Spędziłem na łowisku z rodzinką prawie 3 dni w terminie od 21.07 - 23.07.
Jest to bardziej cały kompleks rozrywkowy a niżeli tylko łowisko, sporo atrakcji dla małych dzieci (Trampoliny, małpie gaje, duchane zamki).
Jest 12 domków do wynajęcia.
Sam kompleks to dawny PGR który znalazł prywatnego właściciela.
Realnie do wędkowania na feeder/karpiówkę są dostępne 2 z 4 stawów (jeden z pozostałych jest bardzo mały a drugi zarośnięty wodorostami).
Karpiarze ustawiają się na największym stawie jednak jest od gigantyczny i ryba wędruje, bez dokładnego sondowanie dna i sporej ilości kulek do nęcenia raczej się nie połowi.
W trakcie mojej wizyty chyba tylko jedna z 8 ekip połowiła kilka ryb po wpakowaniu kilkudziesięciu kilo do wody.
Sam łowiłem na feedera (3 sesje po kilka godzin) i wpadały tylko i wyłącznie karasie, sporo jest tego nawet ładnie biorą ale to tylko karasie.
Na wypoczynkowym jak i na dużym karpiowym to samo.
Ośrodek nawet fajny do wypadu z rodziną jednak widać widać ze czasy świetności ma już sporo za sobą (panuje "bylejakość").
Cena za wędkowanie to trochę zdzierstwo biorąc pod uwagę brak kontaktu z karpiem którego jest po prostu za mało do takiej wielkości zbiorników.
Ogromny minus to co sobotnie dyskoteki skutecznie uniemożliwiające sen w domkach.