W sprawie żyłki 24km otrzymałem od sklepu informację, że nie są podane na szpulach wytrzymałości i że jest to szpula "przed konfekcjonowaniem" cokolwiek to znaczy , produkcja niemiecka jakości średniej.
Z kolei na szpuli widnieje jedynie:
Co do wielkości to szpula jest rozmiarów zgrzewki wody mineralnej 1,5l.
Teraz mam zapytanie o jakość wykończenia wędzisk.
Dziś dotarło jedno wędzisko Cormoran. Czy to norma, że kilka przelotek jest poprzekaszane w nowym wędzisku? Wystarczy delikatnie poodginać i ustawić ( można ? )ale czy często się to zdarza?
Druga sprawa to w miejscu mocowania przelotek tam gdzie jest zalakierowana "nić". Przy dwóch przelotkach wygląda to tak jakby z lakiery na wierzchniej warstwie powstał bąbelek i sobie pękł. Czy to powód do niepokoju/reklamacji czy norma i nie należy się tym przejmować?
Wygląda to tak:
Trzecia sprawa to wspomniany tu przez kolegów Nevis. Czy jest to wędzisko lepszej jakości niż np. Jaxon Genesis Pro MF ? W czym tkwią różnice? Oglądałem kilka filmów o Nevisach i chwalą... ale wiadomo, reklama. Podoba mi się patent na szczytową przelotkę gdzie jest mniejsze ryzyko obcięcia przy zarzucie, ale czy to się sprawdza?
Dziś przeglądając kołowrotki Daiwa Ninja wpadłem na kijki do feedera tej firmy. Jak z kolei one się spisują porównując do Jaxona?
Zamówiłem co prawda Jaxona, ale że sklep czeka na dostawę ( już dość długo ) to mogę jeszcze zmienić wybór. Tylko czy warto?