Widzę strasznie się zachłysnęliście zakupami w AD.
Ja osobiście nie polecam. Angole przy reklamacjach oraz gdy przesyłka jest źle skompletowana strasznie źle traktują klientów z Polski.
Sam się o tym przekonałem (20 funtów w plecy). Kumpel za zagubioną wędkę w transporcie do polski odzyskał hajs po 3 miesiącach walki. Ktoś ją ukradł w magazynie.
Ceny i rabaty kuszą ale w razie problemów zostajecie sami.
Bez dobrej karty koszty przewalutowania trzeba uwzględnić, przy większych zamówieniach to już kilkadziesiąt złotych (chyba że bawicie się w zagraniczne konta).