OFF TOPIC

[katmay]

O 4:39 jeszcze jest ciemno, choć już się rozjaśnia. Nie, nie jadę dziś na ryby. Nadrabiam popkulturę.

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[booohal]

Kurde.
Ryba weszła w Jeziorsko, a ja mam wędkarską chandrę jakiem nigdy nie miałem. Nigdzie się nie ruszam.
Ten sezon do tej chwili był dla mnie tak beznadziejny (poza wczesną wiosną), że mam myśli wędkobójcze.
Tragedia.

[zbyszek321]

Kurde.
Ryba weszła w Jeziorsko, a ja mam wędkarską chandrę jakiem nigdy nie miałem. Nigdzie się nie ruszam.
Ten sezon do tej chwili był dla mnie tak beznadziejny (poza wczesną wiosną), że mam myśli wędkobójcze.
Tragedia.

Witaj w klubie. Ja mam to samo. Te cholerne upały, nic nie bierze. Dzisiaj jadę ze szwagrem na nockę, na zakończenie wakacji. Wydaje mi się, że będzie bardziej rozrywkowo, niż wędkarsko

[maciek_krk]

Kurde.
Ryba weszła w Jeziorsko, a ja mam wędkarską chandrę jakiem nigdy nie miałem. Nigdzie się nie ruszam.
Ten sezon do tej chwili był dla mnie tak beznadziejny (poza wczesną wiosną), że mam myśli wędkobójcze.
Tragedia.

Witaj w klubie. Ja mam to samo. Te cholerne upały, nic nie bierze. Dzisiaj jadę ze szwagrem na nockę, na zakończenie wakacji. Wydaje mi się, że będzie bardziej rozrywkowo, niż wędkarsko

Ostatnimi czasy też tak mam. Jakoś nawet mniej mnie na ryby ciągnie I powiem Wam, że wcale z tym nie walczę właśnie otwieram piwerko i kładę się do hamaka. Ryby nie uciekną, prędzej ktoś je zje

[Tomnick]

Kurde.
Ryba weszła w Jeziorsko, a ja mam wędkarską chandrę jakiem nigdy nie miałem. Nigdzie się nie ruszam.
Ten sezon do tej chwili był dla mnie tak beznadziejny (poza wczesną wiosną), że mam myśli wędkobójcze.
Tragedia.

Witaj w klubie. Ja mam to samo. Te cholerne upały, nic nie bierze. Dzisiaj jadę ze szwagrem na nockę, na zakończenie wakacji. Wydaje mi się, że będzie bardziej rozrywkowo, niż wędkarsko

Ostatnimi czasy też tak mam. Jakoś nawet mniej mnie na ryby ciągnie I powiem Wam, że wcale z tym nie walczę właśnie otwieram piwerko i kładę się do hamaka. Ryby nie uciekną, prędzej ktoś je zje

No masz! To jakaś grubsza sprawa bo ja też tak mam od jakiegoś czasu

[Mosteque]

I co ja mogę napisać...

[booohal]

Wasze nieszczęście nie czyni mnie szczęśliwym
No nic, trzeba iść za mądrzejszymi, w tym przypadku Maćkiem i otworzyć piwerko.
Niechaj i tak się stanie.
 

[Shreku82]

Kurde.
Ryba weszła w Jeziorsko, a ja mam wędkarską chandrę jakiem nigdy nie miałem. Nigdzie się nie ruszam.
Ten sezon do tej chwili był dla mnie tak beznadziejny (poza wczesną wiosną), że mam myśli wędkobójcze.
Tragedia.

Witaj w klubie. Ja mam to samo. Te cholerne upały, nic nie bierze. Dzisiaj jadę ze szwagrem na nockę, na zakończenie wakacji. Wydaje mi się, że będzie bardziej rozrywkowo, niż wędkarsko

Ostatnimi czasy też tak mam. Jakoś nawet mniej mnie na ryby ciągnie I powiem Wam, że wcale z tym nie walczę właśnie otwieram piwerko i kładę się do hamaka. Ryby nie uciekną, prędzej ktoś je zje

No masz! To jakaś grubsza sprawa bo ja też tak mam od jakiegoś czasu

Ja właśnie zrobiłem to samo co Maciek i choć ciągło mnie jechać na nockę z dniówką to jednak odpuściłem... Chociaż... Może się zmobilizuję żeby jutro pojechać

Wysłane z mojego Mi A2 Lite przy użyciu Tapatalka

[Tomba]

Twardym trza być, nie miętkim
A ja się jutro o 7:00 melduję pod bramą komercji i mam zamiar zająć miejsce pod wielkim drzewem.
Od rana trochę słonka, potem słonko chowa się za to drzewo a jak znowu zza niego wylezie to się zbieram do domu zmęczony holami ryb
Muszę zmienić łowisko, bo zawsze łowię po parę rybek i brakuje mi Waszej dekadencji

[Alek]

Panowie, co z Wami?
Byłem dzisiaj na Siemianówce. Miałem połowić sumy i sandacze. No i połowiłem.......sumika 50cm
Zaczynam pakowanie i jutro komercja, może tam z karpiami się pobawię?  Szczerze powiedziawszy słabo mi sie chce, ale wolę być przygotowany.

[Piker]

Jak są takie upały to mniej mnie ciągnie nad wodę, najgorzej jest gdy jest chłodno, pochmurno i środek tygodnia. Wtedy zęby ścieram, tak bardzo chciałbym jechać..
Tymczasem nauczony mądrością starszych, otworzę trzecie.

[katmay]

Idę się spakować. Wstaje o 5 i jadę na ryby. Nawet przejechałem na drugi koniec miasta do otwartego sklepu gdzie mają robaki. Pół zbiornika zajęte pod łódzką ligę wędkarstwa spławikowego, to usiądę obok i pokaże im jak się łowi na feeder

Wysłane z mojego SM-G960F przy użyciu Tapatalka

[Alek]

Idę się spakować. Wstaje o 5 i jadę na ryby.

Ja już się uporałem z pakowaniem. Plan jest by także wstać o 5, ale otworzyłem właśnie butelkę Macallan'a więc wyjazd może stanąć pod znakiem zapytania

[Ytr]

Jak wstaniecie o 5, to mam prośbę potrząśnijcie mną mocno, żebym też wstał. Jutro w końcu jadę na ryby tylko nie ufam sobie w sprawie pobudki. To był ciężki tydzień.

[Alek]

Jak wstaniecie o 5, to mam prośbę potrząśnijcie mną mocno, żebym też wstał. Jutro w końcu jadę na ryby tylko nie ufam sobie w sprawie pobudki. To był ciężki tydzień.

Dawaj numer telefonu to zadzwonię o 5 rano