Konkret. Długo się składa i ile miejsca zajmuje?
Rozkładałem to pierwszy raz. Długo bo patrzyłem jak co działa i do czego jest.
Myślę, że drugi raz rozłożę to poniżej 5 minut z podłogą i wbijaniem szpilek.
Rozłożenie bez dopinki i podłogi zajmuje pewnie minutę. No może dwie - zapomniałem o pałąku.
Ciepło trzyma. Jest piekarnik bo podłogówka włączona
Póki co morda się cieszy
Jutro biorę Małżowinę nad wodę, pofiglujemy i zdam relację jak się sprawuje.