Wyniki nad wodą 2019

[Shreku82]

Alek, współczuję i życzę powodzenia w poszukiwaniach
A łowcom gratuluję wyników

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Bartek.B]

Alek przygoda z silnikiem dramatyczna. Mam nadzieję, że uda się go wyciągnąć.
Klenie brały dzisiaj jak wściekłe. Pięknie wybarwione, ustawione na głębokiej burcie pod samymi nogami. Ilościowo chleb tostowy wiódł prym, jednak pasta serowa dawała zdecydowanie bardziej wypasione klenie. Brały bardzo delikatnie, wręcz trącały przynętę. Jednak jak już zaciąłem, za każdym razem bez wypychacza się nie obyło. Nie będę pisał ile złowiłem, bo i tak nie uwierzycie. Na zdjęciach mały wycinek.
Pozdrawiam Bartek.

[robson]

Piękne! Co za barwy...

[cthulhu]

Wigilijno-Bożonarodzeniowe zawody wędkarskie koła PZW Azoty Tarnów na S1/S2. Chociaż w tym dniu ryby nie chciały współpracować, każdy z uczestników otrzymał świątecznego karpia. Ja dodatkowo zostałem obdarowany takim oto bonusem z przyłowu podczas spinningowania. Ponieważ jesiotra do tej pory jedynie będąc dzieckiem na znaczku gdzieś widziałem, strasznie mnie on ucieszył. Bestia miała 84cm i oczywiście wróciła do wody... Kiedys po niego wrócę.

[zgrozik]

Przepraszam Was za wyrażenie, ale rozpierdalasz system tymi zdjęciami...

[Shreku82]

To samo miałem napisać o tym zdjęciu
Bartek

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Artur Kraśnicki]

Pierwsze zawody nocne zoraganizowane przez Lubuski Klasyczny Feeder port Cigacice z 21 na 22 grudnia Winter Hardcore Night Feeder . Widać temperatury grudniowe i opady skutecznie odstraszyly wędkarzy bo na zawody Stawilo się 5 zawodników, ale na pewno nie żałowali bo ani deszcz nie padał ani wiatr nie wiał za to rybka fajnie współpracowała trafiały się zimowe duże płocie w tym największą zlowil Adaś 980pkt. Zawody przebiegły w miłej atmosferze był grill zrobiony przez Marka i kawka która na miejscu gotowal Belmondo. Zawody trwały od 16 do 3 w nocy a o to wyniki.
1.Krzysztof Kasprzak 13500pkt stanowisko 4
2.Adam Willmann 12000pkt stanowisko 2
3.Marcin Fedorowicz 10660pkt stanowisko 1
4.Artur Kraśnicki 10430pkt stanowisko 5
5.Marek Buczko 5530pkt stanowisko 3.
W sumie zlowiono ponad 52 kg 😀
Stanowiska rozłożone były od zakończenia betonow nr 1 w stronę drzew.
Więcej zdjęć na Lubuski Klasyczny Feeder

[Mimi]

Alek współczuje, koledze również bo to nie jest przyjemna sytuacja.

Bartek, te zdjęcia nadają się do jakiegoś kalendarza wędkarskiego Po tych fotkach stwierdzam, że w przyszłym roku odpuszczę trochę karpie na rzecz łowienia na rzece

[kucus22]

Gratki dla wszystkich którzy nie odpuszczają. Myślałem jednak, że przy takich warunkach pogodowych jakie mamy za oknem, będzie większy ruch w tym wątku Bartek tradycyjnie jak to ma w zwyczaju system zniszczył, delikatnie rzecz ujmując Wynik to pogrom, marzę o takich zimowych kleniach, ale mam też na myśli fotorelację. Od takich ludzi jak Ty można się tylko uczyć My natomiast z Mariuszem ( Jędrzej niestety na szychcie), podjęliśmy próbę dobrania się do rybnickich potworów na zalewie Krótko mówiąc szału nie było, rybek dzisiaj ochoczo nie pobierał pokarmu Szerszą relację postaram się przekazać niebawem.

[koras]

Co tu się dzieje Czy to na pewno grudzień? Panowie, wielki szacun za wyniki! Sam miałem jeszcze odwiedzić rzeczkę w sobotę, ale pochłonęła mnie świąteczna gorączka. Teraz żałuję jeszcze bardziej

[Zbigniew Studnik]

Razem z kolegą Markiem wybraliśmy się nad Zalew Rybnicki poćwiczyć łowienie z dystansu w trudnych, wietrznych warunkach. Planowaliśmy skupić się na linii 90 metra i w rezerwie mieć linię bliższą około 60-70 metra. Postanowiliśmy iść na całego i zanęcić na start sporą ilością spożywki z grubszymi frakcjami- czyli zupełnie inaczej niż zwykle o tej porze roku. Silny boczny wiatr mocno znosił spomba tak ,że oboje nie byliśmy zadowleni z precyzji nęcenia- zamiast punktu zrobił się pas szerokości 5-7m. Koszyki window zdecydowanie lepiej zachowywały się przy wietrze i można było w miarę dokładnie trafiać w środek zanęconego pasa. Do świtu siedzieliśmy bez brań ale już z pierwszymi promieniami słońca w zanęcie pojawiły się ryby. Brało dosłownie wszystko leszcze,jazie,płocie, wzdręgi, krąpie i nawet zabłąkał się jeden mały karaś. Po godzinie łowienia straciliśmy rachubę złowionych ryb. Musiliśmy zrezygnować z łowienia na bliższej lini z której brały zdecydowanie mniejsze ryby. Przeważały płocie i wzdręgi wielkości 27-35 cm. Wisieńką na torcie były pojedyńcze większe leszcze. Niestety dzisiejszego dnia przegrałem z Markiem w naszej odwiecznej rywalizacji o największego leszcza wyprawy ( 55 do 57 cm). Następnym razem mam nadzieję na rewanż

Największy leszcz Marka - 57 cm

[e-MarioBros]

[mariospin]

Szacunek Zbyszku. Jest kogo podpatrywać i uczyć się tego feederowania na Rybniku

[Zbigniew Studnik]

Szacunek Zbyszku. Jest kogo podpatrywać i uczyć się tego feederowania na Rybniku

Dzięki. Po prostu jestem często nad wodą więc czasem trafię na ryby

[Azymut]

Szacunek Zbyszku. Jest kogo podpatrywać i uczyć się tego feederowania na Rybniku

Dzięki. Po prostu jestem często nad wodą więc czasem trafię na ryby

Szacunek, piękny wynik