Autor Wątek: OFF TOPIC  (Przeczytany 1365823 razy)

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13275 dnia: 21.01.2021, 14:49 »
Panowie jakoś teraz mi się przypomniała sytuacja z nad wody z roku ubiegłego, na łowisku siedziało obok mnie dwóch niby karpiarzy, wywozili swe zestawy łodzią zanętową o znanej produkcji (Prolam, Hanter 650). po pewnym czasie chyba mieli problem z baterią lub czymś innym i byli zmuszeni łowić z rzutu. Co się okazało, że kompletnie im to nie szło, dwa zestawy wylądowały 2 m od brzegu, miałem ubaw. Ale do czego zmierzam, dziś wystarczy mieć pieniądze aby zakupić drogi sprzęt i uważać się za niby dobrych wędkarzy, wzbudzać podziw wokół, czy o to chodzi w wędkarstwie?, do czego to wszystko zmierza?
Sławek

Online fishunter1990

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 5 351
  • Reputacja: 796
  • Płeć: Mężczyzna
  • Przystawka i Laying-on Gruntówka z alarmem
  • Lokalizacja: 56-Trzysta DMI
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13276 dnia: 21.01.2021, 15:22 »
Znam ziomków, którzy nie potrafią haczyka zawiązać oprócz węzła bez węzła, a o rzutach bez łódki już nawet nie wspominam. W zeszłym roku mieliśmy zrobić na naszej klubowej gliniance, takie małe, towarzyskie zawody spławikowe, tyle, że prawie wszyscy się wykruszyli. Kto by teraz na spławik łowił, skoro łódki są :facepalm:.
Wolę łowić niż łapać...🎣🍺😉

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13277 dnia: 21.01.2021, 15:28 »
Dobre, obserwuje też że zawsze są zajęte miejscówki z najlepszym dojazdem samochodem, jak trzeba przejść z tobołem 100m to już krzywda, dlatego zawsze ja oddalam się jak tylko mogę od takich miejsc, wygodnictwo na maksa ale na szczęście nie u wszystkich.
Sławek

Offline Mosteque

  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 32 516
  • Reputacja: 1977
  • Płeć: Mężczyzna
  • MFT
  • Lokalizacja: Jaktorów
  • Ulubione metody: method feeder
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13278 dnia: 21.01.2021, 17:16 »
W tamtym roku widziałem gości, co nęcili z łódki miejsce, które ja kulami z ręki zanęcam czasem.

Kiedyś karpi dużych było mało. Komercji bardzo mało, sprzętu mało i drogi, przynęt pod karpie prawie w ogóle... Więc i karpiarstwo było elitarnym odłamem wędkarstwa. Chłopaki sami robili przynęty, zaczajali się na PZW na te nieliczne karpiszony tam pływające...
Teraz? Wszystko kupisz gotowe. Od haczyka, przez zestawy, przynęty... po łódki.

Ale tak jest ze wszystkim. Teraz turyści na Mt. Everest wchodzą. W kosmos już bilet na za kilka lat można kupić. Wszystko, co tylko można sobie wyobrazić, staje się coraz tańsze i dostępniejsze.
Krwawy Michał

Purple Life Matters

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 000
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13279 dnia: 21.01.2021, 17:35 »
To się nazywa postęp 8)

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 962
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13280 dnia: 21.01.2021, 17:42 »
Panowie jakoś teraz mi się przypomniała sytuacja z nad wody z roku ubiegłego, na łowisku siedziało obok mnie dwóch niby karpiarzy, wywozili swe zestawy łodzią zanętową o znanej produkcji (Prolam, Hanter 650). po pewnym czasie chyba mieli problem z baterią lub czymś innym i byli zmuszeni łowić z rzutu. Co się okazało, że kompletnie im to nie szło, dwa zestawy wylądowały 2 m od brzegu, miałem ubaw. Ale do czego zmierzam, dziś wystarczy mieć pieniądze aby zakupić drogi sprzęt i uważać się za niby dobrych wędkarzy, wzbudzać podziw wokół, czy o to chodzi w wędkarstwie?, do czego to wszystko zmierza?
Nie każdy kto łowi drogim sprzętem uważa się za dobrego wędkarza. Postęp i technika poszły sporo do przodu więc dlaczego z tego nie korzystać. Poza tym kto ma być pełen podziwu? Nie widziałem nigdy by ktoś podziwiał moją Stelle czy Twin Powera. ;D  Koledzy pooglądali, pokręcili , nie zauważyłem podziwu  w ich oczach czy też westchnień zazdrości. Jak wspomniałeś wystarczy mieć pieniądze by kupić dobry sprzęt. Bardzo dobrze, że jest ogólnodostępny. W naszym kraju oczywiście jak ktoś używa drogiego sprzętu to zaraz jest "napiętnowany". Tyle razy temat wałkowany na forum i za każdym razem kończyło się awanturą. Dla mnie nie ma znaczenia czy sąsiad łowi wędką za 200 czy 2000 zł. Nie współczuje mu, czy też zazdroszczę. Jest też druga strona medalu czyli w pewny stopni droga na skróty. Nie ma co się oszukiwać, najnowocześniejszy sprzęt pomaga przeskoczyć pewien etap nauki. Na koniec mała prośba. Łowimy czym chcemy i nie oglądamy się na innych. :beer:
Adam

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13281 dnia: 21.01.2021, 17:54 »
Panowie jakoś teraz mi się przypomniała sytuacja z nad wody z roku ubiegłego, na łowisku siedziało obok mnie dwóch niby karpiarzy, wywozili swe zestawy łodzią zanętową o znanej produkcji (Prolam, Hanter 650). po pewnym czasie chyba mieli problem z baterią lub czymś innym i byli zmuszeni łowić z rzutu. Co się okazało, że kompletnie im to nie szło, dwa zestawy wylądowały 2 m od brzegu, miałem ubaw. Ale do czego zmierzam, dziś wystarczy mieć pieniądze aby zakupić drogi sprzęt i uważać się za niby dobrych wędkarzy, wzbudzać podziw wokół, czy o to chodzi w wędkarstwie?, do czego to wszystko zmierza?
Nie każdy kto łowi drogim sprzętem uważa się za dobrego wędkarza. Postęp i technika poszły sporo do przodu więc dlaczego z tego nie korzystać. Poza tym kto ma być pełen podziwu? Nie widziałem nigdy by ktoś podziwiał moją Stelle czy Twin Powera. ;D  Koledzy pooglądali, pokręcili , nie zauważyłem podziwu  w ich oczach czy też westchnień zazdrości. Jak wspomniałeś wystarczy mieć pieniądze by kupić dobry sprzęt. Bardzo dobrze, że jest ogólnodostępny. W naszym kraju oczywiście jak ktoś używa drogiego sprzętu to zaraz jest "napiętnowany". Tyle razy temat wałkowany na forum i za każdym razem kończyło się awanturą. Dla mnie nie ma znaczenia czy sąsiad łowi wędką za 200 czy 2000 zł. Nie współczuje mu, czy też zazdroszczę. Jest też druga strona medalu czyli w pewny stopni droga na skróty. Nie ma co się oszukiwać, że najnowocześniejszy sprzęt pomaga przeskoczyć pewien etap nauki. Na koniec mała prośba. Łowimy czym chcemy i nie oglądajmy się na innych. :beer:
Ja nie mam nic do postępu, sam używam jak na moj budżet dość drogiego sprzętu i dobrze ze tak się dzieje, bo dobrze pamietam moja pierwsza bambusową wedke z pomarańczowymi omotkami😁, kolego chodziło mi o umiejętności, goście nie umieli poprawnie zarzucac wedek a otoczeni sprzętem za tysiące. Czy uważasz że to jest ok?, dlatego cenie feederowcow, ze lowia na kilku liniach, klipsy, gumki i inne wynalazki po to zeby łowić w punkt, skutecznie a nie jak ci pseudo karpiarze. Przede wszystkim technika ta wędkarska a potem ta sprzętowa. Ale niektórzy w myśl powiedzenia "kupa sprzetu brak talentu".
Sławek

Offline pr00

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 3 000
  • Reputacja: 259
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Łódź
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13282 dnia: 21.01.2021, 18:00 »
Może i są tacy wędkarze, dla mnie to urban legend jak czarna Wołga. Jestem na wodach karpiowych dość często, dość często też rozmawiam i obserwuje wędkarzy obok. Nigdy nie spotkałem karpiarza bez skilla. Co których spotkałem fakt wyposażeni po zęby, 22 rodzaje różnych przyponów itp. jednak każdy miał wiedzę na temat wędkowania, technik, zachowania ryb. Jeśli miałbym oceniać to Ci wyposażeni w teleskopy albo ciężkie feedery (bo taki musi być feeder najlepiej jak najdłuższy o ugięciu kija od szczotki) nie umieją prostu rzucić koszykiem.

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 962
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13283 dnia: 21.01.2021, 18:01 »
kolego chodziło mi o umiejętności, goście nie umieli poprawnie zarzucac wedek a otoczeni sprzętem za tysiące. Czy uważasz że to jest ok?,
To ja zadam Tobie pytanie.
Jeżeli otaczaliby się sprzętem za kilka stówek? Czy to coś zmienia? ;)
Wracając do Twojego pytania. Nie wiem czy to ok, czy nie, z prostej przyczyny. Nie interesuje mnie to kompletnie. Niech sobie rzucają po krzakach nawet Aventusem z podpiętą Stella. ;D
Adam

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13284 dnia: 21.01.2021, 18:20 »
A ja wręcz przeciwnie zwracam uwagę kto czym i jak łowi bo mnie to interesuje, sam nigdzie nie napisalem ze ja bylem biedny sprzętowo przy nich, bo prawda była taka ze to u mnie bylo więcej "k" na stanowisku😁.
Sławek

Offline Martinez

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 827
  • Reputacja: 309
  • Płeć: Mężczyzna
  • Wędkarz z zasadami
    • Galeria
  • Lokalizacja: Tarnów
  • Ulubione metody: feeder
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13285 dnia: 21.01.2021, 18:26 »
Pozwolę sobie poruszyć inną kwestię dotyczącą CZĘŚCI wędkarzy mających sprzętu za bajońskie pieniądze. Mianowicie chodzi o zachowanie nad wodą. Cwaniactwo, krzyki, głośna muzyka, pijaństwo i menelskie przyśpiewki. Niestety, część ludzi żyje w przekonaniu, że mając "kupę szmalu" wolno im wszystko. I takie bydło siedzi nad wodą. I nie są to odosobnione przypadki.
[EDIT]
Sprawa w zasadzie dotyczy wszystkich poziomów zasobności portfela, lecz najbardziej w głowie utkwił mi przypadek właśnie takich "nowobogackich".
Shimano TX-4, Ultegra 14000, ciężarek 100gr = 133 metry

Tak - mam uczulenie na "Mokate". Przereklamowana wanna z rybami.

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13286 dnia: 21.01.2021, 18:30 »
kolego chodziło mi o umiejętności, goście nie umieli poprawnie zarzucac wedek a otoczeni sprzętem za tysiące. Czy uważasz że to jest ok?,
To ja zadam Tobie pytanie.
Jeżeli otaczaliby się sprzętem za kilka stówek? Czy to coś zmienia? ;)
Wracając do Twojego pytania. Nie wiem czy to ok, czy nie, z prostej przyczyny. Nie interesuje mnie to kompletnie. Niech sobie rzucają po krzakach nawet Aventusem z podpiętą Stella. ;D
Juz odpowiadam na twoje pytanie, jesli mieli by sprzęt słaby i do tego nie umieli zarzucać to uznalbym ich za amatorów, przecież kiedys trzeba zacząć, ale skoro mieli sprzęt dobry to przykuło to moja uwagę i szybko dostrzegłem braki techniczne.
Sławek

Offline Alek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 2 962
  • Reputacja: 239
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Białystok
  • Ulubione metody: feeder i spinning
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13287 dnia: 21.01.2021, 18:31 »
Pozwolę sobie poruszyć inną kwestię dotyczącą CZĘŚCI wędkarzy mających sprzętu za bajońskie pieniądze. Mianowicie chodzi o zachowanie nad wodą. Cwaniactwo, krzyki, głośna muzyka, pijaństwo i menelskie przyśpiewki. Niestety, część ludzi żyje w przekonaniu, że mając "kupę szmalu" wolno im wszystko. I takie bydło siedzi nad wodą. I nie są to odosobnione przypadki.
CZĘŚĆ wędkarzy mających sprzęt za marne grosze podobnie sie zachowuje. Wartość sprzętu i nie jest żadnym wyznacznikiem i nie ma tu nic do rzeczy.
Z mojej strony koniec dyskusji bo za chwilę będzie kolejna awantura o "tani, a drogi sprzęt"
Adam

Offline Awek

  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 1 349
  • Reputacja: 327
  • Płeć: Mężczyzna
  • Ulubione metody: wędkarstwo karpiowe
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13288 dnia: 21.01.2021, 18:34 »
Pozwolę sobie poruszyć inną kwestię dotyczącą CZĘŚCI wędkarzy mających sprzętu za bajońskie pieniądze. Mianowicie chodzi o zachowanie nad wodą. Cwaniactwo, krzyki, głośna muzyka, pijaństwo i menelskie przyśpiewki. Niestety, część ludzi żyje w przekonaniu, że mając "kupę szmalu" wolno im wszystko. I takie bydło siedzi nad wodą. I nie są to odosobnione przypadki.
Potwierdzam, zachowania czesto pod psem i wywożenie łodzią zanetowa po zestawach sąsiadów, bo oni mają łódkę to im wolno. Dlatego kiedyś pisałem w innym wątku, jak się tak czasem napatrze i poslucham na tych łowiskach to potem musze jechac w krzaki na PZW i odpocząć od tego ale i tak wracam bo łowię wszędzie.
Sławek

Offline maciek_krk

  • ⚡⚡⚡⚡⚡
  • Moderator Globalny
  • Ekspert
  • *****
  • Wiadomości: 7 434
  • Reputacja: 519
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: TG/KRK
  • Ulubione metody: waggler i feeder
Odp: OFF TOPIC
« Odpowiedź #13289 dnia: 21.01.2021, 18:42 »
Pozwolę sobie podsumować dyskusję:

1. Sprzęt nie łowi.
2. Poziom kultury nie zależy od zasobności portfela (i odwrotnie).
3. Trudno znaleźć dobrą opiekunkę do dziecka, a jeszcze trudniej dobre dziecko.

To chyba tyle... :)
Pozdrawiam,
Maciek