OFF TOPIC

[Mosteque]

Jakieś gadające głowy występują i pier... kocopoły jak z książek Marksa.

Wracając do zmian klimatycznych. Ludzie generalnie nie rozumieją, że jak naukowcy mówią o szybkich zmianach klimatu na ziemi, to mają na myśli okresy rzędu 10 tysięcy lat. A nie, że jak byłem dzieckiem to ze zdumieniem słyszałem, że we Włoszech bywa ponad 30 w cieniu, a jako dorosły mam u siebie 37 w wakacje. Życie człowieka nałożone na okresy geologiczne to nie jest nawet nanosekunda.

[pewu]

Dodając do tego co napisał Luk - wszelkie okresowe i regularne zmiany klimatu na Ziemi, czyli okresy zlodowaceń i wyższych temperatur trwają tysiące lub dziesiątki tysięcy lat. A my monitorujemy temperatury niecałe 300 lat i wzrost jest bardzo gwałtowny

Ale tak naprawdę nikt nie wie czy przy poprzednich takich okresach nie było tak samo. Przecież temperatura nie będzie rosła równo co roku tylko nastąpi efekt kuli śnieżnej.

[mjmaciek]

[Mosteque]

Wracam do kwestii mojego wymienionego licznika w aucie.
Byłem na stacji diagnostycznej w czwartek. Przedstawiłem sytuację... "Dopiero w poniedziałek będziemy mieli wytyczne, co robić". Ale na ulicach już sprawdzają
No to dzisiaj podjechałem.
- Możemy wypisać oświadczenie, że pan wymieniał licznik, ale z dzisiejszą datą.
- Ale ja to robiłem w 2016 i w CEPIK-u widać, że wtedy jest zmiana.
- To nic nie możemy zrobić.

Może tutaj postawię kropkę.

Pojechałem od razu na komendę do siebie. Po krótkim przedstawieniu sytuacji usłyszałem:
- Eee, to pan tak jeździ. Nic nie będzie.

Chyba sami widzicie, że ogólnie sytuację można opisać jednym słowem - Polska.



Teraz kwestia zmian klimatu.
Poniżej obrazki z mojego ogródka. Mamy połowę stycznia.

[Enzo]

Michał a nagrałeś tą rozmowę bo jak przyjdą wytycznę to ten sam policjant może przedstawić Tobie zarzuty

[Mosteque]

Nie, nie nagrałem. Oficjalnie przesuwam tę kwestię z mego umysłu do głębokich zakamarków odbytu. Mam dość.

[Morgoth13]

Michał - połowa stycznia a Ty masz tyle chwastów w ogródku?

[Enzo]

Stokrotki mam ładniejsze
W sobotę widziałem kilkanaście kluczy gęsi którę leciały na zachód - jednak zima będzie

[makaro]

Ja od dwóch tygodni z rana słyszę żurawie .
Ktoś mi powiedział że podobno już bociany wracają.
Co będzie jak zima przyjdzie, szkoda ptaków.

[LUKAPIO]

Ciekawy temat ekoterrorystów i pseudoekologów... konkluzja jest jedna, jak nie wiadomo o co chodzi o to chodzi o pieniądze

[Drapichrust]

W sobotę widziałem kilkanaście kluczy gęsi którę leciały na zachód - jednak zima będzie

Wczoraj widziałem klucz gęsi lecący wzdłuż Wisły na północ, zimy nie będzie Przyroda trochę głupieje, sikory i sierpówki odzywają się swoim wiosennym śpiewem o kilka tygodni wcześniej, śpiewającego kosa słyszałem już w grudniu. Dzięcioły werblują oznaczając tym terytorium jak w marcu. Jeszcze w grudniu widziałem stadko szpaków. Pewnie uznały, że nie opłaca się odlatywać skoro w lutym i tak będą wracać. Jeszcze taka ciekawostka, szpaki wracają już w lutym, bardzo często żerują i przemieszczają się w towarzystwie czajek. Takie ptasie koleżeństwo

Makaro, żurawie nie zawsze odlatują na zimę, często przesuwają się tylko trochę na południe. Już kilka razy widziałem i słyszałem żurawie zimą. Ostatnio ktoś mi donosił, że w mojej okolicy się kręcą.
Jeśli chodzi o bociany, to chyba już się zbierają. Pierwsze będą u nas za jakieś 9 tygodni a z południa Afryki mają kawał drogi.

[selektor]

W zeszłym tygodniu widziałem żurawie przy granicy województw wielkopolskiego i łódzkiego. Masakra jak to się wszystko zmienia w ostatnich latach. Kiedyś zwykle o tej porze brałem biegówki i zasuwałem po lasach.  W weekend byłem nad strumykiem w którym za dzieciaka była masa rybek w stylu cierników i innych stworzeń. Teraz nie ma w nim kropli wody, a o jakichkolwiek rybkach, traszkach to można jedynie pomarzyć. Taka pogoda będzie też miała ogromny wpływ na stan wód, jak i ich jakość, co będzie miało kolosalny wpływ na wędkarstwo. 

[Alek]

Taka pogoda będzie też miała ogromny wpływ na stan wód, jak i ich jakość, co będzie miało kolosalny wpływ na wędkarstwo.

Będzie miała też duży wpływ na rolnictwo.
Mam w rodzinie sadowników.  Jeszcze trochę takich temperatur i drzewka owocowe mogą puścić pąki. Przyjdzie mróz, a na pewno przyjdzie i będzie masakra. Zbiory będą mizerne, o ile będzie co zbierać. To tylko jeden z przykładów.

[Chub]

Was też tak irytuje teraz jak te nasze "rodzime" firmy latają po zimowiskach i potem wrzucają fotki na fb i się chwalą jakie to super ryby się łowi na ich lub sprzedawane przez nich mieszanki ... ?

[booohal]

Samo łowienie na zimowiskach jest dość kontrowersyjnym tematem.
Raczej nic dobrego nie wyjdzie z jego podejmowania
Producenci uciekają się do gorszych rzeczy dla zysku