: 58
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Jastrząb
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Wyniki nad wodą 2019
« Odpowiedź #2939 dnia: 24.11.2019, 17:45 »
Dziś pomimo 3 stopni na dworze pojechałem połowić. I prawdę mówiąc nie spodziewałem się tak dobrych brań łowiłem na około trzech metrach głębokości. Mielonym peeletem z chlebem tostowym na haczyk zakładałem parzone pinki. Ogólnie wpadło trochę karasi i kilkanaście karpi.