Autor Wątek: Rosówka - opinie o przynęcie  (Przeczytany 9905 razy)

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #15 dnia: 20.02.2019, 11:12 »
Rosówka jest dobra zwłaszcza wtedy kiedy jest zimno. Warto kombinować z takimi przynętami, jednak dobrze jest się przygotować odpowiednio pod takie łowienie - czyli nęcić siekanymi rosówkami lub dendrobeną lub białymi.  Do tego dobrze jest popracować nad prezentacją przynęty - i na przykład zakładać ją odpowiednio. Dobrze jest rosówkę urwać i włożyć spory hak, nadziewając ją - wtedy mamy dobrą prezentację i plus związany z 'puszczaniem' soków. Można też kawałki dendrobeny nabić na włos robiąc 'kebaba' lub nadziać dwie połówki.

Dla mnie największym problemem jest dobre zacięcie przy rosówce, dlatego tutaj 'niestety' lepsze są kulki lub pellety - oraz oczywiście białe robaki. Założenie całej rosówki powoduje często zasłanianie grota haka co daje spory procent zacięć pustych. Rosówka tez ma 'krótkie' życie na haku i trzeba ją stale wymieniać. I to jest kolejnym problemem - cena. To jedna z najdroższych przynęt obecnie, rarytas. 10 sztuk kosztuje u mnie 3 funty! O zbieraniu nie ma za bardzo mowy, bo od kilku lat jest susza i nawet nocą ziemia jest sucha, jak już jest mokro to temperatura jest zbyt niska. Tak więc opakowanie starcza mi na 10 zarzutów tylko! Aby dobrze się wstrzelić i zanęcić, musiałbym sporo zainwestować - 10-12 funtów w opakowanie 100 sztuk.

W tamtym roku udały mi się łowy na rosówki :) Łapałem na krawężnikach i to wcale nie bezpośrednio po deszczu. Wychodziły że szpar pomiędzy krawężnikiem a ziemią. Oczywiście jak łapie się rosówki w środku miasta to trzeba liczyć się z tym, że ludzie będą się zatrzymać i patrzyć na wariata, który niewiadomo co robi :D :D :D

Offline Luk

  • Administrator
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 22 698
  • Reputacja: 1982
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarstwo rządzi!
  • Lokalizacja: Newark
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #16 dnia: 20.02.2019, 11:54 »
Ja też nałapałem ich kilkadziesiąt, ale wywaliłem potem, bo nie miałem jak ich przechować. Najlepiej jest mieć ich hodowlę, i chyba o tym pomyślę :) Jakby nie patrzeć, kulki i pellety sobie leżą w torbie lub pojemniku i jeść nie wołają...
Lucjan

Offline Wiecho

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 785
  • Reputacja: 392
  • Płeć: Mężczyzna
  • Nie znoszę chamstwa i prostactwa
  • Lokalizacja: Katowice
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #17 dnia: 20.02.2019, 14:14 »
Kiedys rosówka była na środkowej Wiśle jedną z najlepszych przynęt na grubszą rybę.  Obecnie nie doczeka się porządnej ryby bo krąpie wielkości dłoni obrywają rosówki po kawałku.  Kiedy podpłynie stado tych prześladowców pozostają tylko twarde przynęty.
Natomiast na starorzeczach, stawach itp to znakomita przynęta.  Pod warunkiem, że nie ma tam sumików karłowatych które je uwielbiają.  Osobiście preferuję rosówki raczej średnich rozmiarów.
Wiesiek

Offline Drapichrust

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 638
  • Reputacja: 171
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Tarnów, Nowopole.
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #18 dnia: 20.02.2019, 17:09 »
Wiecho, na tarnowskim odcinku Wisły przy ujściu Dunajca plagą są małe sumy, rosówka działa na nie jak płachta na byka, nie trzeba sumika karłowatego żeby się wkurzać.
Luk, angielska cena rosówek konkretna ale w Polsce też nie mała, około 8-10 zł trzeba dać za 10 szt.

Łapanie rosówek praktykuję od lat, trzeba wybrać miejsce z niską trawą  i plackami gołej ziemi i nauczyć się stawiać kroki powoli jak czapla, nie tupać i nie błyskać nagle latarką. Jak chcemy je przechować dłużej to trzeba łapać delikatnie, nie gnieść i nie nie ciągnąć bo zaraz zdychają. Czasem, gdy jest po deszczu to łapię na zapas, bez wyraźnej potrzeby, trochę dla sportu, żeby nie wypaść z wprawy :P
Artur

Offline piotrrd

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 718
  • Reputacja: 80
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Sokółka
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #19 dnia: 20.02.2019, 17:13 »
Podczas przymrozków chyba nie ma ich co szukać ?

Nie ukrywam, że najwiekszą nadzieję wiążę z okoniem, jest sporo dużych sztuk.
Na spining ich nikt nie łowi, na żywca nie można. Może na rosówki się uda.

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #20 dnia: 20.02.2019, 17:17 »
Podczas przymrozków chyba nie ma ich co szukać ?

Nie ukrywam, że najwiekszą nadzieję wiążę z okoniem, jest sporo dużych sztuk.
Na spining ich nikt nie łowi, na żywca nie można. Może na rosówki się uda.

Nie, ale ostatnio prowadziłem córkę do szkoły i było ich sporo na chodniku. Sprawdziłem temperaturę i okazało się, że było 4 stopnie a w nocy na pewno było mniej.

Offline Stan

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 085
  • Reputacja: 203
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Szprotawa
  • Ulubione metody: bolonka
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #21 dnia: 20.02.2019, 17:24 »
Nie wiedziałem,że te rosówki są takie drogie. Może jakiś biznes otworze ?? Mieszkając na wsi i mając duży ogród nie mam żadnych problemów z pozyskaniem tej przynęty, nawet jak jest susza. Podłączam wtedy wąż ogrodowy do kranu, spryskuje kawałek trawy po oby stronach chodnika i już mam robali ile dusza zapragnie. U mnie średnio skuteczne. Dużo lepsze efekty mam na gnojaki. Których też mam pod dostatkiem,bo mam swój kompostownik.

Online Andrew126

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 303
  • Reputacja: 26
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Częstochowa
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #22 dnia: 20.02.2019, 17:38 »
Jak zbroicie rosówki? Na dużą płoć , okonia czy leszcza to i 0,14 wystarczy, a na węgorza czy karpia stanowczo za cienko. Więc jaki haczyk, jaki przypon?

Offline Rybitwa

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #23 dnia: 20.02.2019, 17:54 »
Haczyk idziesz do sklepu i wybierasz na oko jaki ci będzie pasował - trzeba uwzględnić wielkość rosówki. Przypon tak samo nie za cienki, nie za gruby myślę że optymalnie na węgorza i karpia 0,18 - zawsze też możesz użyć cienszej ale mocniejszej plecionki.

Offline Michał N.

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 038
  • Reputacja: 666
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grajewo, Podlasie
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #24 dnia: 20.02.2019, 18:56 »
Podczas przymrozków chyba nie ma ich co szukać ?

Nie ukrywam, że najwiekszą nadzieję wiążę z okoniem, jest sporo dużych sztuk.
Na spining ich nikt nie łowi, na żywca nie można. Może na rosówki się uda.

Jesienią i wczesną wiosną, zakładam oliwkę, lub rzucam drugą wędką w miejscu gdzie odławiam płoć i okoń, jak jest, to zawsze skusi się na rosówkę. Rozmiar różny, ale zazwyczaj ten większy. Pomaga prowokowanie podciągnięciami delikatnymi. Obok krewetki, to moja ulubiona przynęta na okonia.

Offline tata1959

  • Zaawansowany użytkownik
  • ****
  • Wiadomości: 266
  • Reputacja: 49
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Radymno
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #25 dnia: 20.02.2019, 19:38 »
Na obrazku na dole pokazałem niezgrabnie jak zbroję haczyk w rosówki (zawsze dwie) na rzekę oraz z zamiarem złowienia konkretnej ryby na wodzie stojącej.

W ub. roku na komercji ryby zupełnie "nie żyły". Kolega zanęcił z dodatkiem pokrojonych rosówek i mając 1/5 rosówki na haku zaliczył kilkanaście sztuk karpi. Wniosek? Na wszelki wypadek zawsze należy przy sobie posiadać alternatywne zanęty/przynęty.

Odnośnie stosowania. Rosówka i ziemniak to były kiedyś podstawowe przynęty. Zaawansowani stosowali "mamałygę" czyli gotowaną kaszkę kukurydzianą zmieszaną z miękiszem chleba pieczonego w domu.

Teraz nieco humoru. Autentyk - sam byłem świadkiem.
Jeden łowi a drugi  obok nie i się zaczyna.
Na co ci tak biorą?
Na rosówę
No, q...a ja też rosówa i nic. Co z nią robisz?
Faszeruję serkiem topionym.
Jaaaakkk????
Strzykawką.

Mija chyba z tydzień i znowu ten sam skład na rybach.

Coś mi żeś p....ł z tymi rosówkami.
Jaaa? Coś ty?
No bo próbowałem nabijać serkiem i mi wszystkie pękają.......

Ciąg dalszy:
- a czy owinąłeś haczyk czarną nitką?

Leżeliśmy w trawie łapiąc powietrze przy "takich gadkach". Do dzisiaj ryczę jak sobie przypomnę.

Tak nawiasem to zamieniłem z tym gościem stary bambus na teleskop robiony wtedy w świdniku z materiałów, z których śmigła helikopterów kleili (teleskop w sklepie jak był to kosztował kilka wypłat miesięcznych). Po prostu złowiłem przy gościu 2 karpie i bambus "był szczęśliwy" więc "wartował każdych piniędzy" i był nie do odpuszczenia.

Echchchch... wspomnienia.

Ziemniak na karpia musiał być z 3-go rządka od miedzy zaś żaba na suma koniecznie kostropata i uciekać przed złapaniem na wschód.
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam.

Offline booohal

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 4 009
  • Reputacja: 475
  • Płeć: Mężczyzna
  • Krzyś
  • Lokalizacja: Sieradz, Warta
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #26 dnia: 20.02.2019, 19:42 »
zaś żaba na suma koniecznie kostropata i uciekać przed złapaniem na wschód.
;D
 :thumbup:
Unia rządzi, unia radzi, unia nigdy was nie zdradzi!

Offline Daavid

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 686
  • Reputacja: 127
  • Lokalizacja: UK
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #27 dnia: 21.02.2019, 04:40 »
Haczyk idziesz do sklepu i wybierasz na oko jaki ci będzie pasował - trzeba uwzględnić wielkość rosówki. Przypon tak samo nie za cienki, nie za gruby myślę że optymalnie na węgorza i karpia 0,18 - zawsze też możesz użyć cienszej ale mocniejszej plecionki.

0.18 na karpia? Moim zdaniem to 0.26 najmniej, chyba że łowimy na jakiejś komercji gdzie mamy pewność, że nie ma większych jak np. 2-3 kilogramy.

Offline Rybitwa

  • Aktywny użytkownik
  • ***
  • Wiadomości: 128
  • Reputacja: 3
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #28 dnia: 21.02.2019, 06:48 »
Przy umiejętnym holu i dobrze  ustawionym hamulcu spokojnie na taką żyłkę wyholujesz karpia  powyżej 10 kg.

Offline Shreku82

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 8 018
  • Reputacja: 707
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Grybów
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: Rosówka - opinie o przynęcie
« Odpowiedź #29 dnia: 21.02.2019, 07:17 »
Przy umiejetnym holu i dobrze  ustawionym hamulcu spokojnie na taką żyłkę wycholujesz karpia  powyżej 10 kg
Potwierdzam Temat do ogarnięcia, choć z góry trzeba zaznaczyć że nie jest to żyłka na takie kabany. Regularne łowienie takich miśków na tak cienką żyłkę, też jest możliwe, ale nie wydaje mi się to wtedy poważne

Wysłane z mojego SM-T705 przy użyciu Tapatalka

Patryk

Życie jest zbyt krótkie, by nie jeździć na ryby 😀