PRZYNĘTY i ZANĘTY > Zanęty
Suszona krew
Sailor:
Wczoraj dostałem od znajomego 1/2 kg właśnie suszonej krwi nigdy wcześniej tego nie stosowałem jako dodatku do zanęty jakie są Wasze doświadczenia. Interesuje mnie przede wszystkim ile tego dodawać np na 1 kg gotowej zanęty?
Opos:
Ja używam suszonej krwi gdy łowię na trupka z gruntu :) Wtedy do pociętych kawałków ryb dodaje suszonej krwi by zwabić drapieżnika. Czasem dosypuję zanętę ale nie za dużo :)
Robert_X:
Ja dodawałem swego czasu do zanęt na wczesną wiosnę gdy nastawiałem się na Jazia lub Płoć w rzece , nawet sprawdzało się się to gdyż kilka razy zrobiłem identyczną zanętę jedną z krwią suszoną a druga bez , rybki lepiej reagowały na zanętę z krwią
fEeDeReK:
u mnie podstawa wczesno wiosennej zanęty, nawet w maju kiedy poluje na liny i karasie zawsze troszkę jej wedruje do mixu.
Również czasami próbuje jej w polowaniach na drapieżniki,ale nie zauważyłem jakieś specjalnej różnicy w braniach .
Liczyłem na nią mocno przy miętusach jednak nic specjalnego z tego nie wyszło
PrX:
Tak jak federek stosuje właśnie wiosną przełom kwietnia/maja na lina i z powodzeniem mi się sprawdzała. Często jako przyłów trafiają sie okonie, gdyz bardzo dobrze reaguja na suszoną krew.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej