Jeżeli moderator może to przeniesie ten temat do właściwego miejsca . Dobre jest jak na razie niewielkie zainteresowanie to dobrze wróży
. Ja ze swojej strony chciałbym jeszcze napisać co mogłoby przybliżyć takie mini spotkanie.Moimi głównymi łowiskami są Bug i jego starorzecza z naciskiem na rzekę. Okolice połowu np na wysokości Wyszków - Brok - wody okręgu siedleckiego ( kwestia umówienia się i wymiany doświadczeń o miejscówkach) termin np początek lipca ( przed lotem jętki bo później popij wodą ) ilość osób kwestia ustalenie czy chcemy łowić a chcemy to obranie 2-3 -4 np 2-3 osobowych miejscówek oddalonych od siebie jakieś 200- 300 m . Nie chciałbym iść za przykładem zlotów sumowych jak się nasłuchałem ile to w rzędzie wędek stało ile to chłopa w jednym namiocie siedziało
picie jest dla ludzi też lubię ale jakaś kultura zachowania na rybach musi być moim zdaniem. Oczywiście jakaś wspólna integracja przy grochówce byłaby jak najbardziej na miejscu z pogaduchami ale tak żeby nikomu nie przeszkadzać w realizowaniu siebie. Gatunek tak jak wspominałem brzana ( może być też sąsiad sandacz , może być spinning , feeder grunt )mam parę miejsc kamienistych fajnych . Bug to nie eldorado ale potrafi zaskoczyć . Miejscówki wytypowane przeze mnie obdarowały wędkarzy już paroma okazami kleni , brzan ( w tamtym roku słyszałem o 2 szt), jazi i sandaczy. Czas łowienia jak komu by pasowało jedna lub dwie nocki. Mało tego , za plecami owych miejscówek znajdują się starorzecza a tam liny, karasie , szczupaki , karpie i płocie więc mogą się zjawić także fani tych ryb. Myślę że najważniejsze jest obranie celu wyprawy i go realizowanie. Jak będzie bliżej to myślę , że temat trochę ożyję.